Oczywiście musiała się trafić fantastyczna postać ze świata kolorowych, która rządzi cesarstwem, a nie potrafi się poprawnie wyrażać ;)
LOL. Jakim cudem dotrwałeś aż do trzeciego sezonu serialu kiedy od samego nie brakuje lgbt+ a ciebie dupa boli, bo ten jeden jedyny raz użyto neutralnego płciowo języka w serialu? J'mon Sa Ord od zawsze było postacią neutralną płciową, co za problem? Jeżeli coś takiego cię przerasta, lepiej już sobie odpuścić.
Generalnie chyba nie jestem tolerancyjny, bo w różnych filmach i serialach wątki rgbtqwerty mi przeszkadzają, ale akurat tutaj, w ogóle, ani jeden, nawet w tym wypadku o którym tu piszemy, wszystko ze sobą gra. Może dlatego, że serial mi się niesamowicie podoba, może dlatego, że nie jest to na siłę, aż tam jak w innych.