W sumie założyłem temat aby skomentować.. Genghis Khana na hulajnodze :D:D:DxD HAHAAHAhahaha, nadal z tego śmieje, boskie to było, scena jak nie wiadomo, co Czyngis-chan za 'flotę' wykombinował i 'wyłania się' hahaha :D
Jedynie szkoda mi niewykorzystanego potencjału w tytule. Spodziewałem się naparzanki, jakiejś totalnej parodii bijatyki a była to w zasadzie gra słów na "Khan".. trochu szkoda :P
Tak poważniej, aby temat nie był tylko uhahahany z tego powodu, jeśli ktoś chce to można tutaj skomentować ostatnie 6 (5 jeśli nie liczyć odcinka Kryzysu) odcinki Legend. Dodam, że jak dla mnie 5 sezon to nadal ten sam świetny poziom poprzednich 2 sezonów a nawet powiem więcej: jeszcze lepiej się to ogląda, nie było odcinka aby mnie coś tutaj nużyło i nie było odcinka, abym nie śmiał :D Wszystkie mi się do tej pory podobały a najlepszy, jak dla mnie, był "Slay Anything" - lubię slashery i parodia tychże była wspaniała (nawet z twistem haha) :D No i nieśmiertelny kawałek Belindy Carlisle "Heaven is a place on Earth" świetnie wkomponowany w fanservice (czytaj: tam, gdzie trzeba). Sceny na koniec na balu z Legendami = coś fantastycznego :D
Niestety, nie miał :( Użyli tylko gry słówek ze słowem 'Khan'. Oczywiście na upartego mógłbym powiedzieć, że Czyngis mówiący o "Conquest" czy krzyczący Nate ala MK stajl ale.. niestety, to tylko jakieś 'smaczki' bo parodii na grę nie ma niestety żadnej (nie twierdzę, że odcinek jest słaby, tylko odpowiadam na pytanie, że nie jest parodią bijatyki.. a przynajmniej nie takiej, jakiej np. ja się spodziewałem heh). Ale sam Khan robi robotę i pasowałby idealnie do parodii MK haha :D