Czy norma już jest że Netflix pod pozorem zwalczenia rasizmu do serialu który kreuję się na okres średniowiecza na siłę wpycha osoby które realnie nie mogły by się tam znaleźć? Chodzi mi np. o czarnoskórego głównego bohatera, lub kobietę azjatke która przy okazji szkoli się na rycerza. Poza tym serial posiada mnóstwo dziur i niespójności.