Głupie, banalne scenki napisane na szybko. Scenariusz do bani, reżyseria też. 1/10. Kiepscy lepsi.
Zgadzam się z przedmówcą. Dziwne w zasadzie, bo Ci aktorzy bardzo dobrze wypadają w teatrze. Ale serial do doopy - nuda, nuda i drętwota, sztywnienie pośmiertne normalnie. Kazdy żart jest do bólu przewidywalny, brakuje tylko facecika który wyskakuje z tabliczką na której jest napisane "teraz się śmiejemy". :P