Lekki, przyjemny serial komediowy. Idealny na wypełnienie wolnych wieczorów. Z początku wydaje się dosyć przeciętny, dopiero pózniej kiedy współlokatorzy nawiązują głębszą więź robi się ciekawszy. Postacie w kółku AA dosyć wyraziste a sytuacje bywają naprawdę śmieszne. Ogólnie serial bardzo pozytywny, polecam każdemu...
więcejZa jednym z portali: "Nowa komedia Audience Network, w której Ron Livingston wciela się w Sama Loudermilka, alkoholika po odwyku, doradzającego innym, jak wyjść z nałogu. Facet za nic nie przeprasza, jest w stanie wkurzyć dosłownie wszystkich i choć nałóg ma już pod kontrolą, to odkrywa, że jego życie i tak jest...
Po trzech odcinkach odpuszczam. Pomijajac ta biedna kamere i pol-amatorskie ujecia do ktorych mozna by sie bylo przyzwyczaic to fabula jest dla mnie zbyt glupia bo cala terapia opiera sie na oszustwach i klamstwach zeby wymusic jakies smieszne sytuacje czy zwroty akcji do tego wplecione watki homo i na sile...