Szczerze to przestałam oglądać, bo bohaterowie sprawiają wrażenie takich, którzy nigdy nie wyjdą ze swoich problemów. Nie wzbudzają tym mojej sympatii i nie pasują do siebie, chociaż może chodziło tylko o to, że są sobie potrzebni.
Coś w tym jest. Niby dobrze mi się to ogląda, ale potem mam gorszy nastrój... Bohaterowie momentami irytujący i faktycznie nie bardzo do siebie pasują. Jestem jednak trochę ciekawa, więc obejrzę jeszcze drugi sezon ;)