Co sądzicie o nowym odcinku? Jak myślicie jak wpłynie na fabułę terapeutka która teraz zna prawdę o Lucyferze?
Myślę, że to przełomowy odcinek. Terapeutka wie, to to kolejny krok, żeby Chloe w końcu też się dowiedziała. Może przez to wszystko Lucyfer zacznie się zmieniać i rozwiążę się zagadka, dlaczego przy niej nie może używać swoich mocy. Oby, bo w końcu coś zaczęło się z nim dziać.
je myślałam ze tam padnę no nareszcie terapeutka uwierzyła a myślałam ze lucek już nigdy nie pokaże twarzy(tak wgl. ta jego twarz wygląda jak filtr ze snapchata)
Ten odcinek jest tym na który czekałem od początku tego sezonu, byłem bardzo krytyczny co do tego sezonu i mniej więcej połowy poprzedniego ale teraz Lucek zyskał u mnie wielki wielki PLUS mam nadzieje tylko że w następnym odcinku nagle magicznie się nie poprawi z argumentem "przebolałem stratę".
Osobiście mam wrażenie że Lucek będzie obwiniał mamę, gangsta brat ojca a matka będzie robiła swoje, widać jak potrafi grać na ich uczuciach.
Haha,mam przed oczami scenę ze Strasznego Filmu 2, gdzie Shorty posuwał tą "duszycę" z długim jęzorem.Papierowa torba na głowie, z wyciętymi otworami na oczy i jazda.
Moim zdaniem pani doktor powinna ześwirować bo ludzki umysł nie powinien tego zrozumieć ale pewnie nie pójdą w tą stronę a szkoda
Więcej niż pewnym, że się otrząśnie w następnym/ych odcinku/ach i nawet może pomoże Luckowi odzyskać animusz (w końcu zrozumie, że wszystkie metafory jakich używał były prawdziwe). Zdziwię się, jeśli będzie inaczej.
A tak swoją drogą: Maze i ta mała wymiatają! :D
Odcinek dobry, dużo nowych wydarzeń. Zastanawia mnie tylko czemu Lucyfer od razu w tak konkretny sposób pokazał swoje prawdziwe "ja". Nie mógł na początek pokazać Lindzie swoich czerwonych oczu które robił jak był wściekły, mógł jej to udowodnić również próbując zadać sobie obrażenia.
Sama chciała na ostro, więc było na ostro.Niema się co cackać.Podejrzewam, że bardziej niż fakt, że on na serio jest diabłem, poruszyło ją to, że wielokrotnie jej dogadzał.Poukłada sobie wszystko w głowie i będzie dobrze, choć ich relacje ulegną zmianie.
końcówka - kozak, w końcu Lucek się komuś ujawnił, oby pani dr nie ześwirowała, bo teraz ma możliwość w pełni pomóc Luckowi :)
+ fajnie go zrobili, wydaje mi się, ze jak pokazał cała - prawdziwą diabelską twarz w pierwszym sezonie wyglądał nieco inaczej, ale podoba mi się jak wygląda, w końcu prawdziwy Lucek! :)
Lucyfer wyglądał wtedy inaczej (groźniej) ponieważ był "w trakcie" karania złych ludzi. W tym przypadku nie chciał ukarać Lindy, chciał tylko pokazać swoją prawdziwą twarz. Widać wyraźnie, że przed ukazaniem prawdziwego oblicza jeszcze bardziej się uspakaja by wyglądać jak najmniej przerażajaco.
Bardzo słabiutko wyszła ta "prawdziwa twarz", jak z podrzędnego horroru. Dużo lepiej wyglądała prawdziwa połówka buźki Maze.
Gdzieś przeczytałam ,że wygląda jak filtr ze snapchata i zgadzam się z tym. Bardzo kiepsko im to wyszło.
Moim zdaniem lepiej by zrobili gdyby nie pokazali jego twarzy a samą reakcję Lindy , chyba by wystarczyło i nie trzeba by było tandetnych efektów.