To nie tekst, ale ten widok z ostatniego odcinka, jak gdy Amenadiel stoi i koło niego turla się płonąca opona z wysadzonego przez Maze samochodu :D

Z samochodem to bardziej akcja jak Amenadiel był u dr. Martin. I pokazują go z tą spaloną kierownicą w dłoniach XD

<hahaha>

s2e11

"pomimo tego, że doceniam Twoje zaangażowanie w ten stalking muszę Cię poprawić, nie było żadnego skoku w bok"

"- Nie opuszczaj miasta.
- Miałabym opuścić Lucyfera?? Nigdy."

"-wysłałem tę wiadomość do ponad 25 dziewczyn tej nocy. to się nazywa "szybkie dupy". próbowałeś kiedyś?
- oczywiście, że nie. To dupy dzwonią do mnie .... czasem."

"-przynajmniej jest pewne, że nie spałeś z tym gościem.
- właściwie to mylisz się co do tego. Raj. taki wysportowany."

2x11:
Chloe: Muszę mieć listę wszystkich, z którymi spałeś w ciągu ostatnich 8 tygodni.
L: Potrzebny będzie większy notatnik.

Dan: Naprawdę spałeś z nimi wszystkimi?!
L: Tak, wiem. Totalna posucha.

Maze: Zrobiłaś kiedyś dla kogoś coś niesamowitego i nie zostałaś doceniona?
Dr. Martin: Jestem terapeutką. To definicja tego co robię codziennie.
[...]
Dr. Martin: Tak właściwie, jesteś bardziej ludzka niż większość moich pacjentów.
Maze: Cofnij to!

2x12:

"Chloe: zauważyłeś ostatnio coś dziwnego? coś niecodziennego?
Student: jak co?
Lucifer: kogoś z małą buteleczką, która miała czaszkę i piszczele?"

"Lucifer: "to love is to die" Imponujące. Grał kobietę, która udawała faceta. Oszałamiające. (spojrzenie Chloe) Powinienem ostrzec przed spoilerem?"

"Chloe: ma ze 40 lat. nie może grać studenta.
Lucifer: zapewne nie to miałaś na myśli. Johny Kane to żwawy i przystojny młodzieniec.
Chloe: to staruszek. i od kiedy przewodniczysz jego klubowi?
Lucifer: od kiedy tu wszedł z wielkim nożem."

"Charlotte: detektyw
Dan: pani mecenas
Lucyfer: dupku
Dan: ku**tasie" <hahaha>

"Ella Lopez: nasz zabójca jest naprawdę dobry. znaczy zły. ale naprawdę dobry"

Za każdym razem, kiedy chcę napisać te same teksty, to mnie uprzedzasz :D

sorki;) ale fajnie, że bawią nas te same teksty;)

Pomyśleć, że teraz będzie trzeba czekać do maja na kolejny sezon.. :(

Masakra:/ wiecznoscia wydawal mi sie czas poniedzy 28 listopada a 16 stycznia a tu znowu taka przerwa:(

Ale rzekomo w maju ma być siermiężnie :D. Będzie krew i flaki ;>

:O

no i jak ja mam czekać cierpliwie do maja po takiej informacji? xD chcę to widzieć już!!! :D a swoją drogą, wiecie może czy poza tymi dodatkowymi 9 odcinkami do drugiego sezonu będą coś jeszcze kręcić? np 3 sezon xD

Chyba wszystko wyjdzie w praniu. Skoro widzieli, że jest duży odzew od fanów, że im się podobało do tej pory, to może coś jeszcze zrobią. Jak dla mnie, może być nawet siedem sezonów :)

Właśnie wyciekło - będzie trzeci sezon :D

idealnie <3

Lovely xD

Jeszcze z taką nazwą odcinka. Umrę do tego maja bez kolejnego odcinka Luckaaaa

dobra była scenka jak detektyw zamknęła go w samochodzie :D
Lucifer : Detective, you seem to have left on the central locking!
Chloe : Act like a child, get treated like a child.
Lucifer : Isn't it illegal to leave your child locked in a car?

Komentarz Lucka do Dana po otrzymaniu od chińskiej mafii adresu ich mordercy:
- See? Easy Peasy Chinese Easy.

...powiedz mi,czego pragniesz..." i ten wzrok...ehhhh hhhhh

:D

s02e02

Dan: To nietypowe zabójstwo dla kobiet.
Lucy: Spójrz na zasinienia. To na pewno nie męskie ręce.
Ella: Widziałam facetów z bardzo delikatnymi dłońmi.
Lucy: Dan się nie liczy.
Dan: No weź.

Dawno nie śmiałam się na głos przy serialu tak jak czasem zdarza mi się przy tekstach Lucka zaśmiać :D

Lucyna

Jeszcze nigdy tak długo nie siedziałem z kobietą w samochodzie ...
... nic nie robiąc

2x10

Rozmowa Lucka z mamą Chloe przed rozprawą.

Lucy - Jaka opanowana. Detektyw zdecydowanie odziedziczyła siłę po tobie.
Mama - To zwykła gra. Niestety, mam niezłe doświadczenie. Grałam tę rolę dokładnie 16 lat temu.
Lucy - To tak jak z analem. Za drugim razem łatwiej.

Sam sposób w jaki on to mówi mnie rozbawił, wygląda jakby stwierdzał oczywistość jak np. to, że trawa jest zielona :p

Właśnie cała magia jest w tym w jaki sposób on wypowiada te kwestie

dorzuciłbym jeszcze
-W końcu pada. Komuś na górze chyba zaczyna zależeć
-On nie ma z tym nic wspólnego. Nie licząc akcji z Noe

Tekst z odcinka o zabitych stewardach (chyba):

Chloe: Był uzależniony?
Lucyfer: Jeśli tak nazwać wciąganie koki za miliony. Dla mnie to wtorek.

Na C+ fajniej to przetłumaczyli:

C: "Miał problem z narkotykami?"
L: "Jeśli za problem uznać wciąganie koki za milion dolarów, to tak. Dla mnie to wtorek."

Nie wiem skąd właściciel chomika brał odcinki, może z C+ i może właśnie tak to szło. Pisałem z pamięci.

C: Miał problem z narkotykami?
L: O ile wciąganie koki za miliony to problem. Dla mnie to wtorek.

I jeszcze

C: ...hazard, narkotyki, kobiety.
L: Moja typowa środa.

Lucyfer do Uriela:

- tylko ja mam w tej rodzinie wyczucie stylu. wyglądasz jak pedofil :))

L: Pani doktor się popsuła. Teraz jest kimś w połowie bezużytecznym i w połowie szalonym.
C: Czyli jest tobą w spódnicy.

L: Gdzie miałem ukryć ostrze? W Lux?Przewija się przez niego miliony osób!
M: W sypialni?
L: Jeszcze gorzej!

I jeszcze jak wcielał się w Dana.
L: Dla Pani detektyw odstąpię od Dansformacji.
Ogólnie wizualnie mi się nie podoba (Tak, wiem jestem dziwna) ale uwielbiam jak mówi. Szczególnie do Chloe 'detectiv' i to jego 'oh, hello' ☺

jeszce fajnie mówi 'bloody hel'l i 'lovely'

O tak, ten jego brytyjski akcent jest cudowny☺

no i jeszcze "desire"

mnie najbardziej w pamięci został ta rozmowa :
L: jak masz na imię?
T: Trixie
L: imię jak dla prostytutki
hahahah xd

"Mogę być twoim diabłem stróżem" czy coś takiego xDD

GUARDIAN DEVIL HAHAH :D

s02e15:
Lucyfer do Chloe o Trixie: [częściowo po angielsku, bo nie mam pomysłu jak to przetłumaczyć sensownie]
L: Czekaj. Może zajmiesz się sprawą datków a ja zabiorę the little shshshsh... sugar plum fairy to school.

Lucyfer do Trixie:
L: Witaj w klubie dla ludzi z problemami w kontaktach z rodzicami. To samotne miejsce, ale cóż, taka cena bystrego umysłu.

Chloe: Masz szczęście, że moja córka tak cię lubi.
L: Taa, zaczynam doceniać tego małego szczwanego pasożyta.

L: Cóż, umowa to umowa...
[rzuca kluczyki Trixie]
Chloe: Nie!
L: Cóż, z nauką jazdy poczekamy aż twoja matka nie będzie patrzeć.

Maze: Ta szkoła będzie świetna dla Trixie. Nauczy się załatwiać dzieciaki jednym słowem a ja potem nauczę ją robić to nożami.
[...]
Maze: Ci ludzie tylko czekają by rzucić się sobie do gardeł. Przypomina mi się mój dom. <rozmarzona mina>

Plus scena, w której Maze udaje, że słucha Chloe.. :)

Mnie rozbił tekst do Lindy. -Tak, a Morgan Freeman to mój stary :)
I jak dowiedział się o romansie Dana z matką. -Spales z moją Ma...? Marlotte?

S02E02
Jakiś typek: Przepraszam za bałagan
Lucyfer: A za buty?
*nosił crocsy*

W tej scenie było jeszcze "Facet może nosić gumę tylko na jednej części ciała" jak wyrzucał mu crocsy z szafy xD

ja znalazłam "gó..usła lubiącą wróżkę'

kiedys było coś ze świętym nigdym ;—; pamięta ktoś który odcinek i jak to szło?

3x01:
Na widok dwumetrowego koguta-rekwizytu:
L: That's the biggest cock I've ever seen!

3x02:
Chloe: Nie boję się o Maze, boję się o Kanadę.

Wideorozmowa z Maze łatającą postrzelonego zbiega:
L: Mam zwidy, czy Maze właśnie podłożyła mu jaśka?
Linda: Też to widziałam.
L: [oburzony] Popsuł mi Maze!

Odcinek 15 sezonu drugiego >>>
"Bracie oślepniesz"
TA scena + jak wygląda od tyłu to co robi ze sztyletem Amenadiel + muzyka w tle + ten uśmiech Lucyfera
Dziesięć minut nie mogłem pozbierać się z podłogi...