Ta produkcja jest o wiele gorsza od JJ, do Daredevila ma lata swietlne.
Wiadomo bez DD nie byloby JJ bez JJ nie byloby LC,ale to nie oznacza ze mozna tak paskudnie obnizyc poziom.
Zaczynam myslec ze to ten sam poziom co Flash czy Agents of Shield,czyli ok dla fanow bez sensu dla przecietnego widza.
Chyba Feige musi tam interweniowac.