PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724137}

Młody papież

The Young Pope
8,1 59 841
ocen
8,1 10 1 59841
8,5 25
ocen krytyków
Młody papież
powrót do forum serialu Młody papież

Scenarzysta chyba też, bo sknocił potencjalnie istotny element, jakim jest ultimatum papieża dla premiera Włoch. Odcinek każe nam wierzyć, że w wyniku "non expedit" 87% populacji Włoch potencjalnie wstrzyma się od głosowania w wyborach, w tym 31 z 41%, jakie posiada partia premiera i zostanie mu 10%. Oznacza to jednak również, że oprócz 10% partii premiera głos potencjalnie odda jeszcze jedynie 3% pozostałych niekatolików, więc dla premiera non expedit będzie losem na loterii, bo w tym wypadku zdobędzie on 77% wszystkich głosów.

Wyjaśnień widzę tylko kilka:
1) albo scenarzysta po prostu schrzanił matmę na poziomie podstawówki (co jest niewybaczalne),
2) albo papież schrzanił matmę na poziomie podstawówki (co jest również niewybaczalne dla scenarzysty),
3) albo papież liczył, że premier nie ogarnie matmy na poziomie podstawówki (co jest niewybaczalne bez względu czy się uda czy nie),
4) albo wybory we Włoszech odbywają się na jakichś dziwnych zasadach, dzięki którym ten szantaż ma sens i jest to jedyny sensowny scenariusz, ale jednocześnie - bez sprawdzania - mało prawdopodobny i raczej skończy się potężną dziurą fabularną.

steelin

Przykro mi, ale nie ująłeś jeszcze jednego wyjaśnia. A jest ono takie: Autor powyższego postu schrzanił matmę i musi wrócić do szkoły. Twoje obliczenia nie trzymają się kupy. Już tobie wyjaśniam, że wszystko dobrze zostało przedstawione w serialu tylko może ty nie dopuściłeś możliwości ze mogłeś się pomylić w obliczeniach.
Dane Włoch: 87 % ze 100% to katolicy którzy wstrzymają się. (zostaje 13% nie katolików).
Obecne poparcie Premiera: 41% gdzie w tym aż 31 to katolicy. (czyli 31 to aż 75,06% całego poparcia 41% to katolicy).
Obliczenia:
41%-30%=10% zostaje nam tyle z 41% poparcia po wstrzymaniu się katolików (14,94 % całości poparcia 41)
Reszta Włoch: 100%-87%=13% z czego 14,94% z całości pozostałych jest równa 1,82.
Całe poparcie: 10%+1,82% + (Nawet jakby nie wszyscy katolicy się wstrzymali 5% max) =16,82% -> To jest całkowite poparcie jakie mógłby osiągnąć, a nie 77 %. Licz się z tym że w wyborach mogą startować inni kandydaci przez co głosy jeszcze bardziej by się rozłożyły i jeszcze mniejsze poparcie by miał premier. Pozdrawiam

LenaVogel

Wyjarzenie tego to jest naprawdę prosta rzecz. Zagroził mu odebraniem swoich wyborców, poprzez komunikat. Oczywiście nie wiadomo czy by to podziałało na wielu, ale do jakiegoś stopnia pewnie tak.. Tyle i aż tyle.

ocenił(a) serial na 7
LenaVogel

Ale steelin ma rację.

Przedstawił sytuację jak w serialu. Spośród wszystkich Włochów 87% to katolicy. Gdyby Pius XIII kazał (i zakładając że posłuchaliby jego słów) to głosowałoby 13% wszystkich Włochów. Dalej: jeśli premier ma 41% poparcia, z czego 31% wśród katolików, to oznacza, że spośród 13% niekatolików 10% głosowało na obecnego premiera.
Idąc dalej: Z 13% głosujących Włochów (taką frekwencję przewiduje Lenny) 10% głosowałoby na obecnego premiera ponownie (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jego postulaty dotyczące aborcji czy opodatkowania kościoła mogłyby dać mu spore poparcie wśród niekatolików).

Podsumowując 77% głosujących (ważne: głosujących) Włochów zagłosowałoby na obecnego premiera. I o tym pisał steelin, bardzo słusznie zresztą.

I, niestety, jest to słuszny zarzut wobec scenarzystów. Jeśli miałbym wskazywać najsłabszy punkt serialu, to byłby nim właśnie scenariusz. Jest on miejscami nieprawdopodobny (a czasem i przez większość odcinka), a tym samym bywa niespójny i nielogiczny. Trochę takie 'cel uświęca środki' w przypadku, gdy intencją jest pokazanie Lenny'ego jako mogącego wszystko.

LenaVogel

Moje obliczenia nie trzymają się kupy? Hahaha. To twoje obliczenia stanowią czysty chaos. Nie uzasadniłaś żadnego działania, wzięłaś je prosto z dupy i z dupy masz wynik.

"Reszta Włoch: 100%-87%=13% z czego 14,94% z całości pozostałych jest równa 1,82." I co tu liczysz? Nic. Działanie z dupy, wynik z dupy. Jakim w ogóle prawem mnożysz 13% * 14,94%? Co ma procent niekatolików popierających premiera do procentu niekatolików w ogóle? Przecież obie liczby przestają mieć znaczenie, gdy katolicy przestają głosować, bo zmienia się całość, więc i oba procenty się zmieniają. Niekatolicy popierający premiera zaczynają stanowić 100% poparcia premiera, podobnie jak niekatolicy w ogóle. Nie wspomnę o tym, że nigdzie nie wychodzi 14,94, więc nawet pojedynczego działania nie potrafisz zrobić dobrze - w erze smartfonów z kalkulatorami.

Nie kompromituj się więcej, bo dzieci w podstawówce lepiej by to policzyły. I przynajmniej nie zmyślałyby działań.

ocenił(a) serial na 8
steelin

Jak się okazuje, wszyscy tu nie umiecie liczyć. Skąd Ci się wzięło 77%, chyba dzielenie z mnożeniem Ci się pomyliło... Jak liczysz procent z procenta, to mnożysz a nie dzielisz, dziecko w podstawówce by to wiedziało... Zresztą na chłopski rozum dziesiąta część z 13 to w życiu nie wyjdzie 77%... 10% poparcia premiera z 13% głosujących niekatolików to jest 10%x13% czyli 0,1x0,13 co jest równe 0,013, a więc 1,3%. WYCHODZI NA TO, ŻE TY TEŻ SIĘ KOMPROMITUJESZ I ZMYŚLASZ DZIAŁANIA. Zaledwie 1,3% głosujących niekatolików (czyli wszystkich głosujących, jeżeli żaden katolik by nie zagłosował) oddałoby głos na premiera... I taki mądry jesteś... Papież umie liczyć, to Ty nie umiesz :)

użytkownik usunięty
agatakoniak

Proszę, powiedz mi, że trollujesz...

No chyba, że chcesz zauważyć, że piszący tutaj używają ciągle pojęcia procentów, zamiast bardziej prawidłowo procentów i punktów procentowych.

Dla uproszczenia (chociaż nie cierpię tego) powiedzmy, że wszystkich Włochów jest 100, z czego 87 to katolicy (a więc 13 to niekatolicy). Przy głosowaniu wszystkich na premiera głosowałoby 41 Włochów, z czego 10 niekatolików. W sytuacji gdy odpadają wszyscy katolicy w całych wyborach głosuje tylko 13 osób, z czego aż 10 na premiera. I jest właśnie te 77%.

ocenił(a) serial na 8

No tak, mój błąd... 10% to poparcie z całości, a nie z samych niekatolików. 13% wszystkich głosujących to niekatolicy, 10% wszystkich głosujących to niekatolicy z poparciem dla premiera. Zwracam honor. Czyli jednak papież też nie umiał liczyć ;)

agatakoniak

Ale to właśnie pokazuje mechanizm wygrywania wyborów poprzez zniechęcanie umiarkowanych lub wahających się od udziału. Gdy maleje pula głosów, siła twardego elektoratu rośnie. Gdy dodatkowo dochodzi premia w proporcjonalnej metodzie obliczania głosów (i ewentualnie błędy konkurentów), to mamy to, co u nas.
Co do siły wyborców, to jeszcze jedna anegdota, tym razem ze starożytnego Rzymu. Senat rozpatrywał kiedyś projekt obowiązkowego oznakowania wszystkich niewolników (pewnie tak jak to widać w serialu "Rzym", tabliczka na szyi z nazwiskiem właściciela). W ostatniej chwili ktoś zauważył, że niewolnicy zdadzą sobie w ten sposób sprawę, jak wielu ich jest i mogą się zbuntować.

steelin

Słuszna uwaga. Naprawdę bezsensu grożenie zwolennikowi aborcji czy małżeństw homoseksualnych wstrzymaniem się od głosu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones