Jej i jej wujkowi grozili jacyś przestępcy i skończyło się, że wujek zginął. Pomogła jej Marta, a Baśka i Lucek wzięli ją po swój dach. Wszyscy myśleli, że będzie ona nową kobietą Marka, bo pojawiła się w serialu tuż przed śmiercią Hanki. Przez jakiś czas mieli się ku sobie (co wkurzało Ankę), ale Kaśka postanowiła wsiąść ślub z policjantem Robertem, który był w niej zakochany. Było to jednak małżeństwo z rozsądku. W tym samym czasie poznała Marcina i się w nim zakochała. Napisała list Robertowi, że odchodzi i że nie byłby z nią szczęśliwy. Tego samego dnia Robert zobaczył ją w mieszkaniu Marcina. Ona zapewniła go że nic między nimi nie zaszło (i mówiła prawdę), ale on jej nie uwierzył. Kaśka wyprowadziła się od Lucków. Marcin przygarnął ją pod swój dach, no i od jakiś 50 odcinków próbuje go uwieść, ale on woli Agnieszkę. Jeszcze jak mieszkała w Grabinie cały czas obawiała się tych bandziorów i raz ją naszedł brat jednego z nich, ale stracił przytomność. Ona uratowała mu życie, więc jej odpuścił.

No teraz syn bandyty uwodzi Kaśkę. a ona nie jest świadoma że Krystian jest synem bandyty który zabił Kasi wujka. Wszystko idzie ku temu że Marcin ostrzeże Kasię jak zorientuję się że Krystian ma powiązania z mafią i będzie chciał się zemścić na Kaśce za samobójstwo ojca. No i poza tym pewnie w końcu zbliża się do siebie gdy Agnieszka go oleje (będzie się spotykała z Tomkiem po tym jak Gośka zostawiła rodzinne i wyjechała do USA z byłym mężem). A Kasia poczuje się bezpiecznie w ramionach Marcina który uratuję ją z opresji mafii. mam nadzieje że scenarzyści idą tym tropem po moich myślach. ile Kasia może walczyć o miłość do Marcina.

Wielkie dzięki :D już wszytsko rozumiem ! :D