Super tekst:))Naprawdę nieźle się uśmiałem

a ja myślę że Natalka zacznie wkrótce puszczać się z całą Grabiną(ksiądz, kisiel, kwaśniakowa, listonosz)!

Opóści się w nauce i z rozpaczy rzuci się pod walec. Po tej tragedii rodzina Mostowiaków oszaleje i założy bojówkę której celem będzie wybicie całej swojej rodziny i krewnych oraz wszystkich operatorów walców w Polsce. Na koniec wszyscy popełnią rytualne samobójstwo skacząc z Pałacu Kultury, tak że plama po trupach ułoży się w napis K JAK KONIEC.

Moim zdaniem Natalka przechodząc koło biedronki natknie się na starego, obleśnego żula, który poprosi ją o 2 złote, a ona z chęcią mu ulegnie, wyciągnie z kieszeni 10 złotych, które mama dała jej na zakupy i wręczy je ukochanemu, zalotnie przy tym spoglądając na niego. Zakocha się w nim do tego stopnia, że zaproponuje mu wspólne mieszkanie u jej rodziców. Będą nierozłączni. Natalka oznajmi rodzicom, że poznała swą miłość, która jest 60-letni Stefan spod biedronki, z którym zamieszka. Niestety, że w domu nie ma dużo miejsca, wyrzuci Ulę z łóżka, aby zrobić miejsce ukochanemu, Ula będzie spała na podłodze obok ich łóżka i co noc będzie wysłuchiwała pisków Natalki.

maszerujalbogin, bailley, zajefajnie hehehehehehehehehehehehehehhahaahah Więcej, więcej.

Po całym dniu picia do domu wraca skacowany Stefan, dużo nie myśląc porywa Natalkę do łóżka, będąc pod wpływem alkoholu nawet paskudna Natalka wydaje się wyglądać jak miss świata. Ula, która leży obok na dywanie nie może znieść hałasu, więc zakłada słuchawki na uszy i poddaje się czytaniu "Ani z zielonego wzgórza". Niestety Stefan uprawiając sex z Natalką zapomniał o założeniu prezerwatywy i Natalka zaszła w ciążę, a po 9 miesiącach na świat przyszło ich wielkogłowe dziecko, któremu dali imię po matce, dla odróżnienia zwracali się do nich "duża Natalia" i "mała Natalia", a więc duża Natalia była zajęta chodzeniem na dyskoteki i postanowiła wymienić je za plakat boysbandu A-ha i płytę Anny Marii Jopek

W końcowym wersie miało byc "dziecko" zamiast "je"

tekst wymiata jest naprawde swietny heheh :)
nie lubie natalki jest sztuczna i jakas taka szurnieta

nataleczka taka sztuczna i smieszna. mysli cze moze juz byc dorosla i calkowicie szurnieta. ale czy ona mysli? wedlug socjologow niebardzo

Nie wiem czy Natalka (niestety nie wiem pod jakim imieniem i nazwiskiem funkcjonuje to dziewczę w świecie realnym :p ) ma jakiś wpływ na swoje m jak miłościowe losy. Wątpię, szczerze mówiąc... pewnie poddaje się bez gadania woli scenarzystów... mogliby oni już jakoś powoli sugerować, że dziewczynka hmm staje się już dorodną niewiastą. ;)

Ech maszerujalbogin napisał byś coś na forum pewnego serialu na O albo T zamiast marnować tutaj potencjał:D

wow- co za tekst, swietny. mogli by cos w serialu wymyslic takiego

Ja myślę że jej nowym obietkem westchnień stanie się Marek. Następne odcinki będą o ich burzliwym romansie. Marek pójdzie z nią do łóżka, zdupczy ją i zrobi jej dziecko.

Ps: Ten serial jest już tak durny że taki wypadek w akcji filmu jest bardzo prawdopodobny.

Kurcze, macie talent. Nieźle się uśmiałem xD

nie zdupczy jej bo wyjechał do Niemiec....

no to zdupczy ją telepatycznie


____________________________________

nie chodziło mi o tego Stefana, tylko takie przypadkowe imię

Super tekst! Jeszcze sie smieje. Gratuluje inwencji ;)