Marta poszla do pracy ale i tak zdazyla odwiedzic dwie kawiarnie:D jak ona to robi ze ma tyle czasu?
Poszła do pracy, ale nie pokazali czy doszła do tej sali sądowej :P :P
Marta to wybitna sędzina i świetna gospodyni domowa. Powinna prowadzić program "Perfekcyjna pani domu".
Taaa... Łaziła po tych kawiarniach i łaziła. Proszę Was, przecież to jest tak oderwane od rzeczywistości, że szok. A znów ta cała Monika podrywająca Andrzeja - żenada. Jedynie jeszcze trzyma ten serial Emilian Kamiński i ten koleś, który gra Marcina, to znaczy ta postać. Scena pijaństwa Kamińskiego była wczoraj przekomiczna. Mucha i jej wątek z tym żonatym facetem - dno. Mroczek wyrzucający gościa z domu - mroczny rycerz - żenada. Ciechopek w "seksownej" sukience - śmieszna. A szczytem wszystkiego są dwie dziennikarki. K...a !!!
Zgadzam sie z Toba . Monika jest okropna. Ciagle czepia sie niewlasciwych facetow. Mogliby jej znalezc kogos ;> Marta nie wybaczylaby kolejnej zdrady Andrzejowi. . . Ciekawe jak bardzo musialby sie starac zeby mu przebaczyla :D
A dałby sobie ten Andrzej spokój z tą Martą!
Tak błagał ją o wybaczenie, tak za nią latał jakby rzeczywiście było za kim.
A do tego jest ślepa, głucha i co tam jeszcze :D
Oczywiście miłość, nie Marta.
Marta to przecież sam seks, inteligencja, błyskotliwość, uroda, polot, finezja, burza pięknych włosów, świetna figura, cudowne, głębokie spojrzenie, przy tym pracowita, znakomita matka - a do tego jeszcze świetnie gotuje.
Ech, już nie robią takich kobiet ...