Stefan zostawił Brudera Mostowiakom, ale potem z czasem pies gdzieś zniknął :)
Biedny Bruder, może jak zabraknie scenarzystą pomysłów, to odnowią jego wątek. Pewnie wróci z jakimś nowym, wspaniałym bohaterem na grzbiecie :D
Bruder to jedno, ale gdzie sie podziala cala masa innych postaci? Slad po nich zaginal. I tak np, gdy zmarla Hanka, od razu zakonczyli watek ze szkola- nie pojawil sie juz dyrektor ani Kaska (kolezanka Hani) wraz ze swym mezem Seba. Gdy odeszla Marysia, to musieli zamknac przychodnie, w ktorej wiecznie tylko plotkowano zamiast leczyc (jeden z wiekszych absurdow, ale smieszylo mnie to bardzo). Pamietam tez, ze u Lucka w oborze ni stad, ni zowad, pojawil sie ten caly Marianek- byl pare odcinkow, cos tam ukradl i slad po nim zaginal. Te przyklady mozna mnozyc w nieskonczonosc!