Tak nawiasem poruszę temat - wczoraj, tj. 8 czerwca, o godzinie należnej 'Małej Brytanii' zasiadam przez tv-pudłem, włączam nieszczęsne tvp2 i z drżeniem serca widzę, iż zamiast Anglików mam Amerykanów ze spluwami. Istotne przerażenie, przekleństwa soczyste na KRRiT, PiS i całą prawicową zgraję.

THAT'S NOT FAIR!


Od razu przed oczyma stanął mi pewien news na GW, donoszący o tym, że jeden z odcinków 'Małej Brytanii' został ocenzurowany, ze względu na pojawienie się księdza i geja jednocześnie. Tak więc - szybko wysnuwając wnioski byłem pewien obaw, że 'Mała Brytania' została uroczyście wykopana z ramówki.

A teraz, proszę-proszę - dziwaczna, bo ranna godzina (9.30!), sobota (16. VI) i to na dodatek tvp1. A to ci.