PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=516056}

Majka

2009 - 2010
4,0 17 tys. ocen
4,0 10 1 16597
2,2 4 krytyków
Majka
powrót do forum serialu Majka

że ten serial to jakieś totalne nieporozumienie???

Główna bohaterka zapłodniona przez przypadek, metodą in vitro, oczekuje szczęśliwego potomka. A gdzie jest odpowiedzialność lekarza? Tak po prostu, idę na rutynowe badanie i wychodzę z dzieckiem w brzuchu? Bo się ktoś pomylił, to mam nosić dziecko kompletnie obcego człowieka? I żadnej odpowiedzialności za to po stronie lekarza prowadzącego???

Poza tym cytologii nie da się pomylić z zabiegiem sztucznego zapodnienia! No i raczej nie robi się go w gabinetach w przerwie pomiędzy cytologią a USG.

Tylko mnie to razi?

maua_5

To był zabieg inseminacji...

To była pomyłka, a poza tym to jest telenowela, więc mogło się coś takiego wydarzyć...

jagodajulia

Skoro tak, to gdzie kuracja hormonalna? Nikt się nie zorientował, że coś jest nie tak?

I ta cała Majka tak po prostu uznała, że się zdarza, jestem w ciąży - co prawda to przez pomyłkę, mam dziecko gratis dorzucone do badania, ale co tam, przecież nic takiego się nie stało.

Masakra, durnota i ciemnogród!

maua_5

Tam była taka sytuacja, że gdy Majka wyszła z gabinetu tej pani dr (była tam pielęgniarka)to one się zorientowały, że pomyliły kobietę, ale doszły do wniosku, że bardzo małe jest prawdopodobieństwo, że ta Majka będzie w ciąży. I jedna drugą oskarżała o niedopełnienie obowiązków. I ta pani dr postanowiła zniszczyć jej kartę i udawać, że jej nie było i ta pielęgniarka miała to samo zrobić. Zawsze mogły stracić pracę.

A Majka dowiedziała się później, że jest w ciąży, ale nie wiedziała jak i doszła do wniosku po kilku dniach, że ta lekarka ją pomyłkowo zapłodniła, ale gdy do niej poszła to się wypierała.

Miała nawet wytoczyć im proces- klinice, była już u adwokata, ale nie powiedziała rodzinie. Gdy rodzina się dowiedziała, to były tylko problemy i się wyprowadziła. Potem wszystko sobie wytłumaczyli i Majka wróciła do domu. Była z mamą u tego adwokata i wycofała sprawę, bo nie chciała, aby jej dziecko przychodziło na świat w atmosferze skandalu skandalu. I jeszcze tam trochę tej jej wyborów było...


jagodajulia

Dyscyplinarka i wilczy bilet załatwiają sprawę.
A zresztą, to nieważne, bo dziecka na dal nie wie kto jej jego matką, o ojcu nie wspomnę.

ocenił(a) serial na 1
maua_5

Pomijając sprawę przypadkowego zapłodnienia, serial w ogóle jest totalnym nieporozumieniem. Główna aktorka mierna, z niebywale irytującą mimiką. Postacie drugoplanowe kompletnie bezpłciowe. Problemy, z którymi borykają się bohaterowie, wydumane i rozdmuchane do porzygania. Co ja mam kurde do obiadu teraz oglądać?! Już czołówka tego szitu przyprawia mnie o niestrawność.

ocenił(a) serial na 1
Ala_Makota

Tak, czołówka to masakra. Bo czołówki powstają po to, aby przedstawić
bohaterów, którzy grają w danym serialu, a w Majce jest tylko Majka która
łazi sobie po krakowie i robi fotyy ;|

KoOloroOwa

mi również się nie podoba ! gdy go oglądam to tylko patrze kiedy się skończy!

ocenił(a) serial na 6
Johny999

Hehe jak ci sie nie podoba to nie ogladaj:P Serial moze nie jest zbyt rewelacyjny ale na pewno da sie go obejrzeć:)

goci_17

oglądam... nie wiem po co ale oglądam, chyba w końcu przestane bo to nudne

ocenił(a) serial na 1
Johny999

Ja nie mogę z tym wytrzymać. Fabuła jest nudna jak flaki z olejem i
kompletnie surrealistyczna (a może oni tak specjalnie dali coś tak
nieprawdopodobnego, żeby nas zachęcić do oglądania? cóż, w takim razie
podwójna porażka), aktorzy grają tak beznamiętnie i sztucznie, że ręce
opadają, a główny wątek jest bez smaku. Nie rozumiem całej tej ich miłości.
W ogóle mam tego serialu dosyć i nie mogę się doczekać, aż się skończy...
:/

ocenił(a) serial na 6
bones1995

Wg mnie to gra aktorska w Majce wcale nie jest gorsza od gry aktorow w Brzyduli. Podstawowa roznica jest to, że ludzie sie uprzedzili od samego poczatku do Majki poniewaz zal im bylo, że Brzydula sie skonczyla. A tak na zdrowy rozum to Brzydula byla jeszcze mniej realistyczna niż Majka, bo kto przy zdrowych zmyslach zatrudniłby w firmie ktora sie zajmuje moda kogos kto nie ma o tym żadnego pojecia:/

ocenił(a) serial na 4
goci_17

w życiu bywa bardzo różnie: mam koleżankę, która bez większego wykształcenia i doświadczenia praktycznie z sekretarki stała się prezesem firmy w ciągu dwóch lat
Fabuła Brzyduli tez momentami grzęzła na kilka dobrych odcinków ale gra aktorska ciekawsza i główni bohaterowie bardziej wyraziści - może to sprawa reżysera?

ocenił(a) serial na 6
elazie

Hmmm dziwna sprawa, wrecz bym powiedzial, że niemożliwa. No ale jak sie ma znajmosci to wszystko jest do zrealizowania:( Wg mnie aktorzy w Brzyduli wcale nie byli bardziej wyrazisci, no moze oprocz Violi,ale to osobny rozdzial, gdyz ta postac wyrosla ponad serial.