Chociaż znając Polską służbę zdrowia można by dać temu wiarę... Tylko lekarce wetknąć flaszkę w łapę, pielęgniarka już sobie paple przez komórę, niszczenie kartotek też jest, brakuje jeszcze płomiennych wystąpień polityków i rozrób krakowskich związków zawodowych...
Nie widzę przyszłości tego serialu szczerze powiedziawszy.
Tak, lubiłem oglądać brzydulę, może jestem negatywnie nastawiony, jednak spójrzmy prawdzie w oczy... Co to za bzdurna fabuła? Gra aktorska też taka trochę przysztywniacka, język momentami ekstremalnie archaiczny.