Jestem dopiero po 3. odcinku, ale zajebiście podoba mi się ten serial. Główna postać doskonale oddaje, jak to jest być małą kobietką w tym świecie. Podoba mi się poczucie humoru, główna postać ma zadzior, karierę, a jednocześnie fajne relacje rodzinne. Żadne tragedie życiowe, po prostu fajna zwykła kobietka, która dostaje moce. Motyw feministyczny również super. Oby był drugi sezon :)