Serial wzorowany jest na motywach książki Mesjasz mało znanego ale znakomitego pisarza Zbigniewa Szczodraka pochodzącego z Kielc.Po obejrzeniu pierwszego odcinka rzuca się to bardzo ponieważ Szczodrak podobnie wiele scen opisał w książce.Kto nie czytał niech przeczyta chociaż jest momentami mało wciągająca jak ten serial.

Akurat historia z 2000 tys lat temu jest poparta faktami i zbadania przez wielu uczonych. Więcej edukacji

lol

Zabawne. Historycy wcale nie są jednomyślni. To było 2000 lat temu a źródeł historycznych nie jest zbyt dużo, nie licząc oczywiście przekazów religijnych. Gdy mówimy o edukacji, a odrzucamy religię, to musimy być uczciwi. Żydowski historyk, Flawiusz, opisujący wydarzenia tamtego okresu, zadziwiająco mało miejsca poświęca Jezusowi.
W ciągu tych 2000 lat na pewno doszło do wielu przeinaczeń. Historia Kościoła katolickiego pokazuje to dobitnie. Sam kościół chrześcijański się podzielił na rozmaite odłamy, często przeczące sobie nawzajem. Myślę, że gdyby teraz pojawił się na Ziemi mesjasz, o ile w ogóle istnieje jakiś Bóg, który potrzebowałby takiego posłańca, to w pierwszej kolejności odrzuciliby go bogobojni, fanatyczni, ortodoksyjni, o ciasnych umysłach, zawężonych horyzontach. Uznaliby go za heretyka, bo na pewno nie wpasowałby się w ich ramy postrzegania wiary i dogmatów.
Co zabawne, trzy główne religie monoteistyczne mają wpisane w swoje nauczanie oczekiwanie na mesjasza. Czekają, czekają i go przeoczą, bo jeśli Bóg istnieje, to jest jeden i przekaz będzie adresowany do wszystkich ludzi, nie tylko do szyitów czy katolików. A jak pogodzić religijny przekaz do wszystkich ludzi, z tymi wszystkimi aktualnymi różnicami i barierami religijnymi?
Zatem na pewno słowa mesjasza byłyby dla fanatyków kontrowersyjne, bo przeczące założeniom ich wiary.