Niestety zgadzam się. To co pokazują zmierza w trochę złą stronę...

Ich problem niestety uwidoczni sie z czasem. Nabijanie się z Watchmenów, Jonas Brothers, czy High School Musical jest śmieszne, ale tylko gdy jest się na bieżąco z wydarzeniami popkultury. Za rok lub 2 nikt nie bedzie sie z tego smiał lub chociaż wiedział o co chodzi. Są pewne ikony jak Michael Jackson, Indiana Jones, Gwiezdne Wojny które bedą śmieszyć nawet za 20 lat. Niestety twórcy SP skupiają się na sezonowych gwiazdach i wydarzeniach/filmach o których niedługo zapomnimy...

Twórcy SP skupili się ostatnio na pozyskiwaniu nowego pokolenia fanów ,kosztem zaniedbywania starszego. Aluzje z 13x02 w miarę rozumiałem ponieważ, z sentymentu dla dawnych filmów Burtona ,obejrzałem mrocznego rycerza ale tacy Watchmeni czy Jonash brothers kompletnie nic mi nie mówią a nie zamierzam oglądać czegoś tylko dlatego że to obśmiali w SP.
Na plus należy policzyć że dwa pierwsze odcinki 13 sezonu zdają się mieć jakieś prrzesłanie co już jest jakimś krokiem do przodu w porównaniu z Elementary school Musical stanowiącą wyłacznie pastisz HMS z którym ,jak zapewne wielu starszych fanów SP, nie miałem wątpliwej przyjemności się zapoznać.

a mi ten odcinek, strasznie się podobał. Szczególnie rozbroiła mnie Myszka Miki :)