Gdyby amerykańska akademia filmowa przyznawała nagrody Oscara za kreacje w serialu to zdecydowanie Frank Silva grający postać Boba statuetkę Oskara by otrzymał. W moim prywatnym rankingu największych czarnych charakterów BOB zdeklasował takich herosów jak Hannibal L. - Hopkins, John Ryder - Rutger Hauer a ci dwaj panowie naprawdę prezentowali klasę światową swego czasu. Natomiast bardziej współczesnych herosów czarnych charakterów jak Jigsaw czy Joker to do Boba nawet nie śmiem porównywać bo pewnie zawstydził bym ich rzesze fanów.
Karła? Ja odbierałem go bardzo pozytywnie.
Najstraszniejsi? Zdecydowanie Bob i może Olbrzym, mimo, że był pozytywną postacią?
Bob był przerażający, karzeł i to w jaki sposób mówili ludzie za zasłoną - straszne... Olbrzym wydawał mi się dziwny na początku, później się do niego przyzwyczaiłam, nie budził we mnie jakiś przykrych uczuć. Ale Bob i karzeł....
Moja młodsza kuzynka uciekała z płaczem z pokoju, jak na ekranie pojawiał się karzeł (przy pierwszej emisji serialu). Do dziś, po dwudziestu latach, nadal się go boi !!! he, he ...
Zdecydowanie Leo - najbardziej nieobliczalny i brutalny mężczyzna. Nie chciałabym spotkać takiego faceta na swojej drodze.
Leland, zdecydowanie... W konsekwencji również Bob. : ) "Zła" Laura w ostatnim odcinku, Windom Earl przebrany za różne postaci.