Zgadzam się.
"MillenniuM" to mój ulubiony serial, ma wspaniały klimacik, akcję i jest po prostu super. Do tego ta cała dekadencja, biblioność. Mam nadzieję, że w Polsce w końcu puszczą 3 serię.

Ale muszę przyznać jedną rzecz, że MillenniuM należy oglądać nocą, w pokoju przy zgaszonym świetle, dopiero wtedy można odczuć prawdziwe piękno tego filmu. Jak leciał jeszcze na TVN to na początku nagrywałem odcinki i oglądałem je w dzień, potem jednak pomimo zmęczenia wolałęm czekać i oglądać je w nocy, w absolutnej ciemności.

MillennniuM bije swojego poprzednika "Z Archiwum X" na głowe, ma lepszą muzykę, zwłaszcza główną, ciekawszą główną historię, nie ma przypakowanych postaci (vide Palacz z Archiwum), choć są np. Diabełki. No i przedwszystkim Frank Black. Hendriksen jest wspaniały w tej roli. Jest do niej po prostu stworzony, to na nim leży cała odpowiedzialność za film.

Teraz jak u nas lecą powtórki z "Z Archiwum X" i powtórk i"Voyagera" w połódnie (brawo), j"MillenniuM" jest praktycznie jedynym serialem który oglądam (no i czasem jeszcze sejm, ale on klimatem bliższy jest Archiwum :D ), pomimo, że widziałem wszystkie odcinki pierwszej i drugiej serii. MillenniuM ma w sobie coś co wciąga.