Nie mam co do tego wątpliwości. Nawet dziś po 10 latach, oglądając go czuje się ten mrok oraz klimat. Te całe apokaliptyczne wizje przestępców czy dokonane przez nich zbrodnie, naprawdę dają do myślenia. Lance Henriksen świetnie wykreował postać głównego bohatera Franka Blacka, ponadto dobrze wypadli pozostali aktorzy - w szczególności mała Brittany Tiplady
(Jordan Black) czy Megan Gallagher w roli Catherine Black. Trzyma w napięciu, m.in. dzięki świetnej muzyce Marka Snowa, oraz dzięki świetnemu scenariuszowi. Podsumowując - Millennium to najlepszy mroczny serial, przewyższa Z Archiwum X, pod wieloma względami. Niestety w Polsce nie miał tak dobrej reklamy jak wspomniany The X Files, ale zapewniam że każdy który chociaż obejrzy pilotowy odcinek - zakocha się tym serialu.