Podbijam, kurczę kiedy ma być drugi sezon? Gdzieś czytałem info, że pod koniec 2018, a mamy już połowę 19...
stad: https://9gag.com/gag/awAGd58?ref=fbpic&fbclid=IwAR042-COAqLA8hmuR2e3d4xN2XSkeIlq MekpdaQjkPS0vaSTcaFxvk77kJA
Netflix na Twitterze podał datę 16 sierpnia: https://twitter.com/search?q=mindhunter%20season%202&src=tyah
Ja przed chwilą skończyłem(SPOILERY nie duże ale jednak) i kurczę lekko się zawiodłem, bo miałem nadzieje, że po zakończeniu pierwszego sezonu bardziej pójdą w to, że Ford będzie popadał w większy obłęd, żeby coraz bardziej stawać się tym z którymi spędzał aż tyle czasu co stopniowo coraz bardziej by go doprowadzało do szaleństwa i zastanawianiu nad popełnieniem strasznego czynu. Nie mówię, że miał od razu kogoś zabić, ale w pierwszym sezonie wyraźnie było widać jego przemianę a w tym, przez te ataki paniki i braku jego 200iq zagrywek(z wyjątkiem jednej sceny z drugiego odcinka) nie było nic godnego zapamiętania z jego strony jego rozwój zatrzymał się na końcu pierwszego sezonu i przez te 9 epizodów nic z tym nie zrobiono wielka szkoda. Za to podobało mi się skupieniu na Billu i jego problemach rodzinnych naprawdę mi go szkoda, to naprawdę dobry człowiek. Zakończenie było trochę smutne, chociaż liczyłem na jakiś wywalony zwrot akcji(np. on wraca do domu a tam wszędzie policja i się okazuje, że jego dzieciak zabił jego żonę we śnie) trochę okrutne z mojej strony, ale świetna furtka na trzeci sezon. Co do Wendy wątek do kosza miałem go gdzieś tak samo ta postać była strasznie nudna w tym sezonie nic ciekawego nie wniosła. Zdecydowanie za mało mojego Kempera!!! Chociaż jedna scena z nim była świetna mimo, że krótka. Śledztwo w Georgi było fajne, choć nie ukrywam bardziej wolę jak przesłuchują skazańców niż je prowadzą czuje większe napięcie wtedy podczas oglądania jak słucham tych wszystkich historii bardzo fajna była rozmowa z Mansonem i ta aluzja w aucie z zegarkiem była kapitalna śmiałem się przez kila minut.
Ale nie ukrywam całość mi się podobała i wciągnąłem serial na raz z drobnymi przerwami, ale stawiam go trochę niżej od pierwszego sezonu(takie 7.5/10) raczej przez to, że nie jest jakiś znacznie gorszy od poprzednika tylko jest po prostu inny niż się spodziewałem, ale wciąż oglądało się super uwielbiam takie klimaty, oby trzeci sezon był równie dobry i będę zadowolony!
Obejrzałam na razie 4 odcinki więc przeczytałam tylko początek Twojej wypowiedzi. Holden nie może nikogo zabić bo to postać wzorowana na Johnie Douglasie. Jego obłęd polegał na tym, że zabójców widział wszędzie - szedł na występ do szkoły córki i już patrzył po publiczności kto może potencjalnie robić krzywdę dzieciom. Przeczytałam jego dwie książki i on bardzo zły praca. Nie miał ataku paniki tylko prawdziwy zawał. Te 4 odcinki rzeczywiście są trochę mniej wciagajace niż 1 sezon ale poziom nadal trzyma.
Ja stawiam sezon drugi wyżej niż pierwszy. Tym bardziej że akurat nie znałem sprawy Wayne'a Williamsa, więc z przyjemnością śledziłem śledztwo. A i rozmów rodem z pierwszej serii nie zabrakło, tylko Kempera mało.