Wiedz też, że te odcinki jak np. Simon mówi nie są tak naprawdę nowe.
Najpewniej wcześniej nie wyrobili się z polskim dubbingiem.
Popieram jednak twoje zdanie.
Ja sam nie lubię i nigdy nie lubiłem tego czegoś...
Oglądam to już tylko po to, aby bić z nich bekę.
Nie mogę zrozumieć dużego sukcesu tej pozbawionej ciągu fabularnego szmiry, przeczącej niekiedy zdrowej logice...
Ps Spoiler
Chodzą plotki, że w nowym sezonie Chloie Bourgeois posiądzie Miraculum Pszczoły.
To już chyba wole, aby dostała je pani Mendelejew (znienawidzona przez nich nauczycielka.)...
Ostatni ,,gwóźdź do trumny"...
A tak w ogóle skoro to nie był nowy odcinek to kiedy będą nowe?Na DC mówiono że już są.Jeśli chodzi o Chloie to zauważyłeś może coś w niej takiego co zostało zerżnięte z Marvela.Np to że jest upodobniosą to jednego z wrogów SM -Venoma?
Na angielskiej wikii tej serii napisano że premiera nowego sezonu na Zachodzie przypadnie najprawdopodobniej na maj 2017 roku, nie mam pojęcia jak to będzie w Polsce.
Być może DC mówiło o dacie premiery w USA, ponieważ tak jak u nas nie wszystkie odcinki sezonu I miały tam premierę w pierwszej połowie tego roku.
A co do blondyny, wiem że w jednym odcinku pierwszego sezonu (Antibug, pol. Antybiedrona, nie widziałem go jeszcze) Chloe zostaje opętana przez Akumę właśnie stając się podróbką Biedronki..
I tak jest ona jedną z najbardziej znienawidzonych przeze mnie postaci, jeśli dobrze przeliczyłem to co najmniej połowa ofiar Władcy Ciem stała się jego celem właśnie z winy Bourgeois...
I ona niby ma dostać Miraculous?Żal.Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę kolejnych villanów przypominających wrogów Sm.Oto przykłady
-Antybiedrona-Venom
-Amor-Vulture
-Lady Wifi-Electro
-Arcyglina-Shocker
Choć nie jestem aż tak obeznany z Marvelem i DC, to jednak widzę skalę zżynki...
Przepraszam.Jest dużo postaci,które zostały żywcem zerżnięte i zal mi tych,którzy twierdzą że jest inaczej mówiąc że to robi Marvel.
Jeśli chodzi o postacie to jest jedna z nich czyli Lady wifi przypominająca Electro.
http://vignette1.wikia.nocookie.net/m__/images/8/8a/1103383-electro01-1-.jpg/rev ision/latest?cb=20131124125618&path-prefix=marvel%2Fpl
Ależ to dla mnie jasne.
Mimo, że jak mówiłem, nie znam się zbytnio na komiksach i filmach o superbohaterach, to jednak jestem świadom, łagodnie mówiąc, braku oryginalności twórców Miraculum i kradzieży pomysłów z innych dzieł.
Poza tym, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem zwiastun tego czegoś na Disney Channel (początki lutego 2016 roku.), to od razu uderzyło mnie podobieństwo Czarnego Kota do marvelowskiej Kobiety Kota (czy jakoś tak...) i Biedronki do Spidermana i od razu pomyślałem sobie, że to będzie jakaś wielka podróba innych dzieł związanych z superbohaterami.
Śledzenie serialu potwierdziło moje przypuszczenia, a cała masa głupawych motywów tam występujących tylko mnie w przekonaniu utwierdziła.
Nie mogę po prostu pojąć fenomenu tej głupoty (delikatnie powiedziane !) i jej znacznej popularności...
Dokładnie. Nawet na fandom.pl jest napisane że chronologicznie był przed odcinkiem,,Bańkor".
Też mnie taka niekonsekwencja zdenerwowała:-(
To Francja, a zwłaszcza Paryż potrzebują jeszcze jakichkolwiek reklam? Toż to najbardziej rozreklamowane miasto na świecie.
A może jeszcze im mało ?
Sam twórca (Thomas Astruc) gdzieś tam wspominał, że serial ma promować ,,piękno Francji i jej stolicy".
Jak chcą tak reklamować Francję, to niech wypromują np. Bordeaux, Lyon czy inną Marsylię. Paryż jest praktycznie w każdej amerykańskiej kreskówce.
Ja zgadzam się, że zdecydowaną przesadą jest promowanie kraju poprzez pryzmat stolicy.
Hołubienie stolicy kosztem mniejszych, ale często równie pięknych miast słusznie jest zdecydowanie zbyt oklepane.
Nie chcą widać oryginalności ani też nie doceniają widać całej reszty kraju.
Otóż to!
A tak na marginesie uważam że akcja serialu powinna toczyć się we Włoszech a nie we Francji.
Od razu mówię że oba kraje lubię po równo,lecz niestety trzeba powiedzieć że Włochy są mniej rozreklamowanym krajem niż Francja.
Właśnie dlatego bardziej zasługują na wyróżnienie i reklamę jako państwo:-)
Poza tym język włoski jest zdecydowanie lżejszy niż francuski, więc też powinno go poznać jak najwięcej osób!
Serial owszem, bardzo przypomina inny, ale wcale nie ekranizację Marvela. Stwierdzenie, że bohaterka jest jak Spiderman, bo skrywa swoją tożsamość, jest bezsensowne - podwójna tożsamość jest charakterystyczna dla prawie wszystkich superbohaterów. Kręci jojem, Thor też czymś kręcił, no to na bank plagiat - serio? To jest szukanie podobieństw na siłę. Kreskówka przypomina anime - no tak, bo anime, to film/serial animowany, czyli też kreskówka - w Japonii określa się tak wszystkie filmy animowane, bez względu na kraj pochodzenia, poza Japonią tylko japońskie.
Myślę, że główny motyw serialu mógł być skopiowany z innego utworu, ale nie żadnego z wyżej wymienionych, a z mangi (lub anime stworzonego na jej podstawie) "Kamikaze kaitō Jeanne". Tam też mamy dwoje nastolatków, dziewczynę i chłopaka, którzy dzięki swoim małym przyjaciołom i towarzyszom (tam to są aniołki) ulegają przemianie w suberbohaterów. Oczywiście rodzi się między nimi uczucie. W KKJ także złe siły "opętują" ludzi, sprawiając, że zaczynają czynić zło, a sposobem pokonania ich jest dotarcie do przedmiotów, które są ich "źródłem" - tyle że tam to demony wcielają się w cenne przedmioty i przejmują władzę nad właścicielami. Przy okazji poznajemy losy tych opętanych ludzi i oczywiście głównych postaci. Innymi słowy - chociaż postaci i poszczególne historie są inne, to główny pomysł i konstrukcja są bardzo podobne.
Może to wina tego, że znam Marvela dość pobieżnie, nie jarają mnie superbohaterowie, ale ukrywanie tożsamości wydaje mi się typowe dla bohaterów marvelowskich.
Nie znam anime, o którym mówisz, może i Miraculous się właśnie na nim wzoruje (zresztą Thomas Astruc, twórca serialu, otwarcie mówił o ,,inspiracjach płynących z anime".), ale zauważ, to mój punkt widzenia.
Sorry za styl, piszę to odpowiedź w pośpiechu.
Skojarzenie ze Spider-Manem wzbudził we mnie również fakt, że Marinette jako superbohater również posiada nazwę i umiejętności kojarzone
z insektem.
Tam pająk, tu biedronka...
Ukryć się nie da, że oryginalna to ta bajka nie jest. ;)
Skojarzenie z owadami zrozumiałe, chociaż nie zauważyłam za bardzo tych umiejętności kojarzonych z insektem. Czarny Kot rusza się kocio i ma kocią zwinność, koci wzrok i kocie wysokie mniemanie o sobie... A co właściwie Biedronka ma biedronkowego?
Nie znam Myszki Miki, więc możliwe, że z tego zgapili coś wprost.
U Marvela owszem, bohaterowie ukrywali swoje moce i nosili przebrania, ale to jest w ogóle powszechny motyw wykorzystywany w różnych krajach i typach dzieł. Mam wrażenie, że zamaskowany bohater to już coś w stylu archetypu literackiego, patrz: Zorro, bohaterowie komiksowi (nie tylko Marvela, także DC, ale i z mniej znanych wytwórni), postaci z anime (jest tego masa, z tych znanych w Polsce dla młodszej widowni to chociażby w "Czarodziejce z Księżyca")...
A propos "Czarodziejki z Księżyca", nie znam za bardzo mangi/anime, ale chyba to też mogło być bezpośrednią inspiracją lub mieć wspólną inspirację.
No, teraz już rozumiem.
Ale już nawet niezależnie od tego, skąd czerpali inspiracje (lub gorzej, zżynali motywy.) serial ten nie sprawił również na mnie wrażenia oryginalnego.
No, ale to moje zdanie.
A jeśli chodzi o Czarodziejkę z księżyca, mimo moje słabej znajomości tego i innych anime, to gdzieś czytałem (chyba na angielskiej wiki Miraculous Ladybug.) że twórcy Miraculum inspirowali się także nią, czy też coś zapożyczyli...
Świetnie to określiłeś, ja nawet miałem problem ze znalezieniem na to odpowiednich słów (cytuje więc Zbigniewa Stonogę: ,, to jest dramat ( CENZURA...).
Zgoda, ale aż się boje na myśl, co może przynieść kolejny sezon (mimo że trochę już wiemy....).
Ja nic nie wiem,ponieważ nie czekam na to,ale jak nic nie będzie w TV to wtedy może zerknę
jeżeli chodzi o tę część z anime to prawdopodobnie dlatego, ponieważ jest to nie tylko francuska produkcja ale koreańska i japońska. radzę się zapoznać z informacjami o serialu a potem komentować.
Wiedziałem już wtedy o tym, ale jakoś nie związałem logicznie jednej okoliczności z drugą... Byłem jednak wtedy młody (niecałe 16 lat, jeśli chodzi o posty z wiosny 2016 r.) i chyba przesadnie emocjonalny...
Nie zmienia to mojej zdecydowanie negatywnej opinii o tym serialu, ale to mój punkt widzenia i nie chcę go nikomu narzucać...
W oryginale miało być to anime, a tam superbohaterowie (którzy nierozpoznaną się tylko, gdy nałoży się maskę) plus tego typu zagrywki są bardzo typowe dla anime o superbohaterach i nie ma sesnu na siłę doszukiwać się zżynania z innych seriali. Obejrzałam bardzo wiele anime o superbohaterach i wiele z nich jest tworzonych schematycznie. Już prędzej bym powiedziała, że to coś podobnego do "Sailor Moon", gdzie nawet jest posobny motyw Usagi, która nie znosi Mamoru, ale jako Czarodziejka z Księżyca zakochała się w Taxido, który jak wiadomo jest Mamoru po transformacji. Mnóstwo starszych serii anime uwielbia motyw dwóch osób, które albo nie lubią się w jednym życiu (lub tylko jedno z nich jest zakochane) ale za to uwielbiają w drugim (lub to drugie wówczas jest zakochane). Tak więc to czerpie garściami ze schematów anime i tyle.
"Zrzyna" to trochę zbyt mocne słowo. Powiedziałabym raczej, że się "wzoruje" na Marvelu.
Przepraszam.No to jak nazwiesz postać która lata sobie na joju? Przecież przypomina Spider-Mana.Czarny kot też wygląda ja jeden z bohaterów Marvela
Spoko, rozumiem ^^
Ale dosyć trudno znaleźć w ostatnich latach serię, która na niczym się nie wzoruje i nie wykorzystuje typowych schematów i jest w 100% oryginalne...
Wiesz taki Marvel i DC ma chyba z pierdyliard postaci i żaden z nich nie przypomina tej samej postaci
Racja, ale autor właśnie taką serię o super Hero chciał stworzyć i nic już z tym nie zrobimy...
tak ale raz celowo zrobili wiewiórkę która miała być podobna do spider - mana . . .
''przyjazny pajączek z sąsiedztwa''
''przyjazna wiewiórka z sąsiedztwa''
:P
Hmmm... wiesz ja mam swoje upodobania poza tym to mój wybór a więc nie, nie przesada
Ja swoje, a ten dalej swoje... Jak dla mnie Biedronki na bank nie wzorowano na Spidermanie... Takie doszukiwanie się najmniejszych chociażby powiązań, no błagam... Co do czarnego kota... Ja nie wiem czy on przypomina kogoś z Marvela, ale wiem na pewno, że twórcy anime są wprost zakochani w kocich uszkach i mężczyzna zamieniający się w kota jest w anime na porządku dziennym. Jak wcześniej wspomniałam początkowo robiono z tego anime. Idąc tym tokiem myślenia można powiedzieć, że to Marvel strasznie zżyna superbohaterów z postaci anime i tu już również moną przytoczyć setki mniej lub bardziej naciąganych "dowodów".
Wiesz jako osoba czytająca komiksy potrafię zauważyć kto tu od kogo zżyna.Tak naprawdę Marvel zaczął działać na początku lat sześćdziesiątych.Postać Spider-Mana powstała w 1962 roku przez Stana Lee i Jacka Kirbyego,a sami twórcy a raczej twórca tej postaci jest sam odpowiedzialny za jej powstanie i mogę Ci to udowodnić.Wszystkie postacie za jakie jest odpowiedzialny Marvel nie są znikąd zerżnięte,a ten serial jest dowodem na to że ktoś lubi kraść pomysły innych.Czarny Kot przypomina też jedną z postaci Marvela, a konkretnie Czarną kotkę(wróg Spider-Mana).A tak w ogóle co z tego że to miało być anime?Poza tym wybacz ale uważam że Marvel od nikogo nie zżyna jak już to ten serial.Życzę miłego dnia
Na litość, w kreskówkach czy serialach anime są tysiące postaci przebranych za kota. Manga w kulturze japońskiej zaczęła funkcjonować wcześniej niż Marvel, więc idąc Twoim tokiem myślenia serio można uznać, że bohaterowie Marvela są zżynani z postaci z mang. Serio jeżeli istnieje w jakichś serialach choćby najmniejsze podobieństwo, a twórcy mieli podobny pomysł to znaczy, że to już zżynka? No błagam...
"A tak w ogóle co z tego że to miało być anime?" - już tłumaczyłam, ze to, że zachowuje on konwencje anime, choćby bohater zmieniający się w czarnego kota, więc to wciąż KONWENCJA ANIME, a nie ściąganie z Marvela.
Dobra niech będzie już że Czarny Kot nie został zerżnięty z Marvela,ale Biedronka już tak.Widać to już przy intrze jak lata na tym swoim joju
Co ja wygaduje,ale wstyd.To nie był Jack Kirby tylko Steve Ditko.Przepraszam mój błąd
A mogła bym prosić o polecenie kilku pozycji? Bo oststnio skończyłam oglądać 2 fajne anime i nie mogę sb znaleźć nic fajnego do oglądania :-(
I zgadzam się z tb w anime/mandze motyw kota przewija się często i jest o wiele "starszy" niż Marvel ale jeśli ktoś się interesuje tylko DC i Marvelem nie bd tg wiedział nic nie poradzimy... :-( ;-)