Kurczę, dlaczego te odcinki są tak bardzo nie po kolei? Naprawdę w oryginale zostały tak wydane? Początek historii na końcu? Jaki to ma sens? wytłumaczcie mi, bo zwariuję!!! :(
Co prawda nie wszystkie odcinki były dubbingowane w Polsce po kolei, ale rzeczywiście, odcinek ukazujący ,,początki" został wydany w oryginale niemal na koniec produkcji sezonu I
Dlaczego ?
Pojęcia nie mam, cały w ogóle ten serial jest poryty i schematyczny, choć trochę mnie swego czasu wciągnął, to nie lubię go, i nigdy nie lubiłem.
Oglądałem go wyłącznie dla śmiechu, dopiero gdy na przełomie marca i kwietnia 2016 roku zobaczyłem w sieci finałowy odc. Volpina (oczerniono w nim moje ulubione zwierzę, czyli lisa, utożsamiając je bezczelnie z kłamstwem.) znienawidziłem na całego ten g......y serial i zaprzestałem go oglądać.
Aktualnie robię to rzadko, i jak mówiłem, tylko dla śmiechu.
No nie dziwię Ci się. Aczkolwiek w dzisiejszych czasach stereotypizacja jest coraz bardziej powszechna, a to szczyt ciemnoty. Nie za wiele można na to poradzić. Możemy, jak wyżej wspomniałeś, jedynie się z tego pośmiać. Cóż śmieszy bardziej od głupoty?
No, o to mi chodzi. Cóż poczynać ?
Nie mogę też zrozumieć fenomenu popularności tego serialu i zainteresowania nim.
Jest po prostu kiepski...
Ponadto każdy odcinek w zasadzie przebiega identycznym schematem: komuś w Paryżu dzieje się coś przykrego, opanowuję go Władca Ciem, terroryzuję miasto i do walki stają nasi protagoniści...
I jak to jest możliwe, że nie mogą się wzajemnie rozpoznać ???
Przecież mówią nadal tym samym, charakterystycznych dlań głosem a ich cechy wyglądy nadal są wyraziste !!!
Chociaż to moje subiektywne odczucie, to jednak w tym serialu absurdy są przytłaczające, i nie będę póki co w stanie wymienić wszystkich.
Rozumiem, że bajki rządzą się nieco innymi prawami, ale czy w tym serialu nie ma przesady !?
Ja mam takie teorie:
- Miraculum w magiczny sposób mieszają w umysłach innych ludzi, dzięki czemu nikt głównych bohaterów nie rozpoznaje;
- Dlaczego Biedronka może tylko po pokonaniu akumy naprawić szkody swą mocą? Widocznie akuma je zakłóca.
- Jeżeli Gabriel rzeczywiście jest Władcą Ciem, to dlaczego po prostu nie zdejmie pierścienia czarnego kota, gdy bachor nie patrzy? Cóż, słyszałem, że jak zdejmiesz Miraculum, będąc człowiekiem, to kwami zniknie.
- Myślę, że Marinette nie została jeszcze nigdy zaakumowana, bo jej Miraculum nie tylko niszczy akumy - służąca do zamieniania je w zwykłe motyle moc może je również odstraszać.
- Moc Władcy Ciem jest ograniczona, w związku z czym może on wysłać akumę tylko raz dziennie.
Twój wywód brzmi nadzwyczaj logicznie.
Prawdopodobnie nadchodzący sezon wyjaśni przynajmniej część z tych nieścisłości, mimo, iż ujawnione dotychczas przez twórców informacje (jak chociażby LGBT) sugerują, że seria upadnie jeszcze niżej...
Ponadto:
- Akumy zazwyczaj atakują ludzi naprawdę żądnych zemsty, na dodatek po ciężkich przeżyciach. Gdyby Marinette miała takie problemy, to może by została zarażona.
- Motyle są symbolem zmian (co robią z ludźmi akumy?) i zmartwychwstania - pasowało by do teorii, że Gabriel to Władca Ciem, a jakby tego było mało: pewnie chce użyć mocy Miraculum głównych bohaterów do wskrzeszenia swej żony.
- Teoria wykluczająca poniekąd poprzednią: możliwe, iż Le Paon (na razie tylko projekt, postać żeńska, a na dodatek negatywna) to nie tylko nadchodzący szef Gabriela/Władcy Ciem, ale właśnie jego żona. Paw jest symbolem dumy, a tamta, jak powszechnie wiadomo, może przerodzić się w pychę. Może moc Miraculum Pawia skorumpowała panią Agreste, przez co stała się zła, a Gabriel się jej podporządkował (cóż to byłby za szok, że Władca Ciem jest takim pantoflarzem...), a że nie działa do końca z własnej woli, jest wiecznie sztywny i ponury (albo naprawdę jest podłym gnojkiem, którego denerwują jego niepowodzenia, dlatego też na co dzień zachowuje się tak a nie inaczej).
Myślę, że można wykluczyć teorię alternatywną, głoszącą, że Le Paon to gospodyni Agreste'ów, Nathalie.
Nie ma pomiędzy tymi postaciami żadnego podobieństwa, natomiast, zauważyć można ozdobę (lub może nawet Miraculum) pawia, w sejfie Gabriela.
A ponieważ jego żona miała zaginąć w tajemniczych okolicznościach, to wszystko zaczyna się układać w pewną całość...
Reszta Twoich przypuszczeń dobrze do tego pasuję....
- "Jeżeli Gabriel rzeczywiście jest Władcą Ciem..." - podobno gdzieś na stronie Disneya, który jest odpowiedzialny za polską wersję, pisało że Gabriel Agreste jest Władcą Ciem. Poza tym zarówno w polskiej jak i francuskiej wersji oboje mają tego samego aktora głosowego. Raczej nie jest to kwestia przypadku.
- "(...) Cóż, słyszałem, że jak zdejmiesz Miraculum, będąc człowiekiem, to kwami zniknie." - Przecież w którymś z ostatnich dwóch odcinków przedstawiających origin, Marinette ściągnęła swoje kolczyki i Tikki zniknęła.
A tak na marginesie to twoja teoria jest całkiem sensowna i nigdzie jeszcze nie widziałam podobnych przemyśleń.
To już nieaktualne; jakieś dwa tygodnie temu twórcy udostępnili fragment odcinka sezonu drugiego ,,The Collector," w którym Gabriel zostaję opętany przez akumę, zatem nie może być Władcą Ciem.
Mimo, to czym wytłumaczyć to, że Władca Ciem posiada zdjęcie matki Adriena ?!
A książka o miraculach w posiadaniu Gabriela ?!
Ich duże podobieństwo ?!
Pozostaje chyba tylko możliwość, że Gabriel i Władca Ciem mogliby być bliźniakami..
Oczywiście, że jest, ale, czy nie lepiej byłoby rozpocząć serial wydarzeniami, od których wszystko to się zaczęło ?
Twórcy Samuraja Jacka czy też Bionicle zrobili podobnie, ale jestem pewien, że wyszło im to milion razy lepiej.
Tak zostały wydane w oryginale to nie jest pierwszy serial animowany który swoje zaczątki pokazuje dopiero po kilku odcinkach czy nawet sezonach
Jeśli chodzi o początek na samym końcu sezonu to jest to bardzo fajne rozwiązanie - widz zastanawia się przez większość odcinków "skąd mają miraculum?" "jak się poznali?".