W Sailor Moon był dość podobny motyw, ale to nie było aż tak głupie. Główna bohaterka tutaj to psycholka.
Zależy na jakim etapie jesteś. Fakt, Marinette w pierwszych 2 lub 3 sezonach była taką psycholką, ale w późniejszych to już zostaje trochę złagodzone (chociaż też częściowo te momenty powracają), tak samo motyw z czasem ewoluuje. Nie chcę oczywiście spoilerować, ale tak po prostu serial przebiega.