Taka "zachodnia" klasyfikacja na fantasy sci-fi itd. w anime jest bardzo trudna do ustalenia. Tytułowe pamiętniki są "boskie" ale w znaczeniu zgoła odmiennym od chrześcijańskiego podejścia.

W każdym razie, jeśli chodzi o ilość wątków nadprzyrodzonych to przez 3/4 anime kręcą się one głównie wokół "jasnowidztwa" i dopiero pod koniec robi się bardziej zagmatwanie, ale z tego co widziałem to takie rzeczy są w anime normą.

OK dzięki, może obejrzę. Czyli w sumie jest w nim sporo fantasy. Szukam jakichś anime realistycznych, jak np. Monster, albo gdzie nie jest dużo fantasy jak Death Note. Nie wiem czy jakieś znasz.

Nie jestem ekspertem, ale skoro lubisz Death Note to spróbuj Code Geass - Głównych bohaterów sporo łączy, ale zamiast zabawy w detektywa fabuła toczy się wokół terroryzmu polityki i wojny. Jest sporo walki mechów ale przypominają one bardziej ulepszone czołgi niż fantastyczne niewiadomo co.

W stylu małej ilości fantasy jest "Baccano!", elementem fantastycznym jest nieśmiertelność niektórych bohaterów, a większość akcji toczy się wokół mafii, zbiegów okoliczności i przestępstw różnego rodzaju ^^

Jormungand powinien ci się spodobać.