Podajcie jakie sceny i historię najbardziej was rozśmieszyły
1) Jak Dikon posuwał Dżaki i nabijał się z Massima który stał się warzywkiem
2) Jak Eryk z Loren rozbili się samolotem gdzieś na Alasce czy coś w ten deseń
3) Związek Rick + Tejlor
4) Tejlor w Maroku czy gszie to tam było
5) Tejlor rodząca dziecko Bruk
6) Tejlor bujająca się na chmurkach z jakimś bezdomnym podczas śmierci klinicznej
7) Wszelkie akcje z Szilą
8) Akcje z Pam i Doną
9) James + Stefa
10)Chyba najlepsze - jak Ridżu wpadł do kotła i nie żył, ale się później okazało że żyje, bo wpadł za kocioł
A ja myślę, że Sandy zachowała się trochę nie fair. Nie rozumiem po co te wszystkie to wszystko ukrywała przed Bridget. Wiedziałam, ze będzie z tego afera.
Ale Bridget mogłaby przestać tak ciągle na nią naskakiwać. Tak jej podobno na tym dziecku zależy, a jednoczesnie ciągle tą Sandy stresuje.
Przynajmniej mają co grać ;) Zawiozą Sandy do szpitala i będzie dramaturgia ;)
Tak, Sandy powinna powiedzieć jej wcześniej, ale stało sie jak sie stało i Bridget w sumie wszystko wie i nie powinna jej tak traktować ponieważ jak wspomniałaś zależy jej na tym dziecku a się go chyba nigdy nie doczeka :D To jest trochę dziwne, bo wybrali tą Sandy ze względu na jej zdrowy tryb życia, było to dla Bridget priorytetem, zamawiała nawet w jakimś odcinku jej specjalnie pizzę wegetariańską, a teraz ją stresuje jak nikt:D
I ostatnio przypomniała mi się pewna akcja ale już nie pamiętam dokładnie i musi mi ktoś przypomnieć o co chodziło :D
Po śmierci Taylor, Ridge widział ją i teraz nie wiem co to było czy to był jej własny pogrzeb? Czy kolejny czyjś ślub ?:D Wiem, że to była jakaś uroczystość rodzinna chyba i ona tam przyszła i stała z tyłu w welonie jakimś, i Ridge do niej podszedł a ona chyba uciekła. Może ktoś mi to bardziej przybliżyć? :D pamięć mi płata figle xD
To był ślub Bridget i Nicka. Przyszła tam Taylor i tylko jeden Ridge ją zobaczył. Ona uciekła. On opotem powiadał wszystkim, że ją widział, ale nikt mu nie wierzył. Poszedł na cmentarz i odkopał grób Taylor. Potem przyszedł książę Omar i powiedział mu jak to naprawdę z Taylor było. A później przyszła Taylor :D
O tak! już wszystko wiem, najlepsze było jak odkopał ten grób i ona wyszła z takiego snopu światła :D
I wtedy już była przerobiona :) wargi miała ogromne xD
Pamiętam jak Brook ją wtedy zobaczyła i zemdlała
Ja też, gdy ją wtedy zobaczyłam to pomyślałam "A co jej się stało? Jakoś wypiękniała. Zawsze była ładna, ale teraz wyjątkowo. I skórę ma taką jakąś naciągniętą. Wygląda jakoś inaczej niż dawniej. Ładnie, ale nienaturalnie"
"I ten wczorajszy tekst Taylor: "Ja nie spałam z kim popadnie" Umie się wybielić albo ma amnezję. Bo miała tylu samo facetów co Brooke i w większości tych samych co Brooke."
hahaha ja się wtedy śmiałam do mojej mamy że święta Taylor już nie pamięta tego jak się z Doktorkiem stukała albo z Rickiem, czy jak się po łodzi pijana tam z którymś turlała.
A dla Mnie najzbitniejszy był odciek jak jakaś wariatka polała którąś tam gościówę miodem i chciała żeby tamta wyszedła na dwór gdzie czekał groźny niedźwiedź.
Mode oglądam zawsze tylko przez przypadek, ale ostatnio jak Nick powiedział do Jackie "mamo" to zdębiałem :P Przecież ona wygląda jak co najmniej jego żona - sprawdziłem biografie aktorów i różnica między nimi to... 5 lat xD
Jacqueline miała 5 lat jak zaszła w ciążę z Nickiem...
Tak samo podobno aktor grający Ridża jest chyba w tym samym, bądź zbliżonym wieku co aktor odgrywający rolę Eryka.
Hahaha;) mój tata oglądał ze mną ten odcinek i powiedział, ze Nick pasuje do Jackie.
A ja na to że to matka i syn. Tata nieźle się zdziwił ;)
kilka scen na poprawę humoru :P
http://www.youtube.com/watch?v=8fxEp7UKMis
http://www.youtube.com/watch?v=241ThUdcH-M
http://www.youtube.com/watch?v=iSjv7dgO_KQ
jedna drugiej warta,ja już się kończę ze śmiechu z tym serialem... :)
Dobre, a tutaj Moda na Matrix :P W "sloł mołszyn":
http://www.youtube.com/watch?v=hUoTNNpXlCg
Nie no dzisiaj to ostro było :d
Trochę ta śmierć głupia... ale znając ten serial to Beth jeszcze wróci bo się okaże, że w basenie pływała kukła Beth którą tajemniczy arab podrzucił xD
Irytujące jest te ciągłe zmiany godziny emisji... Ale te idiotyczne kabarety przed muszą być zawsze !
Jak dziś zobaczyłem jak Donna próbuje robić masaż serca myślałem, że walne :D
O boże jeszcze inne logo BBL Distribution INC. (to na końcu odcinka) Kurde to już nie ta sama moda co kiedyś ;(
Czołówki inne, w HD jeszcze będzie pewnie, Ridga, Stephanie nie ma, domu mody Spectra to nawet już nie wspominają od tysiąca odcinków... i Brak klimatu :D + Te sceny na dworze! xD Moda ma się dziać w pół-ciemnych pomieszczeniach i tyle:D
Byłam pewna, że odratują tą Beth, a tu nie.
Jej reanimacja była super. Mistrzostwo świata :P
Donna była dobra: "aaaaaaaaaaa!!!! oł gat, oł noł, oł łoł" ;) ;) ;)
A jak jej klatkę uciskała... Reanimację robi się rękami prostymi w łokciach, nie zgiętymi. Mogłiby się z kimś skonsultować, a nie takie głupoty grać. Nic dziwnego, że Beth zmarła :D:D
Scenę tej reanimacji powinni wyświetlać uczestnikom kursu pierwszej pomocy :D
Taylor zabiła Darlę, Rick zabił Phoebe, Stephanie zabiła Beth - Forresterowie to erotomani i mordercy :D:D
Beth to matka Brooke (grało ją kilka aktorek).
Zachorowała na Alzheimera i jej mąż (a ojciec Brooke) postanowił zamieszakć z nią w Los Angeles, by ostatnie lata życia spędziła blisko córek.
Beth i Stephanie poszły nad basen i tam zaczęły się kłócić. Chora Beth, coraz mniej kontaktująca z rzeczywistością, mówiła, że Stephanie krzywdzi Brooke i że ona (Beth) będzie chronić swoje córeczki przed złą Stephanie.
W końcu Beth upuściła do basenu swoją ukochaną serwetę, z którą się nie rozstawała odkąd zachorowała- na tej serwetce były wyhaftowane wizerunki jej dzieci.
Stephanie, wkurzona atakiem na nią Beth, odeszła i zostawiła Beth samą nad brzegiem basenu.
Beth wskoczyła do basenu, by wyłowić serwetkę i utonęła.
Przybiegła rodzina, Donna próbowała ją reanimować, ale bez skutku.
Obwiniali Stephanie, ale Eryk ją bronił. Sama Stephanie też nie czuła się zbytnio winna.
Mówiła, że nie mogła tego przewidzieć i że to był tylko "wypadek".
Taaa, zostawić osobę z zaawansowanym Alzheimerem samą nad brzegiem basenu - trzeba nie mieć wyobraźni.
Pamiętacie to jak bezdomny (Shane McGraff) widział jak Taylor potrąca Darle :D? a potem ją chyba szantażował, był jej ogrodnikiem (i sobie pięknie przeciął rękę...) zakochał się bodajże w Phoebe a to wszystko się tak skończyło, że się zastrzelił w gabinecie Ridga, który go wyrzucił do morza z łodzi Nicka :D To było piękne obwinął go w jakieś łańcuchy i teraz nie pamiętam, czy on wypłynął na powierzchnie czy Ridge sam się przyznał :D Stephanie go chyba wiziała wtedy jak to ciało wynosi :D
*Taylor zabiła Darlę, Rick zabił Phoebe, Stephanie zabiła Beth, ŻYRANDOL zabił Macy :P
"żyrandol zabił Macy"
hahaha ;)
Do nich wiecznie przyjeżdża jeden i ten sam policjant - czarnoskóry porucznik Baker.
Prywatny policjant Forresterów :D A najlepsze, jak Sandy/Agnes powiedziała Nickowi, że ją zgwałcono to pojechali do "porucznika" Baker'a a on bez żadnych ceregieli wpuścił ich do tajnego archiwum z materiałami dowodowymi... i na skinienie Nicka rozpoczął dawno zamknięte śledztwo na nowo :p
Jezu jak ja tej Donny nienawidzę :D (skąd oni tą aktorkę wzięli?) i na początku walczy jak może o swoje małżeństwo a teraz zrywa z Forresterem, bo Stephanie mieszka w domku dla gości (a w sumie już się wyprowadza)...
Donna fajne miny robi. Jakoś śmiesznie tą buzię wykrzywia :P:P
Ogromnie dotknęło ją zdjęcie na którym Eryk całuje się ze Stephanie (z którą spędził całe życie, z którą ma czworo dzieci i którą całował już z 500 tysięcy razy).
A w sumie to dobrze, że Donna rozstaje się z Erykiem. Co ona na dłuższą metę będzie z nim robić?
Przecież mógłby być jej dziadkiem ;)
W Modzie żaden związek nie może trwać zbyt długo, a Donna była z Erickiem już jakiś czas, więc... :D
Tam zawsze jest tak:
Ktoś robi coś złego (np. Bridget która się przespała z Owenem), ma poczucie winy i wtedy się zaczyna :D Od każdego kogo spotka słyszy :
"ty jesteś taka wierna"
"jesteś moją wymarzoną synową"
"Ty byś mnie nigdy nie zdradziła"
"kocham Cie nad życie"
"Jesteś najlepsza, nie to co ja"
i inne ochy i achy :p
I zazwyczaj się ta osoba łamie i wyznaje prawdę, ale akurat dziś po 20 minutowym wychwalaniu Bridget przez Jackie, wszystko się wydało przez bardzo dyskretną dr. Kaspery - mogła już na korytarzu krzyczeć o tym ojcostwie :d A Bridget też mało sprytna, mogła szybko coś wymyślić np. że to rutynowe badanie, że sprawdzają czy geny się zgadzają by dostosować leki lub inną podobną bzdurę - Jackie by się na to chwyciła :d
Boże ja przeżywam modę.... źle ze mną :P
Eee.. myślałem, że zanim Bridget wyjawi, że spała z Owenem minie kilkanaście odcinków, a tu od razu się zwierzyła ;p
Nie wiem który już raz Nick oczekuje dziecka.
On już tyle razy nastawił się na ojcostwo i nic :D:D
A jak już Taylor urodziła mu dziecko to się okazało, że z jajeczka Brooke. Po drodze to dziecko wychowywała Katie, teraz Bridget (jest macochą i siostrą zarazem), a potem Bóg wie kto jeszcze będzie je wychowywał. Biedne te dzieci :P
Najlepiej było z synem Deacona, który miał 3 matki i 3 ojców, aż w końcu przepadł jak kamień w wodę i tyle go widzieli :P
W tej rodzinie testy na ojcostwo to codzienność
Oni już mają zniżkę na te testy :D
Oczywiście dziś się nie dowiedzieliśmy kto jest ojcem dziecka.... Już myślałem, że powie a tu nagle "Koniec odcinka pięć tysięcy osiemset szóstego" :D
Ojcem jest jednak Owen.
Biedny Nick - który to już raz, że oczekuje dziecka,a tu się okazuje, że nie jego? :D
Nick sypia z tyloma kobietami i nic. Ma tylko jedno dziecko i to poczęte in vitro. Nie ma szczęścia.
Podejrzewam, że dla Bridget ukrywanie swojego sekretu będzie takim stresem, że poroni. Nick się załamie. A jak jeszcze się dowie, ze to nie było jego,dziecko tylko Owena, to się chłopina załamie :D:D
Lub też nie zrobi to na nim wrażenia, bo przeżywał taką sytuację nie raz ;)
W ogóle w Modzie to za bardzo nie wiedzą co to antykoncepcja (a może przez te zniżkę na testy ciążowe?) :D
I oczywiście Nick mówi jaką to ma kochającą żonę, jak bardzo chcą dziecka, i do Owena jaka to Jackie z nim szczęśliwa, i do tej dziewczyny jak to mu dobrze... Wszyscy dookoła wiedzą, że jest rogaczem poza samym zainteresowanym oczywiście ;p
Widzieliście dzisiejszą akcje Pameli :D ?
Nareszcie ktoś oczyścił firmę Forresterów z tej paskudnej Donny, i to w jakim stylu! ;p
Najlepiej jakby ją wywieźli w tej ciężarówce do innego serialu :) To najgorsza postać w modzie według mnie.
"W ogóle w Modzie to za bardzo nie wiedzą co to antykoncepcja"
Czasem jednak tą antykoncepcję stosują ::D:D
Np. kiedyś Thomas. Działo się to w domu Ridźa i Taylor. Thomas i ta dziewczyna starali się być dyskretni, ale się nie udało.
Gdy Thomas po cichu wychodził z jej pokoju, to nie zauważył, że wypadła mu z rąk na podłogę prezerwatywa.
Jedna z bliźniaczek ją znalazła i pobiegła do mamy.
Ja dawno temu przez jakiś czas oglądałam "Modę" dla bani i pamiętam sytuację kiedy Stephanie leżała w szpitalu. No więc był jeden odcinek jak trafiła do szpitala, jakieś dwa tygodnie później oglądam i rozmawiał ktoś z kimś (ona dalej w szpitalu) i pada tekst: "Stephanie miała udar. Wczoraj."
;D
A gdy był wątek z postrzeleniem i śmiercią Taylor to tydzień siedziałam, żeby zobaczyć jak się to skończy.
Naprawdę tydzień
mnie zawsze mdli na sam widok tego serialu, od 20stu lat.. ale chyba jednak zaczne go ogladac, bo po tych waszych opisach roznych sytuacji wyglada na to, ze ten serial jest swietna komedia :))
Komedia z tego przednia.
Ostatni hit - Bruk na przyjęciu maskowym przespała się z (kolejnym) chłopakiem swojej córki, bo myślała że to Ridż. Nie wiem co jest bardziej absurdalne - to że Bruk nie zauważyła że choćby kolo ma inną budowę, czy to że typek zapinał Bruczę i zorientował się że jak na taką gówniarę, to Hołp jest coś za bardzo rozklekotana?
Genialne było, jak Bruk zaczęła płakać u tego chłopaka w domu i mówić: ,,o nie, znowu to zrobiłam!".
Coś przegapiłam, wyszli z tego domu, czy dalej tam płacze? Bo z pocieszania też dziwne rzeczy wychodzą...
Najlepsze było jak już Brook wychodziła Oliver i Hope się przytulili Brucz wyszła miała z 3 min przemyśleń pod jego drzwiami, patrzy w okno a oni dalej stoją w tym uścisku :p
Nienawidzę tego Stephena! Co za łobuziak :D Tak biedną Pam ogłupić. W ogóle te ich przywiązanie do rodziny.... Stephen ubzdurał sobie, że to przez Stefe Beth umarła i już kombinuje i nawet nie pomyśli, że ją oni sami z domu wypuścili bez opieki :D Ale w sumie dobrze, że się Beth utopiła bo była strasznie irytująca :D
A właśnie.... zostały nam jeszcze 4 odcinki Mody na sukces w tym sezonie : /
Oby były ciekawe bo potem 3 miesiące bez popołudniowych odwiedzin u Forresterów :D
Po przeczytaniu tego wszystkiego postanowiłam wrócić do oglądania Mody na Sukces... Ogląda się ten serial i życie nagle staje się takie normalne, ale i nudne.
Kurde nudno jakoś bez mody :p nie mam czego oglądać w tv. Mogliby jakieś powtórki dawać starszych odcinków, było by co komentować a teraz taka pustka w życiu o 16:25 xD
Powiem Ci, że nie jestem w stanie oglądać powtórek Mody na sukces. Torturą jest oglądanie po raz drugi odcinka tego serialu.
Znowu wysłuchiwać ich długich dyskusji, ględzenia o jednym i tym samym, rozmyślań itp. itd.
Kiedyś włączyłam powtórkę odcinka i po kilku minutach wyłączyłam. Nie dałam rady wysiedzieć :D:D
Natomiast przeciw premierowym odcinkom nie mam nic przeciwko, mogę oglądać.
W wakacje powtarzają wszystkie seriale, ale akurat Modę mogliby puszczać. Jest się z czego pośmiać i co komentować. Nie rozumiem czemu i Modę wstrzymują.
Oszczędzają odcinki? :P:P:P
Boją się, że odcinków braknie i nie będzie czego emitować?
W przypadku MnS takie obawy są bezpodstawne :D