Spadaj pajacu... <znakiiiiii dla pajaca>

ulżyło ci? miejmy nadzieję że tak

dziś oglądałem przez przypadek MODĘ, oczywiście myśli samobójcze już po pierwszej minucie ;-)

a niby czemu mam dac 1 jeśli mi się naprzykład podoba? Narzucanie własnego zdania innym jest naprawdę śmieszne.

Też dałem temu gównie 1. Od tego gówna można dostać bólu głowy. Chyba to najgorszy serial jaki w życiu widziałem.

ej wy naprawde nie macie co do roboty!!! po co wogole zakladacie taki glupi temat! nie rozumiem po co oceniacie cos czego sie wogole nie lubi. jesli chodzi o ta produkcje to zdania beda zawsze podzielone. dla jednych ta lekka i banalna historia rodziny Forrester'ow i Logan'ow jest piekna dla innych nie do zniesienia!
Problem ktory jest u wiekszosci ludzi polega na tym ze kazdy (chodzi mi teraz o tych antyfanow) jak juz slyszy ten tytul to ma przed oczym wersje tej producji sprzed 20 laty! czyli fabula ciagnaca sie przez 20 albo 30 odcinkow. Te same intrygi, no i Ci sami aktorzy i nie mozemy oczywiscie zapomniec o fantastycznych sceneriach ktore byly zawsze w studiu krecone! Moze gdyby ktorys z tych antyfanow zobaczyl aktualne odcinki ktore leca wlasnie w Ameryce to zmienil odrazu zdanie!!! Dlaczego??? Po pierwsze co sezon pojawiaja sie nowi aktorzy i nowe (calkiem niezle) aktorki! Sceny nie sa juz krecone w studiu lecz czesto gdzies na powietrzu! nie wspomne o przerywnikach filmowch pomiedzy scenami (np. widok Los Angeles noca czy za dnia lub ujecie plazy...)ktore daja calkiem niezy efekt! Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze calkiem niezla szata muzyczna...
Dlatego tez proponuje napoczatku obejrzec przynajmnie kilka odcinow a pozniej oceniac bo moge sie zalozyc ze 99% ludzi ktorzy twierdza ze B&B to szajs nie obejrzeli nawet jednego odcinka do konca...
Kiedys tez tak mowilem ale po tym jak zobaczylem te nowe odcinki, odrazu zmienilem zdanie...

A jaki sens miało by ocenianie czegoś tylko wtedy jeśli się to lubi? Wszystko miało by średnią notę od 8,00 do 10,00. Nie masz co do roboty tylko wymyślasz taką głupotę?