Nie zgodzę się z Tobą. Ja uważam, że fabuła jest przede wszystkim bardzo oryginalna ( z miłością do księdza nie spotkałam się jeszcze w żadnej telce a także widziałam ich już mnóstwooo). Faktem jest też to że w telkach zawsze, ale to zawsze wszystko jest przerysowane i zdarza się wiele sytuacji nielogicznych - taki już ich urok :) Zakonnice w makijażu? Czemu nie? Jak dla mnie super. Zawsze twierdziłam, że nawet kobieta w habicie ma prawo podkreślać swoją urodę heh. Co do księdza, to mi akurat bardzo się podoba, ma coś w sobie :)

Oryginalna fabuła?- w Triumfie miłości był wątek z księdzem, jaki był taki był ale był :)
zresztą... idźmy dalej w oryginalność- może główni proci to będą dwie lesbijki, co?
albo rodzony brat z siostrą? -taaak tego jeszcze nie było! a potem tylko chłopak i jego krowa...
Co do makijażu sióstr zakonnych- nie widziałam takiej nigdy w realu a to nie dlatego ze nie wolno tylko dlatego ze one nie czuja takiej potrzeby, nie zależy im na podkreślaniu urody bo uważają że to nie potrzebne nikomu a zwłaszcza im- my kobiety "w cywilu" to robimy bo dla facetów, w końcu czy robiłybyśmy to na bezludnej wyspie? co? a one są poślubione jednemu i to takiemu któremu nie zależy na powierzchowności i ot co. Nie lubię w telkach bzdur i to takich co nic nie wnoszą, dziewczyna udaje zakonnicę ale lepiej łysy uda ze się czesze...

W Triumfie miłości był inny motyw z księdzem. Bardziej już "Moją nadzieję" można porównać do "Ptaki ciernistych krzewów". Tak mi się wydaje.

Serio malujesz się dla facetów? Ja maluję się dla siebie, aby ładniej wyglądać i to też zależy od tego gdzie wychodzę.

Chyba trochę przesadzasz z tym rodzeństwem i chlopakiem z krową ;P Lesbijki? Wątpie, ale nawet jakby to po prostu nie oglądałabym tej telki bo by mnie nie zainteresowała, a ta bardzo mnie interesuje. I tak, nadal uważam, że fabuła jest oryginalna bo wątek z księdzem zakończy się happy endem z czym ja sie jeszcze nie spotkałam. Swoją drogą nawet nie uważam, ze jest to wątek kontrowersyjny, bo w życiu mają mejsce takie sytuacje. Ksiądz to też mężczyzna i może się zakochać , wszystko zależy potem od tego, która miłość jest silniejsza, do kobiety, czy Boga.
Wracając do makijażu to absolutnie nie twierdzę, że kobiety malują się dla mężczyzn. Robią to dla siebie samych by czuć się pewniej i atrakcyjnie. Nawet na bezludnej wyspie kobieta robiłaby wszystko by jak najładniej wyglądać, taka już nasza natura i nie zmieni tego nawet habit. Nie ważne czy mogą, czy nie mogą, czy chcą, czy nie chcą się malować chodzi mi wyłącznie o to że mi by to w ogóle nie przeszkadzało wręcz przeciwnie byłabym za. No i wreszcie nawiązując do telki bo o to chodzi - zakonnice sa umalowane bardzo delikatnie, nawet Esperanza wg mnie nie ma mocnego makijażu jedynie troszke podkreslone oczy, a pamiętajcie ze tylko udaje zakonnice i wcale nią nie jest - poza tym sama w jednym z odcinków narzekała na habit, że nie może chodzić w normalnych ciuchach wiec jakby zrozumiale jest że troszkę się maluje. I w tej kwestii żadnych bzdur nie widzę. Trzeba trochę przymknąć oko bo to jest serial, w dodatku komediowy. Myślę, że w innych telkach było wiele wiecej bzdur.
No i kwestia Mariano - nieprawdą jest że większości by się nie spodobał, jest bardzo przystojnym mężczyzną, nie "typowym, napakowanym ciachem" ale po prostu normalnym przystojnym facetem. Każdy ma swój gust i uszanujmy to i wypowiadajmy się za siebie a nie za innych.

Na pewno zakończa nie może chodzić w miniówce i tańczyć na deszczu .Zakonnice muszą być skromne . Niektóre kobiety malują się dla mężczyzn , dla koleżanek , a niektóre po prostu dla siebie. Według zakończą nie pasuje się malować . Jak dla mnie Mariano nie ma nić w sobie . On dla mnie jest po prostu brzydki .U mnie na parafii jest przystojniejszy ksiądz

Może w Argentynie nie mają przystojniaków i nie mieli kogo wybrać :)

Coś w tym jest, myślę że po części nie mają takiego wyboru jak w Meksyku, do tego dochodzi to że nie każdy chce zagrać w danej produkcji a więc może i mają trochę przystojnych (a na pewno znaleźliby się choćby ciut lepsi od Mariono) ale najwidoczniej nie chcieli lub nie mogli zagrać np. mieli podpisany kontrakt w tym czasie na coś innego, no i być może Mariano jest tam bardzo lubiany, może miał "chody" w ekipie która ten serial produkowała i ktoś go wkręcił... kto wie.

A może miał kontrakt? Poza tym nikt nie wiedział, że telka będzie takim sukcesem.

Chodzić w mini owszem, nie może, a tańczenia na deszczu nikt jej nie zabroni :P zresztą Esperanza nie jest zakonnicą, a Tomas był zdziwiony, ze nie jest w habicie. Ok, wyraziłaś swoje zdanie co do księdza, masz prawo ;)

Niedługo ma zostać , a to na jedno wychodzi . Gdy napisałam ,że zakończa musi być skromna nie chodziło mi tylko o sposób ubierania się . Ona może ubierać się w długich spódnicach i bluzkach z długim rękawem . Masz racje nikt jej nie zabroni tańczyć na deszczu , ale to ca wypada normalnej dziewczynie nie dokończa pasuje dziewczynie która uczy się na zakończę . Co zrobi następnym razem ? Będzie pływać nago w rzecze? Tańczyć na rurze ? Sumie to już nić mnie nie zdziwi . Ona w ogóle nie zachowuję się jak zakończa tylko jak Natalia Orerio w Zbuntowanym aniele.

Oryginalna fabuła?- w Triumfie miłości był wątek z księdzem, jaki był taki był ale był :)
zresztą... idźmy dalej w oryginalność- może główni proci to będą dwie lesbijki, co?
albo rodzony brat z siostrą? -taaak tego jeszcze nie było! a potem tylko chłopak i jego krowa...
Co do makijażu sióstr zakonnych- nie widziałam takiej nigdy w realu a to nie dlatego ze nie wolno tylko dlatego ze one nie czuja takiej potrzeby, nie zależy im na podkreślaniu urody bo uważają że to nie potrzebne nikomu a zwłaszcza im- my kobiety "w cywilu" to robimy bo dla facetów, w końcu czy robiłybyśmy to na bezludnej wyspie? co? a one są poślubione jednemu i to takiemu któremu nie zależy na powierzchowności i ot co. Nie lubię w telkach bzdur i to takich co nic nie wnoszą, dziewczyna udaje zakonnicę ale lepiej łysy uda ze się czesze...

I tu się zgodzę :)

To ,że fabuła jest oryginalna nie znaczy ,że jest dobra

Puls kupił Os dez mandamentos, tam dopiero jest oryginalna fabuła .Ciekawe jaka telenowela będzie następna o Jeszusie i Mari Magdalenie .Szkoda ,że puls nie kupił Tierra de Reyes .

Puls stawia na różnorodność. Kupił również La esclava blanca. Ale Tierra de Reyes będzie na iTVN, więc może za jakiś rok, a może i wcześniej pojawi się na playerze.

Różnie wychodzą na tej różnorodności .Dla mnie to bardzo dziwna telenowela .Nie wiem czy można ją w ogóle nazwać telenowela .Pewnie i tak niedługo zmienią godzinę emisji ponieważ nie da rady wygrać z Włoską .

Nie wiem po co zakupili dwie nowe telenowele

Może jak będzie przegrywać z czwórką to zamienią powtórkę na premierę.

Po nich wszystkiego można się spodziewać .

Niedługo przekonamy się jak wyszedł Puls.

Dobrze że będzie telenowela osadzona w przeszłości bo trudno stworzyć intrygi, tajemnice i przeszkody nie do pokonania w serialach osadzonych we współczesności z nowinkami technologicznymi mogącymi pomóc wszystko rozwikłać, udowodnić czy wolnością osobistą w każdym tego słowa znaczeniu :)

Jesli Tierra de Reyes jest kopią "Gorzkiej zemsty" z Mario Cimarro to nie wiem czy bym oglądała, to nie to co z Dzikiem sercem z Aną Brenda Contreras i jej oryginałem tj.Marimar, zbyt mało czasu minęło od tej "Zemsty" by zapomnieć jak rozwijała się fabuła.
O czym jest Os dez mandamentos? taki skok w czasie to nie miał jeszcze miejsce, ciekawe ...

Tierra de Reyes jest remakiem Gorzkiej zemsty, ale nie jest dokładną kopią.
Dziesięć przykazań to głównie historia o Mojżeszu, którą dopełniają historie osób towarzyszących Prorokowi.

W CDC z Perroni też był wątek z księdzem, ale chyba właśnie ostatnią telenowelą z wątkiem niejakiej miłości do księdza był Triumf miłości właśnie.

Jak Victoria kochała Juana Pabla to on nie był księdzem, więc tak ogólnie rzecz biorą on wtedy jeszcze nie był księdzem. Dopiero później wyjechał do seminarium ( o ile pamięć mnie nie zawodzi).

Dokładnie wtedy jeszcze nie był księdzem i ten wątek był poboczny .

Ja się mile zdziwiłam he he..... po zapowiedziach w tv od razu wiedziała, że nie będę tego oglądać (nieznani aktorzy, dziwna fabuła itp.), a tu....bach...dzisiaj trafiłam na powtórkę (samą końcówkę odcinka) i przyznam, że "coś" mnie urzekło. Nadrobiłam odcinek w necie i muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie, mimo oryginalnej fabuły (przyznajcie, ze romans z księdzem to coś nowego), chociaż przecież w życiu takie rzeczy też się zdarzają. Czekam co będzie dalej, wtedy dopiero ocenię :)

Takim cudem weźmie ślub, że zrezygnuje z sutanny. Ot co, w Polsce wiele takich przypadków, sama znam "namacalnie" jedną taką historię.
A sam aktor grający księdza według mnie ma to coś. Nie jest typowym przystojniakiem, aczkolwiek mnie się bardzo podoba. :)
Telenowela bardzo przypomina mi moją ulubioną komediową "Lalolę", która też była absurdalna.
Ale... ile ludzi tyle gustów ;)

Czemu słaba fabuła ? Bo nie ma televisowych dzikusek ? Wiecznych płaczek , które się poswiecają dla villian czy może ,że nie jest to oklepana fabuła jak w tych meksykańskich ? Są wątki poboczne oglądałam to wiem z czasem dochodzi parę postaci . (i to mega zabawnych ) Złych charakterów jako to nie ma będzie tylko jeden to fakt ale to dobrze a nie wiecznę intrygi i rozstania ( oni i tak mają mega kłopot Tomas jest księdzem ) No sory wielkie to telenowela a raczej aktorka ci nie zagra bez makijażu . A co do ust Lali to takie ma naturalne i mi osobiście strasznie się podobają .
Jakim cudem wezmie ślub ? Dostanie syspense i weżmie ślub kościelny ! Jasne normalnie się na nią czeka latami ale to telenowela w końcu ma się skończyć happy endem :)
Dobra według ciebie nie jest przystojny a według mnie bardzo wiec to zależy od gustu każdy ma inne zdanie .

Aktorka dla roli powinna zagrać bez makijażu albo mieć bardzo delikatny makijaż. Ja lubię jak w telenoweli sa czarne charaktery to powoduje,że jest ciekawiej.Jak zakonicza może tańczyć i śpiewać. Głównym bohater jest brzydki. Myślę ,że ten serial sie nie sprawdzi . Ja wolę Oblicza miłości .

Dla mnie to nie jest telenowela tylko serial komediowy .

Zgadzam się ze wszystkim w 100%.
W dodatku to jak piszesz serial komediowy a to pasmo telenowel, więc czekałam na telkę a nie na takie coś...

Co do wyglądu aktora- jasne każdy może mieć swoje zdanie, upodobania ale założę się że większość kobiet nie uznałaby go za przystojnego czy sexy, do tego jest "zjechany" ma 37lat i w jego przypadku powiedzenie, że "facet jak wino" się nie sprawdziło, Daniel Arenas ma tyle samo a twarz ma jędrną jak 20kilkulatek, nawet łysawy Jorge Poza tak ma a ten ma okropne zmarszczki mimiczne a dali mu ładną 24latkę do pary!
http://ciudad.cdncmd.com/sites/default/files/styles/ciu_nota_slider_contenido_hd /public/nota/2015/12/26/mariano_lali_h.jpg?itok=incZHGSx
http://cordobatimes.com/showup/wp-content/uploads/2015/06/mariano1.jpg
http://cordobatimes.com/showup/wp-content/uploads/2015/06/mariano7.jpg
http://cordobatimes.com/showup/wp-content/uploads/2015/06/mariano12.jpg
Tak ma coś w sobie hmmm to ze jest facetem :)

Ja myślałam, że ten aktor jest starszy

Nie chodzi by aktorka grała bez makijażu a by miała słaby jak np. Maite Perroni gdy była jeszcze na wysypisku w "Kotce" - czy nie była wtedy ładna, Dana Garcia w "Odmienić los" (tu tylko rzęsy mocno tuszem), czy nawet Livia Brito w "Włoskiej" (brwi i róż) a nie tak mocno oczy i usta w habicie, zresztą jej matka też...

Powiem tak tobie podoba się Daniel Arenas a mnie w ogóle i myśle ,że nie jestem sama .
Także wiesz połowie może się podobać Daniel a połowie Marianno .(i dla mnie t powiedzenie w jego przypadku jest jak najbardziej na miejscu) Marianno ma swoje fanki .
I według mnie nie widać u nich aż tak tej różnicy wieku widać ,że jest ale nie taka .I jak widać nie przeszkadza im ona jeśli w realu są razem .
No pewnie jesli chodzi o zakonnice ,ze nie mogą się malować ale to telenowela . Nie w niej jednej tak jest w wiekrzości telenowel protki chodzą nawet spać w makijażu i to mocnym ! Ja sama nie widziałam protki NIGDY bez makijażu a trochę telenowel oglądałam ! No i sory ale Moja Nadzieja jest o wiele lepsza od kotki ! Bo tam to w ogóle tragedia według mnie ciągle to samo . I nie mówie tego w złości bo bardzo ale to bardzo lubię Maite jest jedna z moich ulubionych aktorek ale co do telek to jej się nie pwoodzi w hitach niestety nie gra a zasługuje .

I nie chcę być niesprawiedliwa bo rozumiem że ci się nie podoba :) Mi daniel się np nie podoba i nie on jeden każda z nas ma przecież inny gust :) ale wybrałaś chyba najbardziej nieciekawe zdjęcia .

Ja uważam , że Daniel jest przystojny , a najlepiej wyglądał w Kotce , ale wole innych aktorów np Sebastián Rulli, Aarón Díaz , Eugenio Siller , Osvaldo Benavides czy nawet William Levy, dlatego zawsze chętnie oglądam z nimi telenowele . Nie oglądałam , Kotki , ale bardzo lubiłam Za głosem serca czy Królowe serc .Właśnie taki rodzaj telenowel najbardziej lubię . Nie przepadam za to za telenowelami komediowymi. Jedynie Zbuntowany anioł mi się podobał , ale teraz po latach wydaje mi się głupi .

Juan Solerczy Luis Roberto Guzmán mino ,że mają 50 lat to i tak lepiej wyglądają

No właśnie każdy z nas woli co innego :) Ja właśnie nie lubie tych telenowel które ty oglądałaś ty pewnie byś moich nie polubiła .Tak samo Aktorzy mi się nie podobają ci którzy tobie ale tak już jest dla mnie Marianno to ideał a dla ciebie nie i szanuje to :) Ja nigdy nie lubiłam komediowych a tą akurat lubie :) Moją ulubioną telenowelą było Nie igraj z Aniołem a jak teraz na to patrze to była tam masa absurdów i było nudno ale i tak mam do tej telki jakiś sentyment :) I bardzo lubiłam pare Maite y William . ( William mi się podobał ale jakoś do triumfu miłości potem już przestał ta telka tak samo była dobra ale do jakiegoś 50 odcinka potem klapa) Także nie chcę się z tobą spierać bo każdy z nas ma inny gust ,każdy lubi co innego i każdemu podoba się inna telka dlatego każda z nich ma swoich fanów :)

Mam tak samo z CCEA :D Tylko, że ja już w trakcie oglądania zauważyłam te absurdy :P :D Ale mimo wszystko i tak mam do tej telki sentyment, ale nie oglądnęłabym jej drugi raz ponownie (tylko wybrane scenki) ;)

José Ron wydawał mi się poniżej przeciętności czy jak kto woli brzydki ale przy Mariano wypada naprawde nieźle (wygląd we włosiej narzeczonej) lepiej jeśli jest w innej stylizacji niż w tej telce bo to najgorsza jaka może być dla niego! (najlepiej w długich włosach) ale i tak powala Martineza.
Francisco Gattorno ma 51l. a wygląda bez porównania z tym "księdzem" czy Fernando Colunga 50l. (to fenomen sam w sobie wygląda niemal tak samo jak za młodu).

A dla mnie Jose Ron nie jest ani trochę atrakcyjny.. Jedyny wygląd, który jako jako akceptuję to ten z MIVAC, ale z początku.
Mimo, że uwielbiam Fernanda to niestety widać operacje plastycznie i inne zabiegi upiększające.

Dla mnie Jose Ron nie jest brzydki, ale nigdy mi się nie podobał. Najgorzej wyglądał w Kiedy sie zakocham. Co do Fernando, to teraz źle wygląda, ale chciałabym aby czwórka kupiła Pasión y poder .

A dla mnie Arenas jest najbardziej aseksualnym aktorem, jakiego kiedykolwiek widziałam. Gdyby był ostatnim mężczyzną na ziemi to bym go kijem nie tknęła. Więc bez sensu jest ta dyskusja, bo każdy woli co innego. Jeśli się komuś nie podoba telenowela - niech jej nie ogląda. Mi nie przypadły do gustu ostatnie telenowele na tv4 - "Kotka", "Włoska narzeczona", "Dzikie serce", "Burza" i po prostu ich nie oglądałam, nie rozprawiając o tym. :)

Ja nie rozumiem, ze osoby którym nie podoba się telenowela wchodzą tu i się udzielają... moim zdaniem Moja nadzieja zapowiada się ciekawie, w końcu coś nowego a nie kolejna głupota televisy... Kotka, Włoska narzeczona, Za glosem serca, Burza jak dla mnie klapa. Ostatnie dobre produkcje to Otchłań namiętności, Prawdziwe uczucie czy Dzikie serce. Tam Arenas wyglądał dobrze, przyciągał jakoś...bo w Kotce grał totalna ciote, ubieral się źle i ogólnie wyglądał niekorzystnie. Za to Mariano w Mojej nadziei ma coś w sobie i mimo sporej różnicy wieku świetnie do siebie pasują z Lali i ta chemia jest bardzo widoczna między nimi...

Ja uważam tak samo chemia miedzy nimi jest :) Dla mnie Marianno to ciacho :) Ja przez długi czas nie oglądałam w ogóle telenowel bo praktycznie każda była o tym samym wiec nie oglądałam żadnej i cierpliwie czekałam na to ,ze może dadzą coś fajnego i nie televise .A na moją nadzieje skusiłam się już jak leciało w orginale ale niewiele rozumiałam i nie pamiętam poszczególnych scenek także teraz oglądam i jestem zachwycona :) Wreszcie nie ma protki płaczki która w ogóle nie walczy o miłość .Esperanze uwielbiam . Ale każdy ma swój gust jeśli chodzi o mężczyzn i telenowele także neich każdy ogląda to co lubi :)

A i powiem ,że oglądałam Włoską Narzeczoną ale przestałam bo strasznie mnie tam wkurza główna bohaterka typowa protka televisy .Za to do prota przyczepić się nie można walczy i w ogóle . Tak ja mam tak samo z CCEA wracam do ulubionych scenek :)

Dla mnie Za głosem serca to najlepsza telenowela Televisy ostatnich lat . Otchłań namiętności , Prawdziwe uczucie czy miłość przeznaczenie również mi się podobały , ale Dzikę serce to dla mnie porażka .Najgorsza telenowela jaką oglądałam , tam prawie nic ciekawego się nie działo .Włoska trochę lepsza , ale protka bardzo mnie wkurza . Obecnie emitowanych telenowel najbardziej lubię Oblicza miłości i mam nadzieje , że będzie mieć lepszą oglądalność od Mojej nadziei .

Zgadzam sie z Tobą też w 100% że O Namiętności, Prawdziwe U, były fajne a Dzikie serce było totalna klapą ciągnęło sie jak flaki z olejem. Włoska narzeczona nie jest najgorsza ale bez przesady z protami ciagle to samo wracają do siebio albo rozstaja i tak w kółko. Mi najbardziej sie podoba też Oblicza miłości najlepsza telenowela jaką teraz emitują w tv szkoda że mało tam ludzi zagląda i nie komentuje komentarzy.