Po S01 to jest najsłabszy serial Marvela jaki wyszedł. Scenariusz jest w większości infantylny i bogaty w cringowe rozwiązania, które przypominają seriale 20 lat temu. Aktorsko też jakby klasa B, tylko Isaac dobrze wypadł, a i nawet on momentami irytował. Akcja słaba i w sumie najciekawsze elementy to te których nie widzieliśmy bezpośrednio na ekranie - blackouty. CGI to kicz jak na te czasy, dobre sceny może ze dwie na 6 odcinków. Widać bliskowschodnie paluszki majstrowały przy tworzeniu tego, wystarczy spojrzeć na twórców. Serial zrobiony dla Afryki i Bliskiego Wschodu, nawet pada cringowy tekst typu "jesteś egipskim super bohaterem?" "tak, jestem" :D litości, bardzo transparentny przekaz i target widowni (w celu sprzedaży jak największej ilości subskrypcji Disney+ dla tego regionu). Nie miał duszy. Mało kto wgl wie co to za jeden ten Moon Knight, więc odważny ruch ze strony Marvela.