Pierwsze dwa odcinki wkręcają i to mocno... później flaki, nudne, przewidywalne. Mam wrażenie jakbym oglądał Dextera.
Dobry pomysł ale strasznie zamulone wykonanie. Jeden schizofrenik otwiera wszystkie cele w więzieniu ? Hakuje każdego, kogo pozna. Odwiedziny czyjegoś profilu na fejsie to nie hak, od razu znał hasło do maila. Śmierdzi lipą na odległość.