PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=733795}

Mr. Robot

8,1 104 727
ocen
8,1 10 1 104727
7,3 20
ocen krytyków
Mr. Robot
powrót do forum serialu Mr. Robot

Witam was wszystkich bardzo serdecznie. Pojawiło się wiele tematów dotyczących tych trzech postaci. Postanowiłem zwrócić uwagę na jedną, moim zdaniem bardzo ważną scenę, a na pewno najważniejszą w kwestii dywagacji nad szlakami myślowymi pomiędzy Mr. Robotem - Elliotem - Wellickiem.

Zanim jednak do niej przejdę, pragnę nadmienić kilka założeń. Będę się trzymał tego, co można wywnioskować z treści serialu.

Mr. Robot, jest ojcem Elliota. Elliot widzi go, choć jego ojciec już nie żyje. Zabieg, który nie komplikuje ścieżki myślowej widza, bowiem wiemy o jego zaburzeniach psychicznych, problemach z narkotykami i tak dalej.

Załóżmy, że Wellick nie jest wytworem umysłu Elliota lub jego innym "wcieleniem" z przyszłości, przeszłości czy teraźniejszości. Ma żonę i dziecko, pracuje w Evil Corp, pragnie rozwoju swojej kariery, jest bezwzględny, okrutny i łasy na władzę, sławę i pieniądze.

Moje pytanie jest następujące. Co w takim razie oznaczała scena, w której Wellick rozmawia z Mr. Robotem w samochodzie? Jeżeli rozmawia z Elliotem, który jest ukazany jako swój ojciec, to dlaczego w taki sposób? (tematy, reakcje, zachowania) I dlaczego w takim razie ta rozmowa nie ma konsekwentnego wpływu na ich dalszą relację?

Scena ta mogłaby być symboliczna, gdyby dwa wyimaginowane oblicza rozmawiały ze sobą. Tylko w jakim celu autor miałby budować tak wielką otoczkę w okół Wellicka? Czy z logicznego punktu widzenia, Wellick może być Elliotem, który ma wielowymiarowe życie (żona, dziecko, praca w Allsafe, praca w Evil Corp, fsociety etc., etc.)?

Jedno jest pewne. Wellick, jako istota realna, ludzka, nie mógł rozmawiać wtedy z Mr. Robotem z punktu widzenia "życia serialu", bowiem człowiek ten w serialowej teraźniejszości, jako ojciec Elliota nie istnieje.

Z poza-serialowej perspektywy, autor mógł założyć, że zabiegiem tym spowoduje zamieszanie w umysłach widzów. Ale czy odpowiedź na to pytanie jest naprawdę aż tak prosta?

Z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi.

ocenił(a) serial na 10
qwertyrox

Ja również czekam na odpowiedzi :)

ocenił(a) serial na 10
qwertyrox

Poprostu Wellick rozmawiał z robotycznym alter-ego Elliota, dlatego na ekranie widzieliśmy Slatera. Podobnie z resztą było jak Mr. Robot poszedł ze spluwą do Romero aby przemówić mu do rozumu.

Swoją drogą ciekawe kto załatwił Romero.

qwertyrox

O tym, ze Wellick nie jest Eliotem świadczą dwie rozmowy: z jego sekretarka i Joanna. W pierwszej widzimy tabliczkę z nazwiskiem Wellicka i pada stwierdzenie, ze Wellick tu już nie pracuje. A Joanna wprost mówi do Elliotta, ze jak skrzywdził jej męża, to go zabije. No i jeszcze na poczatku serialu Elliot rozmawia z Wellickiem, gdzie jest pełno ludzi i proponuje mu prace. To by było bardzo dziwne.

qwertyrox

Wydaje mi się, że we wszystkich scenach pierwszego sezonu gdzie Pan Robot wchodził w jakiekolwiek interakcje z rzeczywistymi ludźmi brał udział Elliot, jednak nie jako on sam, lecz jego anarchistyczna część pragnąca zmiany i rewolucji, którą prezentuje jego zmarły ojciec. Dowodem jest chociażby to kiedy myślał, że jego ojciec zepchnął go z barierki na jakieś kamienie? a w s01_ep10 widzi nagranie na którym widać, że SAM zeskoczył. Sama rozmowa Wellicka z Elliotem mogła być symboliczna, choć kto wie, widać od początku, że Tyrell zainteresował się Elliotem w pewien specyficzny sposób <nie mówię o romantycznym zainteresowaniu> istnieje też możliwość, że w duszy Tyrell sam uznawał tą samą ideologię co fsociety, ale za bardzo był zajęty żądzą osiągnięcia sukcesu jaki gwarantowała mu wysoka posada w E Corp. Mam nadzieję, że niedługo, a przynajmniej przed końcem 2 sezonu zdołamy odzyskać Tyrella na ekran żeby w końcu dowiedzieć się prawdy :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones