Stwierdzam, że jest to jeden z najlepszych seriali jakie wyprodukowano. Nie ma w nim nic oczywistego, trzeba się nieźle wsłuchać żeby wszystko połapać. Momentami nie mogłam powstrzymać łez, szczególnie w trzecim sezonie. Aktorstwo jest tak dobre, że czułam wszystkie emocje, jakby były moje własne. Jak dla mnie Sam Esmail wyprodukował arcydzieło. Dla co niektórych napewno wiele scen będzie zbyt brutalnych do oglądania, sama zaciskałam zęby ze łzami w oczach. Ale czy tak nie jest w naszym świecie? Giną niewinni ludzie, najczęściej niesprawiedliwie, brutalnie. Serial z jednej strony jest oderwany od rzeczywistości, a z drugiej tak realny jak nic innego. I dość ciężki, w porównaniu do dzisiejszych produkcji.
Po prostu polecam zobaczyć...
"Dla co niektórych napewno wiele scen będzie zbyt brutalnych do oglądania, sama zaciskałam zęby ze łzami w oczach." -
o ile sam uroniłem łzę przy niektórych momentach, to nie wyobrażam sobie, żebym płakał jak kogoś zabijają w filmie :D Przecież śmierć w filmach to jest tak częste zjawisko, że musisz mieć bardzo ciężkie życie :)