Nie wiem jak książki, te ocenią siostra z mamą... (będę mieć realne porównanie) ktoś napisał iż film "złoty kompas" dostarczał lepsze wrażenia. Ale serio, byłem jego fanem i byłem mega zawiedziony, że skończyło się na 1 jedynej części. Dziś jestem po 5 odc. Sezonu drugiego. Mrocznych materii z max (HBO) i powiem szczerze. Ten film ww to kompletna żenada. ( nie trzeba rozwijać, tragedia) serial jest mistyczny. Nie szukam w nim nic ponad to... za ro widzę wiele. Serial audiowizualne zrealizowany świetnie. Daje też możliwość odpowiadania oraz interpretowania wedle własnego sumienia. Podoba mi się niejednoznaczna przemiana Pani coulter. Jak i wiele innych... to jak wprowadza postacie poboczne... nie każdy potrafi mieć otwarty wewnętrzny świat. Nie dla wszystkich. Jest magia spłacająca się z nauką i religia, która kuleje. Ja się sadze na kolejne odcinki. W dobie seriali z różnych Marek to mi leży na maxa! Mcu kwiczy. A to ich Co by było... to kupa gowna ;p póki co 8/10