Odwiedza niesamowite miejsca, a podchodzi do nich z taką typową anglosaską ignorancją. Sam nie oferuje zbyt wiele, jest tylko, zgodnie z tytułem, turystą. Czasem miałam wrażenie, że z niektórych rzeczy wręcz się wyśmiewał, zepsuło mi to odbiór serialu, który sam w sobie jest ciekawy.