Napiszcie prosze chociaż w skrócie o czym był wczorajszy (11.04.) odcinek Muminków? Z góry dziękuje :)
wczoraj do domu muminkow przyszli Topik i Topcia (takie dwa male stworki) z wielka walizka. strasznie sie wszystkich baly i nie chcialy nikomu pokazac co jest w walizce. Muminki pozwolily im mieszkac w pokoju na gorze. noca topik i Topcia obudzili sie wystraszeni i postanowili powiedziec muminkom kogo sie obawiaja a baly sie... Buki :) Muminki postanowili ze gdy buka przjdzie to odepra jej ewentualny atak. pol nocy czekaly na nia a gdy nic sie nie stalo wkurzony ryjek postanowil isc sobie. gdy wyszedl z domu obrucil sie a za jego plecami stala... Buka. ryjek wydygany uciekl do domu muminko. wyszedl tata muminka i zagrozil Buce strzelba. ta chwile postala i poszla sobie. oczywiscie wszyscy mieli stracha i spodziewali sie ze Buka moze jeszcze wrocic. To wszystko
p.s. jeszcze przyjechala siostra malej mi i wziela ja do domu
pozdro