To chyba najbardziej rozpoznawalna postać z serialu Hasbro "My Little Pony: Friendship is Magic" obok Rainbow Dash, no i proszę. Dostała swój pierwszy odcinek w drugim sezonie serialu. Jeśli nie wiedzieliście, że odcinek "A Friend in Deed" jest o Pinkie, nawet jeśli jesteście mocno zaawansowanymi Bronies, będziecie potrzebowali wiader na tęczę, którą będziecie się krztusić.
Pełny tekst recenzji (przetłumaczone również na angielsku, ku mojemu zaskoczeniu większość wyświetleń była zza granicy ;) ):
http://zmarchewa.blogspot.com/2012/02/smile-in-deed.html
Całkiem fajna recenzja ( http://www.myfacewhen.net/uploads/300-rainbow-puke.jpg )
Dzięki, postaram się w miarę systematycznie umieszczać recenzje (po premierze każdego odcinka) i niedługo też umieszczę dość obszerny tekst odnośnie fenomenu MLP: FiM, który będzie wstępem do większego projektu wideo (który się już dość długo u mnie kurzy...) ;)
ten serial stal sie juz takim geniuszem filmowym i kulturowym ze jak sie slyszy o mlp to mozna smialo dawac note 10 :) ten film nie ma wad ( jedna malenka sie zdarzyla raz jedyny postac Diamond tiara ) pod wzgledem muzycznym film nie ma konkurencji bo spiew profesjonalny plus profejonalnie do tego dobrany dzwiek moglby byc grany w radiach calego swiata eliminujac chlam ktory obecnie leci typu Bieber Gaga itp ... Fabula postacie staly sie tak kultowe :) ze mozna czuc Dume i honor i powiedziec " bycie fanem(ka) MY little pony to najpiekniejsze co w zyciu czlowieka spotkalo " Brohoof
Osobiście uważam inaczej. Oczywiście, uważam serial za świetny, ale znając się troszkę na historii animacji nie uważam tego za szczyt geniuszu, szczególnie kiedy po drodze mamy tak świetne współczesne kreskówki jak Phineas and Ferb, czy Adventure Time!. Poza tym, nie ma wcale złych artystów w dzisiejszych czasach, wszyscy gapią się tylko na jedną stronę medalu, a przecież rośnie tak wiele nowych talentów, jak Gotye, Bruno Mars, czy chociażby holenderscy The Crowns ;) Jednak dzięki za opinię, zapraszam z zapoznaniem się z moim recenzyjnym grafikiem, jest w nim troszkę kucyków:
http://www.facebook.com/pages/ZMarchewa/311634995534441
niestety ale musze sie nie zgodzic co do adventure time jednak szanuje opinie ale bede sie kierowal swoimi spostrzezeniami
Adventure time i fineasz i ferb to jedno z najwiekszych tragedii w animacji.. to az wola o pomste do nieba by to zlikwidowano ta pora na przygode nic nie wnosi do gatunku kompletne dno postacie tragedia jakas fabula i jakies neologizmy ktorych chyba dziecko z zespolem ADHD zrozumie ..... ja znam my little pony od 13 lat mimo ze mam 20 i wlasnie to mlp jest gatunkiem animacji gdzie masz wszystko od fabuly po muzyke ktora ma wiecej wartosci moralnych etycznych i wogle film jest Perełka wsrod animacji jedyny film swiata gdzie tworcy integruja sie z fanami przyklad kucyka Derpy hooves .. MLP to animacja ktora ratuje poziom tego gatunku w tej chwili tu sie znajdzie kulture wysoka estetyczna wszystko ze soba wspolgra jest tyle nawiazan od Star wars po krola lwa odyseje kosmiczna wladce pierscieni .. i to jest geniusz animacji OGromny mega fenomen !!!!!!!!
To już zależy od punktu widzenia ;) Osobiście jestem ciekaw jak wielka ilość osób porównuje sobie największe hity Cartoon Network z kreskówkami, które są obecnie puszczane w telewizji. Osobiście uważam, że ta łączność między widzami, a twórcami w MLP nawiązała się zupełnie przypadkiem, podczas gdy nagle okazało się, że średnia wieku widzów serialu wynosi 21 lat. I w większości, to faceci. Jest to coś, co nie pojawiło się w żadnej innej, "normalniejszej" kreskówce.
Aby oglądać Adventure Time, trzeba wiedzieć, jak już wcześniej wspomniałem, co widza śmieszyło, kiedy był mały i kiedy oglądał np. Krowę i Kurczaka, czy Chojraka. Funkcjonuje tam też wielki świat wyobraźni, który w sumie pasuje do mentalności ośmioletniego chłopca, nawet język, którym posługuje się główny bohater jest podobny. "Zaraz Cię rozwalę!", "Jeszcze mnie popamiętasz!". To język znany z podwórkowych zabaw ;)
A jeśli chodzi o Phineas and Ferb, to tylko w oryginale. Może to wynika z przyzwyczajenia, ale w języku polskim ten serial wydaje mi się strasznie dziecinny ><" Co nie zmienia faktu, że ma dużo genialnych nawiązań. W 2009 roku, kiedy nie było MLP, to właśnie ten serial był na topie na Zachodzi wśród starszych odbiorców. I również tam jest wiele nawiązań do popkultury, np. do Gwiezdnych Wojen, Władcy Pierścienie, a nawet CSI.
Mam obecnie 17 lat (niedługo stuknie 18). Szanuję Twoją opinię, ale jeśli chodzi o współczesną animację, trzeba mieć naprawdę otwarty umysł, bo to już nie jest tak, że wszystko bazuje na jednej sztampie, jak w latach '90 ;)
TAK ale wspolczesna animacja to komercja dla dystrybutorow ja rzadko co lubie z cartoon network nie kreci mnie to bo czuje w nich kicz i tragizm a my little pony ogladam gdyz film poprostu zaraza swoja uniwersalnoscia oderwaniem od zla calego swiata moze nie jest pokazane rowniez utopijnie idealnie ze tylko radosc ale smutek rowniez sie pojawia i jest ta metafizyka transcendecja ale tez odzwierciedla rzeczywistosc nasza I TO JEST PIEKNE WOGLE FILM JEST CUDEM to tak jak np OBCY :) ktorego ubostwiam tak jak mlp .. a co dO AT nie chce komentowac bo ta animacja Adventure to jest poprostu TRAGIZM!
przepraszam jesli ktores zdanie urazilo ale no badzmy strzezy nie ma porownania MLp do Adventure time .... My little pony bije to cos na glowe
Zgadzam się ze wszystkim. Tylko nie rozumiem dlaczego Diamond Tiara według Ciebie jest wadą tego serialu.
poniewaz jej charakter zostal zbyt zrobiony na sile i jej postrzeganie ze ona jest najlepsza i ma najwiecej hajsu i wogle i smieje sie z biedniejszych to poprostu nieodpowiada mi taki charakter ale na szczescie zagrala tylko w 2 czy 3 epizodach krotkich takze gdy juz zaprzestano ją tworzyc w innych odcinkach to ten film juz nie ma praktycznie nawet najmniejszych wad jest poprostu Idealem
MLP to bajka skierowana głównie dla małych dzieci, już chyba było wspominane że podaje wiele przykładów z życia codziennego, dlatego powinna przekazywać odpowiednie wartości dla młodego pokolenia. Diamond Tiara świetnie pokazuje przykład dokuczania, utrudnia życie Apple Bloom, ale na końcu i tak role się odwracają i to ona zostaje upokorzona. Moim zdaniem jej postać jest pożyteczna w serialu, ponieważ pokazuje dzieciom jak nie powinny się zachowywać i jak radzić sobie z takimi charakterami :)
racji poniekad w tym jest jednak zalezy to od mlodego odbiorcy jak ją zrozumie moze byc odwrotnie ... tak na marginesie :) MLP nie jest skierowane do dzieci jak poprzednie serie ;p jest ogolnie dla wszystkich zreszta jak kazda animacja ;p
W sumie rzeczywiście DT jest trochę na siłę.
Ale w sumie większość postaci trochę straciło i 'zwredniało' w drugim sezonie, także z M6
A w tym odcinku kurcze... nawet lubię jak są odcinki z Pinkie bo tylko wtedy Pinkie zachowuje się jakby myślała a tu akurat jest jeszcze bardziej... oderwana od rzeczywistości? To i ten jej rozhahany optymizm trochę denerwuje.
Poza tym nie chcę narzekać ale Rose ma w tym odcinku straszny głos kto zauważył? W SE01EP08 mówiła prawie tak słodko jak Fluttershy a tu...
oj tam teraz jest fajnie :) a w rzeczywistosci nawet najlepsi przyjaciele sie kloca :) nie mozna ciagle robic odcinkow na sile slodkich: ) troche dystansu zawsze sie przyda i zlego spojrzenia :) w sumie mlp zawsze ma dystans :) a jak cos zrobi transcendentnie przekraczajac granice moralnosci to i tak jest rowniez wspaniale :)
co do pinkie pie fajnie ze zrobili kucyka ADHD :) dzieki temu kucykowi mozna cudownie spedzic dzien :) co do Rose zauwazylem :) ale ja sie glosow aktorek nie czepiam : ) raz obejrzalem Asleigh bail ktora z kims rozmawiala :) cos o brony bylo :) i poproszono jej o zademonstrowanie talentu :) i bylem w szoku O o
ta aktorka mowi tak idealnie w glosie RAinbow dash i Applejack ze nie potrzebuje do tego syntezatora dzwieku :) to samo tara strong np byla konferencja bodajze w San Diego coming con 2011 i powiedziala tak jak Twilight w filmie idealnie Dear princess Celestia :) jaka wrzawa :) jak na na stadionie :)
Tu nie chodzi o kłótnie, po prostu niektóre kucyki o ile w 1 sezonie się kłóciły czasem, tak teraz zachowują się wobec siebie... hm. Jak w pierwszym sezonie tylko raz się zachowali paskudnie jak wrednie potraktowali Trix tak Tu co do drugiego sezonu można przytoczyć Rainbow Dash która od kilkunastu odcinków pokazuje swoją 'lojalność' a to chełpiąc się sławą i zachowując jakby była 8 cudem świata, a to zostawiając 2 przyjaciółki na środku pustyni a to stając po stronie tłumu przeciwko innej swojej przyjaciółce bo skończył się towar. AJ na przykład-> duch 'uczciwości' nie chce przyznać się do porażki i oszukuje wszystkich. No tego typu wyliczanka byłaby dłuuuga. Właśnie taką mam rozkminę czy następny raz nie będzie coś jak w pierwszych odcinkach drugiego sezonu.
Ale wiesz jakby ona miała tylko ADHD a ona się zachowuje jakby wogóle nie wiedziała co się dzieje dookoła niej i to jest wkurzające. Właściwie najbardziej do życia była jako Pinkermina.
Nie żeby mi nie pasował voice acting tylko jak zmieniają coś w takim background pony to też widać niestety. BTW zauważyłeś Derpy w tym odcinku? XD
tak w szklanej bance byla :) i tak chodzila po dachu :D w swoim stylu
co do applejack moze i mowila nieprawde co do tego ze nie zdobyla na zawodach Equestria rodeo competiton zlotego medalu ale chciala wspomoc miasto i ratusz ktory sie rujnowal i chciala inaczej zarobic dlatego rozpoczela prace ale najwazniejsze by przyznac sie do bledu i ona to uczynila ( czuje sie jak Adwokat obronca) : ) ale fluttershy powiedziala ze ten dach postaramy sie zrobic ale jesli nie wrocisz( zdanie do Applejack) to nigdy nie zalatamy w dziur w naszych sercach takze pozostalej mane5 brakowalo applejack :) co do rainbow dash to moze i miala za zle ze skonczylo sie dla niej kucykowe oktoberfest ;) XD ale potem gdy byly zawody to wspomogla :) ale zauwazyles tez ze miala lzy w oczach :)
Ale ona miała być ucieleśnieniem szczerości a takie jaja odstawiała? Chciała wspomóc a jak się nie udało i próbowali ją ściągnąć z powrotem zachowywała się jakby nikogo nie znała, jakby to było takie trudne się przyznać to już nawet RD by się przyznała a jaki paskudny charakter ma RD. Dobra pozostałym brakowało ale to nie zmienia faktu że zachowywała się bezczelnie.
RD- to chyba nie jest wystarczające usprawiedliwienie dla zdrady przyjaciółki ^^ łzy w oczach miała też jak się towar skończył...
Nie hate'uję postaci po prostu piszę obiektywnie że czasami zachowują się beznadziejnie...
rozumiem twoj obiektywizm i nie zamierzam go podwazac:) kazdy interpretuje to na swoj sposob :) nie wszystko wychodzi idealnie czlowiekowi :) ogolnie mowie MLP pokazuje przyjazn z punktu widzenia widza Transcendentna ;) i zdystansowana :) ze nie wszystko nawet w przyjazni sie uklada :) a do MLP pasuje cytat Arystotelesa " Początkiem przyjaźni opartej na cnocie jest rozpoznanie dobrego charakteru przyjaciela, które to poznanie dokonuje się przez obserwację jego działań i zachowań." oraz " Przyjaciele - jedna dusza w dwóch ciałach."
Hmm... może nie powinienem się wypowiadać, bo drugi sezon jeszcze przede mną, ale myślę sobie tak: dobrze, że twórcy nie chowają głowy w piasek i pokazują, że takie sytuacje mogą mieć miejsce i że nie wszystko jest zawsze takie idylliczne i zasadnicze.
Jeżeli chodzi o reprezentowanie szczerości czy innych cech to sprawa ma się tak, jak np. z oceną z zachowania na świadectwie. Można mieć wzorowe i wtedy jakby reprezentujemy wzorowe postępowanie. Jednakże czy zawsze jesteśmy tacy 100% w porządku? Na pewno nie. Każdy popełnia mniejsze i większe błędy, uczy się na nich, itd.
Nie wiem czy w poprzednich generacjach takie sytuacje się zdarzały. Jeśli nie, to Hasbro (poprzez drugi sezon MLP FiM) poczyniło moim zdaniem duży krok naprzód także i w dziedzinie przedstawiania możliwych, ludzkich (zachowania kucyków przekładają się na ludzkie, jakby nie patrzeć) zachowań. Jeżeli zachowanie Applejack zostało przedstawione jako nieodpowiednie to tym większy sukces.
"Hmm... może nie powinienem się wypowiadać, bo drugi sezon jeszcze przede mną"-kurde zazdroszczę ci. Ja popełniłem błąd, bo obejrzałem wszystkie odcinki w zaledwie trzy tygodnie. Teraz czekanie na kolejny odcinek jest bardzo irytujące (na dodatek kolejny odcinek dopiero w przyszłym tygodniu) ;(. Chciałbym zapomnieć wszystkie odcinki i obejrzeć je jeszcze raz ;).
Kruk-> http://www.myfacewhen.net/uploads/1727-i-know-that-feel.png
W tym tygodniu nie ma? </3
Mati-> No zwłaszcza że AJ w 1 sezonie to taki niemal kryształ, zapracuje się na śmierć ale będzie pomagać ^^, to aż przesada. A w 2 sezonie... no właśnie jakby się jeszcze na tych błędach uczyły.
Ale w sumie dobrze że postaci ewoluują...
"No zwłaszcza że AJ w 1 sezonie to taki niemal kryształ, zapracuje się na śmierć ale będzie pomagać ^^", to aż przesada"
Otóż to! W mordę. Dziś nawet taka kryształowa AJ nawet skojarzyła mi się z... Tomaszem Judymem z "Ludzi Bezdomnych" :D
"no właśnie jakby się jeszcze na tych błędach uczyły"
Mam nadzieję, że tak będzie :D
No z tym Judymem to tak na wyrost rzecz jasna xD
Tak sobie myślę, że o ile AJ nie wytrwała w szczerości/prawdomówności, o tyle wciąż pozostaje pomocna i SOLIDna w dążeniu do celu. Tak wnioskuję żem.
Hmm... również nie wydaje mi się, żeby zachowanie (kłamstwo) AJ było wredne. Na pewno było to głupie i nieodpowiedzialne, ale wątpię, żeby zrobiła to na złość czy dla hecy.
Teraz sobie wyobrażam jak jakiś uczeń opowiada 'no bo Judtm był taki bardzo pomocy i solidny wogóle jak Applejack...' XD
No tak kłamstwo AJ nie było wredne ale ona miała być szczera prawdomówna i wogóle a nagle takie hece odstawia. Do poziomu zdrady RD jej daleko ale widać rzeczywiście że trochę scenarzystów poniosło.
Nowy avatar! Super! Od razy przyprawia o dobry nastrój ;)
"ale ona miała być szczera prawdomówna i wogóle a nagle takie hece odstawia"
Może chodzi o to, że każdy ma chwile słabości? :D
Oj aż tak? Znaczy tamten nie przyprawiał? O.o
możliwe, możliwe. Teraz nawet AJ wydaje się ciekawszą postacią, kilka wad zawsze nadaje charakterowi pikanterii (dlatego na ogół nie lubię głównych postaci opowiadań/ filmów z tą ich sztywnością i wogóle)
"Znaczy tamten nie przyprawiał? O.o"
Oczywiście, że przyprawiał, ale ten ma jakby większą siłę rażenia :)
"dlatego na ogół nie lubię głównych postaci opowiadań/ filmów z tą ich sztywnością i wogóle"
No i właśnie taki sztuczny był Judym. Zupełnie nie do przełknięcia.
No właśnie. Ogólnie główne postaci tak mają, muszą być do bólu nudne. Mogę wymienić tylko ze 3 protagonistów którzy przezentują ciekawe osobowości, oczywiście z Twilight na czele. Reszta zawsze musi być taka do bólu praworządna dobra i cacana jak te wszystkie Shepardy z Mass Effectów, czy już ten nieszczęsny Judym. Tak już chyba musi być żeby był jak największy target, to przynajmniej ta podstawowa postać musi byc jak najbardziej bezpłciowa i mizerna (tak wiem, Judym akurat nie był dla targetu XD). Bo jakby się tak zastanowić to większość ciekawych i charyzmatycznych postaci to nie protagoniści ale np ich kompani, postaci poboczne albo ci główni źli. Wiem że mogę Ci się teraz odrobinę narazić ale nawet Snake bywał odrobinę sztywny momentami.
"ale nawet Snake bywał odrobinę sztywny momentami"
A przypomnieć Ci Raidena? ^^
Tak na serio to masz rację. Snake taki konkretny popis sztywności dał w dwójce. Przesadny idealizm. Jednakże w czwórce to już totalna zmiana charakteru. Ogólnie chyba trudno o postać z charakterem choćby zbliżonym do Solidego. Hmm... choć może Naked jest lepszy, ale jeszcze się nie wypowiadam. No i głos Haytera robi swoje. Chyba najlepszy aktor głosowy ever.
Nie przypominaj, znowu będą koszmary w nocy :(
No dokładnie, Naked ale miał przynajmniej genialną końcówkę, kiedy to wydawało się że komuś ze zgromadzonych tam przy... li http://www.youtube.com/watch?v=jvKGqNWKhxk
wogóle nie wiem czy to nie moja nadinterpretacja ale w pierwszych sekundach jak szedł tym korytarzem dosłownie widać było takie 'what have I done' połączone z kipiącą wręcz nienawiścią
w sumie to dobrze ze odcinki sa co tydzien lub dwa ja zyje w przeswiadczeniu ze tworcy chca pokazac sie z jak najlepszej strony i zrobic nam cos ciekawego :) a jak potem wychodzi to sami wiemy i nie ktore komentarze ze az lza sie kreci "THe best show ever " :) to tylko nie liczny komentarz ale jaki prawdziwy :)
"Chciałbym zapomnieć wszystkie odcinki i obejrzeć je jeszcze raz ;)"
Przydałby się neuralizer z "Facetów w czeni" ^^