Już wstawiłem ten temat. Nie musisz go powtarzać, :)

Obawiam się że ten był 1, jednak w Twoim się rozwinęła rozmowa ^^

Nie,gdyż sprawdzałem. Nie było takiego tematu gdy go zakładałem. :)
Pozdrawiam.

Ten temat założyłam zaraz po emisji odcinka na LS ":) ale kłócić się nie będę o błahostkę :)))

A to przepraszam bardzo. Wybaczysz mi?
Pozdrawiam.

Nic się nie stało luzz :P

Spoilery, więc uwaga
fabuła to wielki plus, nawiązanie do Morderstwa w Orient Expressie, bardzo zgrabne naprawdę. Tylko pomerdali nakrycia głowy, Poirot (bohater w orient expressie) nosił coś innego, tu zrobili czapeczkę jego nieudanej kopii, holmesa ^^
Co do postaci- wreszcie całe M6 i nawet Pinkie zachowywała się odrobinę mniej jak Pinkie. Głosujmy na bardziej stonowaną Pinkie!!
Pegazy oczywiście zachowały się rubasznie jako pegazy, ale Rarity- jak ona mogła zniżyć się do poziomu pegazów (mdleje)
... i Berry Punch połączyli z Donut Joe'm? :O Jak to się wydarzyło...
No i Guest of honor na końcu, więc 8/10 za odcinek XD

Berry Punch + Donut Joe'm = pączek z jagodami :D

Odcinek oglądało się bardzo przyjemnie, ciekawe postaci i nawiązania w fabule, jednak w moim odczuciu powstał jeden poważny zgrzyt.
(SPOILERY)
Przecież RD, FS i Rarity wiedziały, że to bardzo ważny tort który miał wygrać konkurs, i to nie będący własnością Pinkie a państwa Cake. Same go przecież chroniły w drodze do pociągu. Dlatego mało wiarygodne wydaje mi się, by jego pyszny wygląd i opis PP wystarczyły, by skłonić je do takiego czynu. Ok, może RD i Rarity, ale Fluttershy? Poza tym jakoś nie wyobrażam sobie tej ostatniej przebierającej się za maszynistę i sypiącej węgiel.

Mnie się wydało oczywiste że to będzie RD, Fluttershy i AJ XD
Ale Rarity? Ona? Dlaczego? Jest jednorożcem, a nie prostym pegazem (one są takie rubaszne ^^)

Chyba ostatnim przymiotnikiem pasującym do Fluttershy jest "rubaszna";) Inne pegazy owszem, mają dość "żołnierskie" natury, ale FS to wyjątek, w życiu bym nie posądzał jej o coś takiego. Może to kolejne pokłosie treningu z Iron Willem?;)
A Rarity to jednorożec przekonany o swojej wyższości i skupiony na tym by sobie dogadzać (Spa, kanapa itd) i niezbyt szanujący cudzą własność (grzebanie w rzeczach Sweetie Belle) więc akurat mnie to nie zdziwiło:)

Co do FS-> jest pegazem więc to nawet jej się udziela. Jak w dragon quest, kiedy po 'I said NO' podeptała RD. Plus jak zachowywała się w Putting Your Hoof Down. Pegazy mają dużo siły więc i FS wykorzystuje swoją kiedy przestaje nad sobą panować (wywaliła dorosłego, większego od niej kucyka naziemnego z taksówki). Inna sprawa że przez większość czasu jest potulna miła i przytulanka. A pegazy wszystkie są takie... brutalne i proste. Może FS trochę się wybija ponad to towarzystwo. Ale to jest takie przeciwieństwo wyrafinowanych, inteligentnych i delikatnych jednorożców.

Ale Rarity to jest postać która nigdy nie popełnia faux pas, zawsze zachowuje się w porządku wobec innych. CZy przekonana o swojej wyższości? Tzn. nie bardzo widzę gdzie to byłoby pokazane. Czy nie szanuje cudzej własności? SB to jej mała siostra, co ona tam mogła mieć? Poza tym wzięła tylko gazetkę szkolną która i tak była rozdawana wszystkim. Nie grzebała w rzeczach siostry.

No cóż, w pegazach jako potomkach "kasty" wojowników musi drzemać potencjał siły i pewnego rodzaju bezwzględności, ale nie wiem czy można tak mówić o każdym przedstawicielu tego gatunku, większość jest raczej sympatyczna, a taki Featherweight z poprzedniego odcinka to już w ogóle na brutala nie wyglądał;) Zresztą czy faktycznie inne gatunki kucyków są mniej brutalne? Applejack to także zwolenniczka rozwiązań siłowych. Nawet Twilight ma na koncie kilka dość wrednych i brutalnych zachowań (np. zamknięcie drzwi przed nosem pędzącej FS, to musiało bolec)
Co do Rarity myślę, że jej "some ponies have standards", zachowania w odcinkach np. Sonic Rainboom, Boast Busters czy Sweet and Elite świadczą o tym, ze jednak ma się za kogoś z wyższej półki od innych. Przy grzebaniu w rzeczach Sweetie Belle sama przyznała, że było to niewłaściwe, tylko nie mogła się powstrzymać, tak samo mogło być z tortem:) No i czy Rarity jest inteligentna? Wyrafinowana i delikatna tak, ale inteligencja to raczej domena Twilight:)

jesli chodzi o Rarity to jest to madry jednorozec ale jej zachowanie w Sisterhooves social pokazuje ze ona potrafi kochac .. dobrze klocila sie ze swoja mlodsza siostra jak to w kazdym rodzenstwie bywa ale we wnetrzu czuje sie ta integracje ta bliskosc rodzenstwa ... jesli chodzi o sweetie bell to ona wiekszosc rzeczy uzywa od Rarity chocby w odcinku Stare Master jak wzieła jej tkanine
Twilight tak to prawda inteligencja jest jej domena lecz lesson zero pokazalo jej pewne zalamanie psychiczne i wyolbrzymienie jednego problemu jakim byl raport i chciala wszystko na sile zrobic ale wazne ze pokazala skruche ... O Applejack o rozwiazaniach silowych mozemy mowic w odcinku The ticket master z RD o to kto ma dostac bilet oraz Fall weather friends

Oczywiście nie chce tu robić z Rarity żadnego potwora bez uczuć, wiem, że to bardzo pozytywna i sympatyczna postać, po prostu chciałem poprzeć moją tezę, wg. której kradzież tortu jest bardziej podobna do Rarity niż Fluttershy:) A inteligencja Rarity może i nie jest taka mała, ale z całą pewnością jest ona uwięziona w pewnych schematach, które sama sobie narzuca, i bardzo trudno jej z nich wyjść (wyjątek to właśnie Sisterhooves Social). No a Sweetie Belle to jednak dziecko, więc można traktować ja chyba łagodniej niż chyba już dorosłą Rarity (w końcu ma swój zakład krawiecki):)

Rarity nie ma uwiezionej inteligencji w pewnych schematach ... ona konsekwentnie darzy do pewnych celów jak to kitsuune wspomniala sprytem ale mysle ze rarity trzeba tez pochwalic za maniery .... w Sweet and elite troszke odejde od tego ale skojarzyla mi sie z Sw. Piotrem dlaczego bo Sw. Piotr zdradzil Jezusa zaparl sie go to samo Rarity chciala zrobic ze swoimi przyjaciolkami ale co rozni oby dwie postacie to to ze Rarity pokazala ze jej zalezy i sie nie wyparla przyznala sie ze pozostala 5 jest jej znana i ich nie zostawi to pokazuje ile dla niej znacza przyjaciele to samo np RArity podchodzi do ciekawych wnioskow logicznych jak chocby w Last roundup Desperate time to do call desperate measuers . jesli chodzi o sama swettie belle tak jest to dziecko lecz w Ponyville confidential jej zachowanie bylo absurdalne zabrac siostrze starszej dziennik wiec sie nie dziwie ze rarity powiedziala " most evil pony in equestria "

Cóż, moim zdaniem Rarity jednak sama siebie więzi w tej powierzchownej skorupie "damulki", i chyba często jej zachowanie jest nieszczere w stosunku do tego, co faktycznie czuje. Tak samo jej myślenie podąża zawsze takimi ścieżkami, byle tylko nie wypaść z roli "lejdi";) No a "ekstremalne sytuacje wymagają ekstremalnych środków" to nie jest jakaś szczególnie odkrywcza myśl:) Oczywiście przyznaję, że Rarity na koniec odcinka S&E zachowała się właściwie, ale znaczyło to jedynie, że zrozumiała swoją lekcję, tak inne członkinie M6 w swoich odcinkach. Jedynym kucykiem, który nie wyciągnął wniosków była Trixie;) Sweetie Belle natomiast w tamtym odcinku była niejako częścią złej postawy którą twórcy serialu chcieli napiętnować, więc musiała zachowywać się tak a nie inaczej, no i tu też na koniec zrozumiała swój błąd i przeprosiła.

raczej bym nie uzywal slowa na Rarity "damulka" dlaczego a dlatego ze Rarity jest Damą ktora lubi obracac sie w towarzystwie bogatych ale zauwaz ze Upper Crust i Jet Set nabijali sie z Rarity ze pochodzi z biednego miasa a oni pochodza z tych wyzszych sfer ... najbardziej dojrzaly okazal sie Fancy pants bo chcial poznac na koncu przyjaciolki Rarity a Rarity sie ich nie wyrzekla ogolnie moralem odcinka jest Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie lub tez Nie wszystko zloto co sie swieci . RArity ma wiele koncepcji logicznych dobrze to pokazuje odcinek A dog and pony show lecz o tym byla mowa wiec sie powtarzac nie bede .. Rarity to jednorozec ktory chce byc idealistka i ma swoje pewne standardy o dbałosc i schludnosc pokazuje to odcinek Look before your sleep ale tez nie chce patrzec przez rozowe okulary .. jesli chodzi o Trixie to to bylo poprostu zarozumialstwo ( temu AJ RD i RArity tak zareagowaly) i brak szacunku brak jakiejs pokory i skruchy z jej strony ..

przepraszam zgubilem literowke mialo byc " miasta" :)

Właściwie traktuję to jako domenę gatunku, wiesz siła to ich atut a kiedy puszczą im nerwy to jej nie kontrolują. FS jest chyba silniejsza od jednorożców. Nie twierdzę że nie są sympatyczne, tylko odrobinę proste i imponuje im siła. Dla pegazów to jest wyznacznik, to który jest silniejszy a który słabszy. Mniej brutalne są na pewno jednorożce (gdzie zamykała drzwi przed FS, bo coś mi się tam nawet przypomina ale nie pamiętam dokładnie?) A kucyki ziemne są silne ale mają chyba mniej tego temperamentu.

Rarity uważa że jest bardziej zadbana, co jest prawdą porównując do AJ przykładowo. Some ponies have standards-> to świadczy o jej wyrafinowaniu. Sonic Rainboom to rzeczywiście odrobinę przesadziła. W Boast Busters chciała przejąć show Trixie ale w samym jej zachowaniu na scenie nie było nic takiego... burzącego. Tylko to że bez powodu stanęła przeciw Trixie. A co do Sweet and Elite- co tam było nie tak?

No tak, przyznała i przeprosiła, to było taktowne a samo to że grzebała w rzeczach (choć nie paczyła jakoś dogłębnie) nie świadczy że nie szanuje pracy innych. Może odrobinę ją poniosło. ale nie wzięła na pewno tyle tortu co pegazy, sama przyznała że chciała ladylike bite ^^

Inteligentna- jest jednorożcem, prawie wszystkie jednorożce są bardziej inteligentne od reszty, bardziej wyrafinowane i delikatne. Poza tym Rarity i Twilight prawie zawsze dochodzą do właściwych wniosków, w porównaniu z pegazami i earthami są bardziej 'racjonalne', Rarity myśli logicznie, sprytem załatwiła diamond dogs, sprytem wzięła szparagi, sprytem załatwiła podwózkę pod Canterlot na galę. ... no i jest bardziej wyrafinowana niż grubo ociosane earthy i pegazy ^^

Zgadza się, że wśród pegazów panuje kult siły i te słabsze mogą mieć tam ciężko, ale czy u jednorożców jest inaczej? Pamiętaj jak traktowana była Twilight przez nauczycieli przy jej teście z magii. A klasy w szkołach są mieszane, jednorożce, pegazy i earthy uczą się razem, więc myślę, że te podziały zostały nieco zatarte. Choć swoją drogą ciekawe, czy nauka latania dla pegazów i magii dla jednorożców to dodatkowe przedmioty w ramach jednej szkoły, czy np. na etapie gimnazjum/liceum klasy są już jednolite?:)
Twilight zamknęła drzwi przed FS w odcinku Luna Eclipsed.
Rarity w Boast Busters przede wszystkim wzięła do siebie zachęty innych dla Twilight, by stanęła do walki na magię z Trixie, podczas gdy magię to ona wykorzystuje chyba tylko do podawania sobie przyrządów krawieckich i szukania brylantów. To świadczy o tym, jak wysokie ma o sobie mniemanie, nawet tam, gdzie nie ma podstaw. W sweet & elite raziła mnie ta jej bezwzględna chęć dołączenia do elity, nawet za cenę zaniedbania przyjaciółek, i to ukrywanie ich przed tymi snobami z przyjęcia. Można było odnieść wrażenie, że uważa, że jej miejsce jest miedzy arystokracją, a z tymi zwykłymi kucykami przyjaźni się tylko z przypadku. Choć trzeba przyznać, że na koniec dokonała właściwego wyboru.
No cóż, to o czym mówisz to takie bardziej cwaniactwo, gdy trzeba coś sobie załatwić przy użyciu pięknych oczu i gładkich słówek to Rarity faktycznie jest mistrzem, ale jakichś bardziej zaawansowanych procesów myślowych u niej nie zaobserwowałem;)

U jednorożców jest zupełnie inaczej. Kult siły to domena pegazów, u jednorożców przydaje się obrotność, zdolności do załatwiania spraw, umiejętności magiczne, także praca umysłowa. Jednorożce zazwyczaj mają talenty związane z bardziej subtelną sferą działań niż machanie młotkiem. Twi była oceniana krytycznie ale tu siła fizyczna nie miała nic do rzeczy, a siła magii-> cóż, to był egzamin na magię... myślę że latanie to osobna kategoria a magii jednorożce uczą się same.
Ah tak, rzeczywiście. Twi rzeczywiście pojechała xD Swoją drogą to pokazuje że FS trochę jakby nie umiała się zachować, uciekała przed księżniczką to jest taki troche brak szacunku.
Co do Boast Busters-> zachęty dla Twi były tylko od spike'a (który nie bał się narazić swojej właścicielki na niebezpieczeństwo żeby postawić na swoim ale to nieważne), AJ i RD tylko wspominały że jakiś jednorożec powinien stanąć do walki (nie wiedzieć po co). A Rarity mogła to odczytać jako uwagi do siebie, przecież też włada magią. I ma talent do tworzenia różnych różności. Zna zaklęcia które Twi musi z trudem kopiować, np. szukanie diamentów. Dlaczego miałaby tu mieć zbyt wysokie mniemanie?

W sweet and elite-> nie wiem co tam może razić, przecież dla niej to było jak dostanie się do wonderboltsów dla RD. Tyle że Rarity nie zaprzedałaby przyjaciół za śmietankę towarzyską, dalej zobowiązywała się zrobić kieckę dla Twilight (choć nikt jej nie zmuszał), po prostu napisała że nie może przybyć. Ukrywała ich bo nie chciała żeby się przed nimi wygłupili, nie wiem dlaczego nie zauważyłeś ^^ zwłaszcza że AJ i RD to nie są kucyki które wmieszałyby się w tamto towarzystwo. Chciała się wkręcić w arystokrację ale nigdzie nie dała znać że zdradziłaby dla tego przyjaciół. To bardziej przykład z wonderbolts by do tego pasował.
Cwaniactwo, spryt. Do tego trzeba inteligencji, Rarity ma jej dość żeby wykołować większość kucyków. W ticket master- jej działania do zdobycia biletu były bardziej wyrafinowane niż reszty. W look before you sleep- widać kontrast pomiędzy myśleniem (Rarity) a działaniem (AJ), dog and pony show-> przejęła sobie całą bazę diamond dogsów nie kiwając kopytkiem. Ogólnie zawsze tam gdzie trzeba pomyśleć racjonalnie pierwsza jest Twilight jako lider drużyny, za nią Rarity, przebłyski geniuszu miewa też AJ. Jeśli chodzi więc o logiczne rozumowanie, ocenę sytuacji itp. Rarity radzi sobie zaraz po osobistej uczennicy Celestii, a to już coś chyba znaczy?
Jeśli Rarity nie ma zaawansowanych procesów myślowych to takie RD i AJ trzebaby uznać za zombie XD

Tzn miałem na myśli to, że dla jednorożców magia jest tym, czym dla pegazów siła. Przynajmniej dla tych jednorożców, które magię studiują. Dlatego niepowodzenie Twilight w czarach było równie surowo traktowane jak niepowodzenie pegazów np. w lataniu.
Nie sądzę by można było tu zarzucić FS złe intencje, ona po prostu bała się Luny bo myślała, że wróciła jako Nigtmare Moon. Co innego Pinkie, która celowo dla zabawy dawała nogę, choć wiedziała, że nie ma zagrożenia.
No własnie AJ i RD wyraźnie nakłaniały do tego Twilight, wiedziały przecież, że to ona jest elementem Magii, natomiast próżna Rarity wzięła to do siebie, choć na magii zna się średnio (szukanie diamentów to jedyne co umie lepiej od TS, ale to przecież jej talent. Poza tym jej firmowe zaklęcia to lewitujące nożyczki i przysuwająca się kanapa. Aha, i jeszcze zasłony umie rozwinąć. Nie jestem pod wrażeniem;))
Myślę, że gdyby RD dostała się do Wondrboltsów to pierwsze co by zrobiła, to pochwaliła się tym przed wszystkimi. Tymczasem Rarity zamiast napisać, że to dla niej ważne i życiowa szansa itd to napisała kłamstwo o chorym kocie. Poza tym widziała, że to nowe życie zabiera jej cały czas, więc nie będzie już go miała dla przyjaciółek, mimo to zdecydowała, że to dla niej ważniejsze. No właśnie, myślę, że ukrywanie swoich sprawdzonych dobrych przyjaciół przed snobami dlatego, że mogłyby "zrobić siarę" nie jest w zbyt dobrym tonie. Moim zdaniem Rarity nie może się pogodzić z tym, że jest "zwykłym kucykiem ze zwykłego Ponyville", myśli, że jej miejsce jest gdzieś wyżej, a swój obecny stan traktuje jako przejściowy, ze znajomymi włącznie.
Nie wiem, może taka surowa ocena Rarity wynika u mnie z faktu, że jej wartości są najbardziej odległe od moich i w wielu sytuacjach w ogóle sobie nie wyobrażam, jak można mieć takie priorytety jak ona;)

Cóż, to już progres w stosunku do brutalnej siły i takiego pierwotnego 'ja siła wy mnie czcić!'. A tak wogóle to mało jednorożców studiuje magię jako taką. Twilight i Trixie to jedyne dwie które wymiatają na tym polu, nikogo innego po prostu nie ma.

Ale FS widziała w pierwszym sezonie Lunę przy Celestii, były wszystkie na imprezie z okazji powrotu zdrowia psychicznego Luny, wszyscy wiedzieli że Luna to już nie NMM. A nawet jeśli to FS nie ufałaby wtedy ani księżniczce ani Twilight...
AJ i RD nie wiedziały że Twi ma taką moc, Rarity zresztą też. Poza tym przyznała że nie chce brać w tym udziału (AJ i RD szukały po prostu kogokolwiek żeby wygrał z Trixie po tym jak te dwie okazały się mocne ale w gębie). Na magii zna się dobrze, zaklęcie telekinezy-> Rarity potrafi manipulować obiektami dokładniej niż Twilight, igły, nitki w idealnych odstępach itp.

Nie, gdyby RD dostała się do wonderboltsów to zapomniałaby że reszta M6 wogóle istnieje. To RD zachowuje się jakby tam była 'czasowo' poza tym traktuje resztę jak gorszych od siebie (to ona, nie Rarity, powiedziała 'especially when you've got ME around, being better than the rest of us'). Poza tym Rarity pomaga bardziej niż ktokolwiek a RD siedzi na drzewie i śpi (jak w ticket master- nie chciało mi się pomagać bo muszę spać, wyręcz się słabiutkim jednorożcem a ja pobumeluję na twoim drzewie). Rarity nie chciała zawieść Twilight i reszty ani zranić ich uczuć. Nikt nie powiedział że nie będzie miała czasu dla przyjaciółek, po prostu musiała ustabilizować swoją pozycję przez ten pierwszy tydzień, pokazać się tu i tam i wrócić. Właściwie to ukrywanie ich jest w dobrym tonie zwłaszcza że broni ich przed wyśmianiem. Gdyby nie mogła się pogodzić to od razu pojechałaby do Canterlot, nikt jej nie trzyma na siłę, ma też renomę.

Cóż, moje wartości są dość podobne, Rarity to mój ulubiony kucyk, właśnie dlatego że praktycznie nigdy nie mówi ani nie robi nic 'nie tak', zawsze jest w porządku wobec innych, poza tym jest taka dystyngowana, wyrafinowana, uprzejma i dobrze ułożona.
Ale wiem o co Ci chodzi, ja też nie mogę znieść niektórych postaci, np. RD ^^ to 'bycie cool' za wszelką cenę doprowadza do szału. Przypomina mi się od razu takie standardowe gimnazjum, a RD takiego jełopka typu zrobię coś cool to będę 'fajny' i będzie 'szacun', oczywiście oparte to wszystko o siłę fizyczną i pogardę dla lepszych w czymkolwiek (jak pogarda dla Twilight, nazywa ją egghead, swoją drogą Twi powinna była dać jej czymś w łeb za to XD)

RD - chce być lubiana i podziwiana przez wszystkich. Przechwala się jaka to ona jest niesamowita itd. Oszukiwała w Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biegu.

Rarity - wykorzystuje swoją urodę i wdzięk do uzyskania tego co chce. Męskie kuce są dla niej chłopcami na posyłkę. Interesuję ją biżuteria (jak wtedy zamiast użyć wdzięk aby przepędzić smoka powiedziała ,że może przypilnować tej biżuterii i złota). ,,Królowa dramatu". Okłamała przyjaciółki i nie powiedziała prawdy (odc.Słodka i elitarna). Zamiast wspomóc psychicznie RD chciała z nią rywalizować w odc : Grom tęczowy, pomimo tego że to był dzień RD a Rarity otrzymała te skrzydła tylko dzięki Twiligth. Myślała tylko o sobie w odc. Siostrzane zawody. Dopiero potem się wykazała.

Twilight - delikatnie pisząc wariatka (kilka epizodów) m.in. jak zamiast się wysłuchać ( Najwyższy czas) cały czas nawijała ,po czym kompletnie jej odbiło. Chciała wszystko kontrolować. W Lekcja zero kompletna szajba. Chciała stworzyć problem byle tylko zaspokoić swoje ego i mieć odbębinony list do księżniczki. Użyła magii pomimo tego, że nie miała tego robić, ponieważ to jest zabronione (tradycja itd w odc.Koniec Zimy) przez co z początku znacząco spowolniła prace.

FS - nieśmiała ale jednak za wszelką cenę chciała zmusić zwierzęta aby ją kochały (Najlepsza noc w życiu). Ukradła kęs ciasta tak samo jak RD i Rarity w ost.odc. Nie dzieli się słodyczami z innymi kucami, a może po prostu nie lubi tego święta (Zaćmienie Luny) ; p W odc. Rój stulecia nie mogła się oprzeć i zatrzymała jednego z tych małych kulek przez co znowu wybuchła epidemia itd.

AJ - uparta jak osioł ( Sezon Jabłko-zbijania) jednak bardzo pracowita.W odc: Ostatnia łapanka nie potrafiła powiedzieć prawdy tylko szukała innego rozwiązania. Duma jej na to nie pozwalała. Kłótnia i brak chęci przyznania racji Rarity w odc.NIe chrap dopóki się nie położysz. W odc. Wyciskarka 6000 bała się powstrzymać babcię przed układem pomimo tego, że miała wątpliwości oraz sam list do księżniczki ! XD Joł!!

PP - momentami irytująca (zbyt wiele odc ; p ) W odc. Przyjaciel bez zgody osła wskoczyła i grzebała w jego prywatnych rzeczach itd. Nie chce mnie się dalej wymieniać.

Sęk w tym, że taki był pomysł twórców aby każdy kucyk miał swój własny styl, charakter i osobowość. Każdy kucyk ma wady i zalety, który pojawiają się w kolejnych odc.

Ja kocham Derpy, ponieważ dla mnie jest idealna. Niezdara ale i tak ją uwielbiam. Nie mam żadnych pretensji do Derpy XD LOVE!!!

P.s. Każdy kucyk ma to coś co Nas do nich przyciąga. Czy to charakter czy sposób ubioru, styl itd. Love & tolerance.

Co do Rarity i Twilight nie mogę się zgodzić. Rarity- Rzeczywiście wykorzystuje swoją urodę, wykorzystuje wdzięk i urok żeby oddziaływać na facetów. Ale napisałaś to jakby to była jakaś wada, przecież to jej sposób radzenia sobie w różnych sytuacjach, jest zaradna. Co do smoka-> prawie jej się udało, a porażka nie była jej winą, używała wdzięku żeby usunąć smoka. Królowa dramatu- to też jest tu użyte jako wada? Bo nie wiem jaki jest zamysł, ale chyba głównie wyliczasz tu wady prawda? ^^. Ok, okłamała przyjaciółki ale co miała napisać? Nie chciała nikogo urazić a to niewinne kłamstwo nie pociągało żadnych konsekwencji, nikogo nie narażało, nic złego by się nie stało gdyby przyjechała dzień później a sukienkę wysłała pocztą. Sukienkę którą sama zobowiązała się zrobić, co innego gdyby robiła to na zlecenie, za forsę, prawda?
Co do Sonic Rainboom to powiedzmy- sobie- szczerze-> RD zasłużyła. Poza tym Rarity była jej jedyną szansą na wygraną bo pomimo wielkich słów RD nie pokazała nic ciekawego oprócz ataku chmurą w Celestię, no i wszystkie swoje przewinienia w treningu tłumaczyła tym że Fluttershy za mało ją wspiera (SIC!). A co do siostrzanych zawodów- to SB zawaliła na całej linii, Rarity musiała tylko po niej sprzątać choć sama miała od groma roboty.

Twlight- jest postacią która prawie zawsze postępuje logicznie, tylko w Lesson Zero dała w kość. Ale to już wina reszty bo zamiast jej pomóc woleli się wylegiwać i udawać że problemu nie ma. To że chciała stworzyć problem jest właśnie tego przyczyną. Znaczy używanie magii nie jest zabronione, po prostu podczas Winter Wrap- Up 'tego się nie robi' swoją drogą tam AJ dołożyła swoje krzycząc na Twilight gdy ta chciała tylko pomóc, no brawo O.o. A co do Twilight w It's About Time, ona jako jedyna chciała zapobiec katastrofie, podczas gdy RD i spike robili sobie z niej jaja (i to przez nich to wszystko, gdyby Twi została w bibliotece, nic złego by się jej- bo głównie siebie tam krzywdziła- nie stało)

Co do reszty bardziej się nie mogę zgodzić ^^

Co do Derpy, za mało jej widzieliśmy żeby oceniać cokolwiek.

Ale czy ja naruszam wg Ciebie zasadę Love and Tolerance? ^^

Ktoś tu faworyzuje jednorożce ^^

kto to taki? ^^

Kitsunne poddaje się! Ty masz swoje argumenty i ja mam swoje. Dobrze wiemy, że nikt z nas nie przyzna drugiej osobie racji. Jesteśmy zbyt uparci XD. ,,Królowa dramatu" - wada ?? Zaleta!! Zawsze kiedy słysze: ,,this is the worst possible thing. Why? why? why? XD nie mogę przestać się śmiać. Nie wiem kiedy masz urodziny i nie wiem czy już to przypadkiem widziałaś ale masz: http://www.youtube.com/watch?v=D1FE7yHGcAw&feature=player_embedded

Wiem że nikt nie przyzna nikomu racji w pełni ale co do niektórych spraw na pewno się zgodzimy a podczas takich dyskusji zawsze trochę się zmienia zdanie, paczy z innej perspektywy itp. Dla mnie takie rozmowy są przyjemnością ale jeśli coś Cię w naszej uraziło to przepraszam.
dziękuję za linka ^^

A pegazy wszystkie są takie... brutalne i proste. Może FS trochę się wybija ponad to towarzystwo. Ale to jest takie przeciwieństwo wyrafinowanych, inteligentnych i delikatnych jednorożców. ( Czy ktoś tu wywyższa jednorożce ?? ) XD

Wg. Ciebie Derpy jest brutalna i prosta : ( Nie wiem jak można tak w ogóle myśleć.

Masz tu derpy na gramofonie :D http://browse.deviantart.com/?q=derpy&order=9&offset=48#/d4guv12

Ona ogólnie tak napisała :) ja tam lubię wszystkie kucyki i nie mam uprzedzeń na tym tle :P

Awwwwwwww!!!!!! Cute!!!! Dzięki XD

Nie mówię że Derpy jest brutalna i prosta, mówię o większości, takich kolektywnych cechach, oczywiście że są wyjątki, właśnie FS jest takim wyjątkiem więc skoro FS jest inna to na pewno znajdzie się trochę takich 'innych'
'prostotę' pegazów opieram na RD, jej znajomych z Cloudsdale, tym co sprzedawał wisienkę FS, i na towarzystwie do tornada, Cloudchaser która pytała o coś Twi i nie zrozumiała odpowiedzi ^^

Kucyki po prostu jedzą za dużo ciastek i słodyczy :) a zwłaszcza Pinki Pie która jest niesłychanie energiczna :)

Chyba nie było odcinka w którym kucyki nie delektowały by się jakimś ciachem :P troszkę nie na temat ale już wszystko zostało powiedziane że ciężko coś nowego napisać