PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=678189}
7,9 6,9 tys. ocen
7,9 10 1 6901
8,7 3 krytyków
My Mad Fat Diary
powrót do forum serialu My Mad Fat Diary

2x05

ocenił(a) serial na 8

gdyby ktoś chciał zobaczyć odcinek 2x05 (po angielsku, bez napisów)

dailymotion. com/video/x1g43du_my-mad-fat-diary-2x05_shortfilms

ocenił(a) serial na 9
inadream

Dzięki za wstawienie!
Btw.Z odcinka na odcinek ten sezon robi się coraz gorszy.

ocenił(a) serial na 8
Szczurzyca

Dokładnie, pierwszy i nawet drugi odcinek to był klimat z pierwszego sezonu, po odcinku piątym nie mam ochoty dalej tego oglądać. Żeby zniszczyć tak dobry serial w drugim (!) sezonie, trzeba się było naprawdę postarać.
SPOILERY:

Wątek ojca Rae, to jedno wielkie WTF. Człowiek nie kontaktował się z nią całe życie, mieszkał w Lincolshire i nagle wielka rodzicielska miłość? Oczywiście podejrzewam, że to by było zbyt piękne, ale jednak ten wątek jest tak naciągany, jak guma w bawełnianych majtach.
Wyjazd Finna? Kolejny niewypał, mam nadzieję, że szybko wróci, bo mimo tego, że zepsuli jego postać kompletnie, on jest drugą najistotniejszą postacią w serialu. Scena kiedy pyta się Rae o to czy ma powód, żeby zostać...Miodzio. Nico naprawdę jest świetnym aktorem.
Liam? Po tym odcinku odrąbałabym mu wszystkie kończyny, a przede wszystkim tę na dole. Co za głupek. Jestem ciekawa czy po tym incydencie ich przyjaźń się zakończy, mam taką głęboką nadzieję. Najlepiej, żeby Rae wróciła do Finna, a ten skończony dup*k zrozumiał, że mu zależy na Rae i odszedłby z kwitkiem.
Wątek Chloe jest najmniej naciągany, dziewczyna zawsze robiła wszystko, żeby być popularna i obracać się w towarzystwie "fit lads". Niemniej jednak jest tak irytująca, że miałam ochotę uderzyć w ten pusty łeb.
Chop i Izzy: było ich tak mało, że to zerwanie nawet mnie nie obeszło, a po zachowaniu Chop'a w stosunku do Archiego, nie jest mi go w ogóle szkoda.
No i jedyna postać, która ratuje serial, czyli Archie. Mimo tego, że byłam wściekła na jego zachowanie w 2 odcinku, piosenką dla Rae i ujawnieniem się, powrócił do moich łask. Jest najbardziej autentyczny i podobny do siebie z pierwszego sezonu. Szkoda, że jest gejem, bo wydaje mi się, że on byłby najlepszą partią dla naszej bohaterki. Scena w łóżku " there is no gang, Rae", bardzo poruszająca i prawdziwa.
Kester, który ma prawo do swojego życia, prawda, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby w przeciągu miesiąca ( bo tyle chyba minęło od ostatniego odcinka) tak zmienił nastawienie do Rae. Po prostu odprawił ją z kwitkiem. To nie jest ten sam Kester!
No i nasza gwiazda, Rae, która też zaczyna mnie irytować. Rozumiem ją doskonale, sama miałam podobne problemy, ale fakt faktem, ona jest najbardziej niezdecydowaną osobą na świecie, której do tego poprzewracało się w głowie. Czułam do niej ogromną sympatię, teraz mam ochotę potrząsnąć nią z całej siły i powiedzieć, żeby się opamiętała. Nie powie Finnowi, że nadal coś do niego czuje, ale za chwilę poleci do Liama zrobić mu dobrze?! No jasne, #f*cklogic

ocenił(a) serial na 9
Pancza_2

Zgadzam się ze wszystkim, do tego jestem najbardziej zwiedziona postacią Kestera. Było go jakoś mało i jego nastawienie do Rae jest niegodne poziomu terapeuty, który reprezentował w sezonie pierwszym. No jakoś w tym sezonie zabrakło "humoru". Wszystko jest takie tragiczne i żenujące, ale to chyba cecha seriali tej stacji, bo w Skins było tak samo. W pierwszej serii właśnie pomimo poruszania trudnych tematów można było się czasami pośmiać.

ocenił(a) serial na 8
Szczurzyca

Miałam dokładnie to samo skojarzenie ;) Co prawda skinsów oglądałam dawno, ale pamiętam, że bardzo zawiodła mnie cała fabuła drugiego sezonu jak i zakończenie.

Pancza_2

Chyba jednak nie rozumiesz jej tak doskonale, jak Ci się wydaje. Mama powiedziała jej, że nie życzy sobie jej w swoim "nowym życiu" jeśli będzie się tak zachowywać, a że Rae jest typową nastolatką, to zamiast przeprosić, postanowiła udowodnić jaka to ona jest dorosła, z wiadomym skutkiem. Czyli do matki już się zwrócić nie może. Chloe wygarnęła jej, że nie może być przy niej cały czas, bo zachowuje się jak małe dziecko, które potrzebuje ciągłej opieki. Chloe też odpada. Chop i Izzy nigdy w ogóle nie byli jej na tyle bliscy, a jeśli nawet, to teraz mają swoje problemy. Kester, do którego zawsze leciała w takich momentach nagle też ją odrzuca. Ojciec nie odbiera telefonu. Z Liamem zapewne nie chciała rozmawiać o Finnie, z resztą z nim dzieliła się tylko częścią swojego życia, która dotyczyła tylko jej problemów z samą sobą, ale w tym momencie potrzebowała kogoś przy sobie. Potrzebowała jakiegoś potwierdzenia, że jeszcze kogoś ma po swojej stronie barykady, a że zwykła rozmowa nie wchodziła w grę, to zdecydowała się na bliskość cielesną... no ale i tutaj się okazało, że z Liamem nie są na tej samej stronie, więc tak jakby została odrzucona, jednak tutaj miała jeszcze możliwość zachować go przy sobie negując swoje emocje... więc teraz niby z Liamem jest wszystko w porządku, ale tylko w jego oczach, a ona nadal nadal czuje pustkę.
Jedyne co tu się nie kalkuluje to Archie. Czemu nie szukała u niego wsparcia? Większość jego problemów się rozwiązała do tego czasu, więc Rae nie powinna mieć poczucia winy, że jeszcze mu dokłada swoich...

ocenił(a) serial na 8
leneq

Chodziło mi, o to, ze rozumiem jej brak akceptacji siebie i niepewności względem swojego wyglądu. To jej zachowania nie rozumiem. Chciała się poczuć dorosła, ok, to dostała to co chciała. Dorosły człowiek, przynajmniej w moim odczuciu, wie, że zazwyczaj może liczyć tylko na siebie. Wiadomo, że nikt z nas nie jest samotną wyspą i potrzebuje drugiego człowieka, ale reasumując jej zachowanie względem innych: tak jak napisałaś, nie uszanowała zasad matki więc w pewnym momencie ona też już nie wytrzymała jej zachowania i się od niej odwróciła (czego nota bene nie rozumiem, po tak poważnych problemach psychicznych, odwrócić się od dziecka, bo założyło się nową rodzinę, no dla mnie nie do pojęcia, jako ta "prawdziwie dorosła", powinna wiedzieć i zdawać sobie sprawę z bezsensowności zachowania Rae, jej tak nazwijmy to "buntu" i jakoś wesprzeć ją, ojciec to postać, która, jak pisałam wcześniej, postać wzięta znikąd, szukanie u niego oparcia po dwóch spotkaniach to naprawdę nielogiczne zachowanie, Chloe? Czy Chloe kiedykolwiek pokazała, że jest dobrą przyjaciółką? W moim odczuciu działa zasada sentymentu tj. "zawsze byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami i tak zostanie", jest zapatrzona w siebie i wydaje mi się, że w jakiś sposób zazdrości Rae ( dobrze to widać w zwiastunie do 6 odcinka) więc nie rozumiem, jak Rae ciągle myśli, że może na nią liczyć. Co do Chopa się zgadzam, ale Izzy? Czasami wystarczy nam tylko obecność drugiego człowieka więc mogła spróbować u niej. Liam to zupełnie inna para kaloszy, ale nie dziwie się, że po tym jak wyjechał Finn, nie miała już ochoty na żadne rozmowy, tylko na "fun". Sprawę z Finnem zawaliła kompletnie. Nie mówię już o tym, że po prostu nie powiedziała mu o swoich wątpliwościach i kompleksach ( jak to powiedziała moja przyjaciółka "czy ona naprawdę myśli, że on nie wie jak ona wygląda, przecież trudno to ukryć" :P), w czasie rozmowy, kiedy on mówi, że wyjeżdża, ona myśli o tym, że idzie na imprezę! A potem wielkie zaskoczenie i płacz, że Finn wyjechał. Ona po prostu, aż prosiła się o to, żeby zostać sama. Pozwoliła wyjechać jednej z dwóch osób ( druga to Archie i zgadzam się z Tobą, że nie rozumiem, dlaczego nie poszła do niego), która stała za nią murem i która ją rozumiała. Po prostu Rae potrzebowała mocnego kopa i dostała go.

Pancza_2

Ale wiadomym jest, że ona nie jest dorosła, bardzo dużo jej brakuje by zachowywać się i myśleć jak rozsądna i opanowana osoba. Jest nastolatką, której wydaje się, że pozjadała już wszystkie rozumy, bo nagle ma super grupę przyjaciół i wydaje jej się, że zawsze staną za nią murem. No ale tutaj się przeliczyła i uświadamia to sobie, jak już została kompletnie sama ze swoimi problemami i nie ma na kogo liczyć.
Zgadzam się w zupełności co do matki (i ojca), jednak staram się sobie to wytłumaczyć faktem, że jest w ciąży i nie dość, że pewnie ma huśtawki nastrojów to jeszcze jest już w takim wieku, że trzeba uważać na siebie by donosić ciążę, a jej córka w tym jej nie pomaga. Ile można mówić, prosić i tłumaczyć, jeśli do kogoś nie dociera? Więc postanowiła, że jej zdrowie i jej nienarodzonego dziecka jest ważniejsze, a że cudownym sposobem pojawił się w życiu Rae ojciec, to matka nie musiała się martwić gdzie pójdzie. Przynajmniej ja tak sobie to wytłumaczyłam, chociaż to i tak nie zmienia faktu, że matka postąpiła nieodpowiedzialnie i niezwykle głupio. Co do postaci ojca, to liczę na jakiś zwrot w akcji, bo tak jak napisałaś, jego wątek jest bardzo naciągany.
W moim odczuciu Chloe nie zasługuje na miano najlepszej przyjaciółki, co najwyżej dobrej koleżanki, ale dla Rae pewnie jest ona oparciem, które może nie zawsze jest, ale towarzyszyło jej od wielu lat, więc po prostu się przyzwyczaiła do myśli, że może na nią liczyć. Chociaż widząc drastyczną różnicę w jej relacjach między Chloe a Archie, Rae chyba zdaje sobie sprawę, że Chloe nie jest jej najbliższa z gangu.
Izzy właśnie zdradziła swojego chłopaka i go porzuciła, bo nie mogła poradzić sobie z wyjawieniem prawdy. Możliwe, że Rae po prostu nie chciała obarczać jej jeszcze swoimi problemami, albo wręcz obawiała się, że idąc do niej skończy wysłuchując problemów Izzy, gdy sama tonie we własnych?
Czy ja wiem czy nie miała ochoty na rozmowę? Gdyby tak było, to nie szukała by pomocy u innych, w szczególności Kestera. Na początku szukała wsparcia we wszystkich z którymi właśnie mogłaby porozmawiać, w ostateczności poszła do Liama z którym wiedziała, że nie będzie rozmowy.
Tak jak potrafię odnaleźć się w większości sytuacji z którymi spotkała się Rae i potrafię mniej lub więcej zrozumieć jej myślenie, tak jej podejście do Finna jest i dla mnie kompletnie niezrozumiałe. I ten tekst typu "sory, musze lecieć na imprezę", kiedy Finn oczekiwał od niej tego, czego ona oczekiwała od wszystkich, do których później się zwróciła...

inadream

dzieki wielkie za linka!

inadream

wg wikipedii ten odcinek powinien byc wyemitowany dopiero 17 marca.... Moge wiedziec skad masz tego linka? :>

ocenił(a) serial na 8
leneq

nie mam pojęcia dlaczego jest napisane, że dopiero 17 marca. na facebookowym profilu serialu jest wpis, że odcinek pojawił się 10 marca na E4, a ja po prostu zawsze gdy widzę, że jest emisja, to po kilku godzinach zaglądam na dailymotion :)

inadream

dzięki, teraz będę wiedzieć gdzie szukać :)

użytkownik usunięty
leneq

Nowe odcinki pojawiają się tydzień wcześniej na oficjalnej stronie;)

dzięki za info :)

ocenił(a) serial na 9

tak pojawiaja sie na channel 4od, tylko ze trzeba mieszkac w uk aby moc je objrzec... :(

użytkownik usunięty
ania5766

Można, można, wystarczy użyć google ;) Odcinki szybko "wyciekają" na inne strony.

ocenił(a) serial na 9

tak, w tym sensie mozna objerzec jak np tutaj na dailymotion, chodzilo mi o bezposredni streaming ze strony channel4, ktory byl mozliwy z tunlr, ale niestety teraz juz nie mozna :(

ania5766

Żeby obejrzeć odc. na stronie Channel 4oD nie trzeba mieszkać w UK, wystarczy ściągnąć darmową aplikacje stąd:
https://chrome.google.com/webstore/detail/hola-better-internet/gkojfkhlekighikaf cpjkiklfbnlmeio
i przełączyć się na UK. No i trzeba też zarejestrować się na Channel4, ale to nie jest zbyt skomplikowane.

P.S: Odcinek na stronie zazwyczaj pojawia się około 23:15.

ocenił(a) serial na 9
reed_crow

0_o you are my hero ! :D

ania5766

można oglądać na e4, trzeba tylko zainstalować rozszerzenie 'hola' do przeglądarki i zarejestrować się na ich stronie. i wszystko działa :)

ocenił(a) serial na 9
ilovetoby

dzieki ;)

ocenił(a) serial na 9
inadream

dzieki dzieki dzieki !!!!!! :D:D:DD

ocenił(a) serial na 8
ania5766

h ttp://video.anyfile s.pl/My+mad+fat+diary+S02E05+P L/Kino+i+TV/video/100835
W końcu ;) odcinek z napisami.