Obejrzałem właśnie 1 sezon. Niestety jest to tylko 6 odcinków (a chciałoby się chociaż raz tyle), ale
od samego początku mam wrażenie, że serial ten bardzo jest podobny do jednego z moich
ulubionych brytyjskich seriali, czyli właśnie Skins. Cała ta paczka, ten klimat (muzyka + ujęcia) no i
nawet ta sama telewizja (twórcy chyba nie są ci sami?) powoduje u mnie nawrót tych emocji
związanych z kolejnymi generacjami "Kumpli" i ich historii. Cieszę się, że jest jeszcze taki serial,
dlatego, że Skins było świetne i przynajmniej teraz czuć ich namiastkę.
Ja po obejrzeniu odczuwałam to samo. Po ostatnim odcinku 2 generacji SKINS( bo 3 gen. to jak dla mnie niewypał w porównaniu z poprzednimi) czułam taki niedosyt jak cholera i myślałam, że nie trafie na serial który mnie tak wciągnie w swój klimat. "My Mad.." pozytywnie mnie zaskoczył a nawet wciągnął jeszcze bardziej niż inne produkcje brytyjskie. Czekanko na 2 sezon !
Obydwa seriale są emitowane przez Channel 4 więc pewnie dlatego to podobieństwo, możliwe że chcieli stworzyć serial podobny do Skinsów, w końcu poprzedni odniósł sukces :D
I podzielam wasze zdanie, mi też MMFD przypomina w pewnym stopniu Skins :>
Początek bardzo przypominał mi Skinsów, potem już trochę mniej. Ale to lepiej. Wydaje mi się, że jednak MMFT jest bardziej... hm, realistyczny. Postacie nie są cudownie piękne i nie mają idealnego makijażu, często wcale, ani cudownych ubrań. Wszystko jest takie... mniej wymuskane, bardziej wiarygodnej. I chociaż uwielbiam Skins, to jednak MMFD o wiele bardziej przypadł mi do gustu.
przede wszystkim, warto wspomnieć, iż MMFD jest na faktach. :) bowiem Rea Earl wydała swój dziennik z lat młodzieńczych o tytule "My mad fat teenage diary". Szkoda tylko, że w Polsce ciężko go dorwać. :(
Podobno i tak serial i ksiażka to dwie różne bajki, ale zgadzam się, że fajnie byłoby przeczytać :>
no właśnie czytam książkę i rzeczywiście, póki co, kompletnie coś innego, aż się gubię w tym wszystkim, bo nie wiem kto jest kim, no ale liczę na to, że w końcu się to jakoś ustabilizuje i choć w trochę większym stopniu pokryje się z serialem.