Z miłego , familijnego serialu pęlnego dowcipu i zabawnych sytuacji zrobili jakiś wstrętny kryminał. Gwałt , sex zbiorowy , Smolny narkomanem , niewierność , to ogląda również młodzież , jakie przykłady ? Smolny po wypaleniu wyluzowany . Żart jakiś , scenarzyści , ogarnijcie się !
Tak, ogólnie Ewa dosyć późno pojawiła się w serialu, chyba od odcinka 19. Od początku fryzjerstwo to był jej zawód. W początkowych odcinkach strzygła klientki w swoim domu, bo nie miała zakładu fryzjerskiego, dopiero jak otworzyli kompleks mieszkaniowy "Na Wspólnej", zdecydowała się wynająć pusty lokal obok baru. Czynsz za lokal był wysoki, Ewa nie miała zbyt wiele klientek, Roman dawał jej ostatnie swoje pieniądze, by miała na czynsz. W serialu pojawiła się na kilka odcinków Ewa Kasprzykowska, jako przedstawicielka firmy fryzjerskiej Pierre cośtam. Zaproponowała Ewie, by jej salon przyjął markę, a ona w zamian da jej obsługę techniczną. Pojawił się do pomocy fryzjer Iwo, znalazły się profesjonalne produkty...
Kolejna rzecz - Zuza zmienia diete dla Kamila i Uli i wyrzuca jakieś dobre produkty. No co za marnotrawstwo. Przecie można było zjeść na kolacje i nic by się nie stało od zjedzenia tego...
Marnotrastwo straszne , wydawało mi się że to był ser mozarella, he he, dietetyczny. Mam przeczucie że Zuzce woda sodowa uderzy do głowy.
Zwariowała, fajny przykład dla Uli , która wychowywał się w domu dziecka ! A wiadomo że tam się nie przelewa.
Ogólnie widać, że scenarzyści nie mają już za bardzo pomysłów i idą po mało sensowne rozwiązania. Pewnie ten cały modeling Zuzy ma być zachętą do obejrzenia Top Model.
No to było kiepskie. Normalna Zuza stała się " kobietą sławy " . Zobaczymy co będzie dalej. A Smolny będzie miał kłopoty z tą budową.
No oglądam na Playerze więc ileś odcinków na raz. Fajny wątek jest ze studentami poza tą pracą z Fińskim.
A Kinga zwariowała , wyszła po raz drugi za Michała a zdradza go z Iwem. Lekki nonsens.
Kinga po prostu przestała już kochać Michała, bo ile można? Wybaczała mu już i zdradę, pomagała kiedy przegrywał w pokera i miał długi z gangsterami, była przy nim i kochała go mimo wszystko, ale starania jednej strony to za mało no i w koncu coś w niej pękło. Widać, że nawet nie ma już ochoty go całować. A jak to mówią, faceci zdradzają fizycznie, a kobiety emocjonalnie, wiec robi to pewnie, bo czuje sie samotna. Ale z tego co wiem historia miłosna z Iwem nie zakonczy sie szczesliwie.
Nie skończy się szczęśliwie ? Skąd takie wiadomości ? Poproszę o szczegóły :-)
Bo Iwo Kmiecik to nie książę na białym koniu, a zwykły podrywacz. Czytałam spojlery i podobno Kinga czekając w jego mieszkaniu po miłosnych uniesieniach będzie musiała skonfrontować się z jego żoną/dziewczyną, z którą Iwo jeszcze definitywnie nie zakończył spraw. Okaże się, ze nie jest jedyną...
Slub zaś wzięła, bo tak "trzeba", bo dziecko, rodzina... Jest rozdarta pomiędzy tym czego chce, a tym co powinna :P
Nie trzeba być mężatką , dziwię się jej , można być szczęsliwym w nieformalnym związku.
Z jednej strony ją rozumiem. Michał zaproponował jej małżeństwo, a gdyby miała odwagę i odmówiła, to ich związek prawdopodobnie by tego nie przetrwał i rozbiłaby rodzinę swojemu synkowi. Z drugiej strony takim oszukiwaniem unieszczęśliwia kilka osób naraz. Po prostu wpakowała się w bezsensowny romans i teraz powinna podjąć decyzję kogo wybiera, a właściwie powinna ją podjąć tuż przed ślubem i się jej trzymać ;)
Ponoć wyjedzie i niech na długo , drażni mnie już ona . Dostanie jakiś kontrakt , a przy Michale zakręci się jakaś kobieta. Z innej beczki ten Michał to taki mało męski , takie " ciepłe kluchy" . Najbardziej to lubię Smolnego . Gość ma charakterek !
Tak, postać Michała jest zdecydowanie "kluchowata", ale nie tylko z charakteru. Także z samego wyglądu aktor ten sprawia wrażenie rozmemłanego, chociaż wydaje mi się, że to też kwestia lekkiej nadwagi. Dobrze, że już nie nosi dłuższych włosów!
Michał niedługo zorientuje się, że Kinga ma romans... znając życie zostanie na lodzie, bo ani mąż nie będzie już jej chciał, a kiedy emocje z kochankiem opadną okaże się, że to było tylko "zauroczenie" i Iwo pójdzie w swoją stronę. Tak to widzę.
I kolejna rzecz- ELŻBIETA porywająca do tańca samego właściciela szkoły tańca. Przecie normalną dziewczynę by ochrona wyprowadziła :/
W tym serialu jest tyle niedorzeczności , mnożą się , to jeden właśnie z nich.
Mało jest tak naprawde spoko wątków. Wolę oglądać na playerze bo przynajmniej mogę przewijać :D tylko z jednej reklamy w środku zrobili dwie...
Pewnie dołożyli reklamę, bo zorientowali się, że rośnie liczba wyświetleń, a tym samym widzów, którzy przerzucają się na playera, aby móc na spokojnie przewinąć te najnudniejsze sceny :D nie pamiętam kiedy ostatni raz oglądałam Na wspólnej w telewizji ;)
Też zdarza mi się oglądać na playerze, zawsze jest odcinek z wyprzedzeniem.Prapremiera. Ogólnie wszystko kręci się wokół Kingi i rodzinki. Nie ma Dudków na swojej wsi , Ewa z nowym kochasiem przepadli , Żanety i Wojtka brak , nie wspomnę już o córce Ziębów i jej męzu . A gzdoe sklep Honoraty ? Przepadł scenarzystom ?
No właśnie jakoś tak kilka spraw poznikało i uciekło. Walnęli ELŻBIETĘ jej dziki bauns oraz dziki nie powiem co :D ogólnie to wątek z Romanem mnie irytuje, ale za to Smolny rekompensuje :D
Ale super to ująłeś, uśmiałam się lol , xd. Smolny jak zwykle :-) Zaje... fajna postać. Jakby nie on serial straciłby wiele.
Ja też lubię Smolnego- facet z jajami! Mimo jego napadów złości i przygód z blantami jest pozytywny i widać, że kocha Baśkę.
Najlepsze był tekst teraz jak oglądam odcinek: "Smolny: Załatwie go. Baśka: Czasem sie Ciebie boje. Smolny: Czemu? Przecież jestem spokojny" :D
A jeszcze teraz kolejny udany dialog Maksa i Izabeli:
Maks: "Mamo nie traktuj mnie jak gówniarza!"
Izabela: "Maks. Kanapki" :D
I kolejny geniusz jak na jeden odcinek to sporo. Przychodzi laska z ogłoszenia do Michela. Pada pytania: "Skąd jesteś?" Laska na to: "Z ogłoszenia" hahah
Nasza kochana Elżunia już niedługo wróci do meża z podkulonym ogonkiem, zaraz po tym jak opustoszy koto Igorowi i straci pracę :P
Czytałam, że straci pracę, załamie się i pocieszyć w tych "okrutnych" chwilach ma ją Jakub...
Wydała w drogerii 700 zł , zwariowała ta Elżbieta, na kremik i waciki . Co za ropuszczona kobieta , ani kszty szacunku do pieniądza . Zapewne nic w życiu sama nie zarobiła . Żeruje na facetach .
A ja przyznam szczerze, że sama nie wiem dlaczego nadal oglądam ten serial. Prawda jest taka, że nawet jeśli zrobię sobie raz na jakiś czas przerwę, zawsze i tak do niego wracam (jak w jakimś toksycznym związku xD). Na ogół stronię od polskich seriali, bo są zwyczajnie głupie, tandetne i beznadziejne, ale NW śledzę niemal od początku i chyba przyzwyczajenie jednak zrobiło swoje. :P Niestety na chwilę obecną nie ma ani jednego wątku, który jakoś specjalnie by mnie porywał, ale uwielbiam Smolnego i podobnie jak kilka osób wyżej, uważam, że ciągnie on cały ten serial, i jeśli kiedykolwiek (oby nie!) postanowią zrezygnować z tej postaci, nie będzie już sensu tego oglądać.
Mają taką paletę postaci, a skupiają się tylko na kilku wątkach, by mielić je później przez wiele miesięcy, zamiast postawić na różnorodność, przywrócić bohaterów, którzy odeszli w odstawkę. No bo serio, ile można oglądać mdłego Igora z jeszcze bardziej mdłą Elżbietą, no litości... A gdzie podziewa się Iza z Jerzym? Renata ze Sławkiem? Co porabiają Mikołaj i Nicole, Weronika i Adam? I pewnie jeszcze sporo zapomnianych postaci by się znalazło...
To raczej nie jest kwestia zapomnienia, tylko przyjęcia takiej "strategi" - teraz na tapecie jest Igor, Marta, Roman czy Olka, a za chwilę ich wątki ucichną i wróci Ludwika, Weronika czy Iza. Robią tak w kółko i jedne postacie zastępują drugimi. Kiedyś Marty nie było przez dobre kilka miesięcy. Nie ma żadnej ciągłości.
Nie przemawia do mnie taka strategia. Tzn. rozumiem, że dysponując taką ilością postaci, nie są w stanie pokazywać wszystkich na raz, ale i tak te przerwy w wątkach wydają mi się być za długie, do tego stopnia, że gdy po upływie X miesięcy nagle znikąd wyskakuje mi dana postać, przecieram oczy ze zdziwienia, bo już zupełnie zdążyłam o niej zapomnieć. :P
Akcja Michela i Sandry z tym wojskiem, płaczem genialna :D tylko, że trochę niebezpiecznie pogrywają, bo ciąża bankowo wyjdzie wkrótce :D
No dokładnie. Wydaje mi się, że oni wezmą ten ślub i się chyba jednak nie rozwiodą jak będą mogli :D