Na Wspólnej

Dwadzieścia pięć lat temu w pewnym sierocińcu skrzyżowały się losy siedmiorga dzieci. Wiktor, Michał, Andrzej, Basia, Leszek, Weronika i Gabriela przyrzekli sobie, że przez resztę życia będą się wspierać i nikt z nich nigdy nie zostanie sam. Wtedy wyglądało to na zwykłą deklarację sympatii, ale z czasem ich przyjaźń przerodziła się w więźDwadzieścia pięć lat temu w pewnym sierocińcu skrzyżowały się losy siedmiorga dzieci. Wiktor, Michał, Andrzej, Basia, Leszek, Weronika i Gabriela przyrzekli sobie, że przez resztę życia będą się wspierać i nikt z nich nigdy nie zostanie sam. Wtedy wyglądało to na zwykłą deklarację sympatii, ale z czasem ich przyjaźń przerodziła się w więź silniejszą niż więzy krwi. Dziś są już dorośli i poukładali sobie życie. Niektórzy wybrali karierę, inni rodzinę. Wszyscy pamiętają jednak o złożonej 25 lat temu obietnicy i wciąż trzymają się razem. Ich wspólne interesy prowadzi Wiktor Brzozowski, dziś właściciel dobrze prosperującej firmy budowlanej. Inwestycja budowlana przy ulicy Wspólnej to miejsce, z którym związali swoją przyszłość... Poróżnić mogą ich jednak skrywane za zasłoną milczenia sekrety. Każde z nich ma jakąś tajemnicę, jakiś bagaż doświadczeń, którym nie chce się dzielić z innymi. Czasem romans, a czasem interes, zrobiony nie całkiem zgodnie z prawem. Basia i Andrzej Brzozowscy z dziećmi - Karoliną i Danielem: Jedna z owych tajemnic rzuci cień na związek Andrzeja i Basi. Poznali się w sierocińcu i na początku byli tylko przyjaciółmi. Zakochali się w sobie dopiero w wieku kilkunastu lat. W oczach przyjaciół tworzą idealną parę. Wszyscy zawsze uważali, że są dla siebie stworzeni. Od siedemnastu lat są małżeństwem. Wszystko wskazuje na to, że nadal bardzo się kochają. Andrzej jest wspaniałym ojcem. Silnym, troskliwym i opiekuńczym. Nigdy nie podejmuje pochopnych decyzji, a te, które podejmuje, zawsze są sprawiedliwe. Jest zdolnym architektem. Zawsze żył nieco w cieniu starszego brata - Wiktora, ale nigdy mu to nie przeszkadzało. Basia jest dla niego idealną partnerką i matką jego dzieci - Karoliny i Daniela. Kocha swoją rodzinę, chroni ją i jest z niej bardzo dumna. Gdyby ktoś kiedyś powiedział jej, że zaryzykuje szczęście i stabilność rodziny dla czegoś innego - nigdy by nie uwierzyła... Więcej...