Obejrzałem pilot i musze powiedzieć że spodziewalem sie czego ciekawszego i bardziej trzymajaćego w napięciu. A wyszło to na jakąś morską wersję E.T.
Chłopak wyławia z morza jakąś niezydentifikowaną kreaturę, wpuszcza do swojego akwarium, kreatura ucieka z akwarium i buszuje po domu, a chlopiec probuje ją ukrywać.
Oczywiscie to tylko część akcji z pilota. Reszta troche ciekawsza, ale i tak raczej nie warto.
NUUUUUUDYYYYYY !