Mocno mija się z rzeczywistością. Szkoda bo ciekawie się zapowiadał.
Jesteś juz za bardzo przebodźcowany polityką DEI i wszędzie widzisz podstęp z wklejaniem jak wyżej silną feminą. Polecam obejrzeć cały sezon.
No na pewno. Brak podstawowego realizmu w wielu scenach zniechęca do oglądania. Raczej do niego nie wrócę. No chyba że się odbodźcuję J
Serial ma kilka swoich mankamentów, ale na tle ich z odcinka na odcinek "otoczka silnej feminy" raczej zanika. Szczerze sam jestem uczulony na dzisiejsze lewackie pierdzielenie w kinematografii i nie tylko, ale tutaj główna bohaterka pod tym względem nie irytowała. Może przy swoim podejsciu tworzy sobie wrogów, ale nie wydaję sie mocno wycięta powyżej innych postaci. A tak serial klasyczny średniak, którego wieczorem da sie obejrzeć