Polecam obejrzeć, bardzo i fajny serial policyjny, nie przesadzony wybucham i strzelaninami. Twórcy postawili na realizm i za to brawo, czuć też inspiracje filmem "Bogowie Ulicy"

Nie przesadzony. Dobra praca kamery. Ogólnie polecam. Każdy znajdzie coś pozytywnego w aspektach technicznych tego serialu. Szkoda tylko że odcinki takie krótkie

Podoba mi się, fajne 30 minutowe odcinki.
Liczę, że będzie kolejny sezon.

Pozuje na "Gliniarzy z Southland", a jest słabym teatrzykiem z farmazonami.

Jakoś, tak pomiędzy czuć przedmieścia Chicago PD. Podoba mi się. Naprawdę. I Belisario w końcu zwyczajna, rodzic może być dumny.

Każdy już wie,że policjant podchodzący do obcego samochodu kladzie ręką na samochód zostawiajac ślad lini papilarnych czy też dna gdyby został porwany i itd. a tu doświadczona policjantka sama podchodzi bezspośrednio do kierowcy od tak

Dwójka bohaterów to kobieta i pd sąsiad. Dwóch narkomanów w 1 odcinku to biali. W 2 odcinku wyścig na drodze z tłumem i co? I nic. Zostawiają. Lepiej już chyba nie będzie. Southland to to nie jest.

Mocno mija się z rzeczywistością. Szkoda bo ciekawie się zapowiadał.

Miała być i szara rzeczywistość ulicznych patroli, i relatywizm dobra oraz zła, i wielowarstwowe relacje interpersonalne, i - żeby do końca nie usnąć - walka z ulicznymi gangami. To wszystko miało być. W rzeczywistości wyszedł patykiem pisany, typowo amerykański tani moralitet, oparty o zgrane szablony, chaotyczny i...