PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=301010}

Nana

8,2 7 039
ocen
8,2 10 1 7039
Nana
powrót do forum serialu Nana

DALSZE LOSY.

ocenił(a) serial na 8

Chciałbym założyć ten temat, aby dowiedzieć się jak losy naszych bohaterów po anime a przedstawione w mandze potoczyły się. Jeżeli ktoś czytał mangę i chciałbym się podzielić wydarzeniami oraz jakie emocje budziły w nim to serdecznie zapraszam na odpisanie na temat. Każda odpowiedź mile widziana :D

Hammy

Cześć :D Czytałeś mangę? Ja czytałam dość dawno, ale tak mnie ona poruszyła że wszystkie swoje przemyślenia po prostu spisałam:) Więc mogę się nimi teraz z Tb podzielić, napisz co o tym myślisz ;) Przede wszystkim lubię Takumiego, ale wiem czemu - zawsze ciągnęło mnie do czarnych charakterów i próbuje doszukać się w nim tej lepszej strony, w końcu musi być jakiś powód dlaczego postępuje tak a nie inaczej i jestem ciekawa czy Hachci dotrze do niego - może za sprawą dziecka? Nie winię go też za to że zdradza żonę, jest to przykre ale można się było tego po nim spodziewać, zdziwiłabym się gdyby nagle wystarczyła mu 1 kobieta. Takumi nigdy nie okazuje uczuć, przez całą mange mam wrażenie że po prostu robi to co się od niego wymaga nawet jak mówi ,,kocham cię'' do Hachci, to tak jakby mówił to tylko dlatego że tak powinien mówić mąż, to wygląda tak jakby robił/mówił/odgrywał minimum roli męża/ojca aby żona przy nim została. Jakieś uczucia pokazuje jedynie przy Reirze a i to nie zawsze. Czy naprawdę nie rusza go to że zostanie ojcem, albo że jest mężem Hachci? Więc dlaczego na początku jak byli razem wykazywał jej jakiekolwiek zainteresowanie? Po co przyszedł do mieszkania po tym jak go rzuciła, uznał dziecko i wziął z nią ślub? Mówił przecież że jeśli będzie w ciąży żeby nawet go tym nie niepokoiła. To że w przyszłości widzimy że jest w Angli z Renem i Reirą z dala od rodziny to też mnie nie dziwi. Pamiętacie jak powiedział kiedyś Hachci że jest na drugim miejscu wśród kobiet a potem dorzucił że Sachicho( nie jestem pewna czy tak się piszę) jest na pierwszym? wydaje mi się że skłamał - to Reira jest na pierwszym miejscu, więc jeśli ona wyjechała do angli, aby podkurować swoją psyhikę to normalne że pojechał z nią. Kurczę, chciałabym znać wszystkie motywy i uczucia Takumiego...
jest najbardziej zagadkową osobą jak dla mnie. Po nim jest Yasu, ale to całkiem co innego :) oo...i jeszcze uważam że do Hachi właśnie najbardziej pasuje Takumi, może to fakt że najszczęśliwsza byłaby z Nobu, ale ona nadal jest zbyt łatwowierna i naiwna, Takumi zaś mocno stąpa po ziemi i nie boi się odpowiedzialności, razem jakoś się równoważą... bo Nobu nadal jest dziecinny, nieodpowiedzialny, nie potrafi walczyć o swoje, z Hachci i z dzieckiem nie dali by sobie razem rady, takie połączenie cech to po prostu mieszanka wybuchowa, mimo że się naprawdę kochali ale miłość to nie wszystko, nie poradziliby sobie w realnym świecie. Zresztą Nobu wcale nie walczył o Hachci, zrezygnował z niej, nie uznał dziecka, nie nalegał na spotkanie z nią no i nie otworzył drzwi w pamiętny wieczór pokazu fajerwerków;)
Oczywiście dużo w tym jest też winy Hachci, no ale... Hachci to Hachci a tu jednak mężczyzna powinien okazać się tym silnym.

Rozpisuję się i rozpisuje,ale mi się w głowie kotłuje od tych myśli. Mogę przez to pisać nieco chaotycznie, cóż, będę szczęśliwa jeśli chociaż jedna osoba odpowie na mój post.

No i dalej co do zawiłych teorii, myślę że Ren junior, to... uwaga!! uwaga!! - syn Rena i Nany... i on jest właśnie powodem dla którego Nana uciekła do Angli. Jakby nie patrzył, manga jeszcze ciągnie się kilka rozdziałów po śmierci Rena, w tym czasie Nana jakoś już wśród przyjaciół zaczyna funkcjonować, nie wydaje się jakby miała zostawić Hachci. Mój wniosek - musiało się coś jeszcze stać - dziecko, Nana mogła nie zauważyć że jest w ciąży, była w traumie po śmierci narzeczonego, nieustannie źle się czuła. A Ren zawsze chciał mieć dziecko:) (kocham go za to:D) Nana zaś zawsze zabezpieczała się przed ciążą, ale pamiętacie ten raz, gdy dostała hiperwentylacji w łazience podczas kąpieli i jak się to skończyło??;) więc Nana jest w ciąży ze zmarłym Renem, który na nieszczęście zawsze marzył o dziecku, a teraz gdy umarł jego marzenie się ziściło. Właśnie przez to Nana nie może usunąć dziecka, ale także go nie chce - nigdy nie chciała dziecka plus ono będzie jej już zawsze przypominało o ukochanym Renie, o tym że wybrała karierę zamiast miłości, i o tym że ich ostatnią rozmową była kłótnia. A więc decyduje się urodzić dziecko ale później ucieka do Angli, z dala od wszystkiego, przyjaciół, show biznesu, małego Rena, zrywa wszystkie więzi i w jakimś niewielkim pubie oddaje się jedynie muzyce, śpiewaniu, ponieważ tylko tak może się od wszystkiego uwolnić i poczuć odrobinę szczęścia. Nie zdziwiło by mnie to w końcu ją matka też opuściła (z nieco innych powodów, ale zawsze) a jaka matka taka córka. A Rena juniora decyduje się wychować nie kto inny jak jej najlepsza przyjaciółka Hachci, która zresztą ma również swoje dziecko mniej więcej w tym samym wieku, myślę że nawet Takumi nie miałby nic przeciwko wychowaniu syna Rena, który nota bene odziedziczył po ojcu nie tylko imię ale również talent do gry na gitarze, i dzięki temu Reira, która po śmierci Rena i rozpadzie zespołu załamała się psychicznie jest zdolna śpiewać jedynie w akompaniamencie małego Rena :):)

Proszę... napiszcie co myślicie o takim zakończeniu?? Czy wszystko w miarę pasuje?

DaGaaaa_1714

Ty to sama domyśliłaś czy jest tak w mandze? Gdzie jest manga?xd dawno ogladalm anime i juz mi mineło takie zainteresowanie tym, jednak mange bardzo chętnie bym przeczytala....

vellma

część tak, część tak, ponieważ manga już od kilku lat stoi w miejscu i nie jest dokończona a nawet nie zbiera się na to żeby autorka ją dokończyła. W mandze co chwila pojawiają się urywki z przyszłości, ale nie jest wyjaśnione jakie zdarzenia doprowadziły do takiego a nie innego rozwiązania więc, najzwyczajniej w świecie wysnułam własne teorie którymi się podzieliłam na forum:) PS. ja czytałam mangę po angielsku bo o ile pamiętam nie mogłam znaleźć po polsku... Polecam mangę, mimo że nie dokończona, dzieje się jeszcze dużo rzeczy które miały miejsce po wieczorze, który zakończył anime :)

DaGaaaa_1714

kurde najgorsze jest właśnie to, że to nie jest dokończone ;c a tak strasznie uzależnia

vellma

Wiem... mimo że chwilę temu już czytałam mangę i oglądałam anime, to ciągle od czasu do czasu sprawdzam z nadzieją, że może jednak ukazało się kilka rozdziałów....

DaGaaaa_1714

dokładnie ja sobie oglądam co jakiś czas i ciągle tak samo reaguje, pomimo, że znam anime już chyba na pamięc :D a autorce fakt nie spieszy się by napisać, choć ciekawe czemu przecież nawet zarobi na tym :D

vellma

O autorce, wiem tylko że przerwała pisanie mangi z powodu choroby - depresji. I faktycznie, czytając mangę, czy oglądając anime można wyczuć ten depresyjny nastrój:) że w życiu nigdy nie układa się tak jakbyśmy tego chcieli, do tego w mandze postacie według mnie dokonują najgorszych możliwych wyborów i to prowadzi do tego że wiodą dość marne życie... Nie chcę Ci tu dawać przykładów żeby nie spoilerować ( chociaż kusi, bo wiele się wydarzyło:D ) Więc, jeśli to była depresja, to wiadomo że z niej nigdy się człowiek nie wyleczy i możliwe, że nie autorka nie chce kontynuować mangi ponieważ znowu musiała by się wgłębić w ten świat i może się bać nawrotu choroby. Jeśli tak jest to nie prędko doczekamy się kontynuacji... Ale ja zawsze mam nadzieję :D

ocenił(a) serial na 9
DaGaaaa_1714

Manga Nana w znakomitej większości jest niesamowicie szczegółowa(powolny rozwój wydarzeń i fantastycznie nakreślone postacie), jakby opisywała prawdziwe wydarzenia. Kto wie, czy w jakiejś części nie bazuje na prawdziwych osobach i doświadczeniach. Autorka wręcz zanurzyła się w tym świecie i faktycznie kontynuacja tej pracy mogła pogłębić depresję.
Jesienią ubiegłego roku podobno ukazał się wywiad w jakimś magazynie, w którym Ai Yazawa zapewniła, że wszystko jest dograne i Nana zostanie ukończona. Miejmy nadzieję, bo o ile mangową teraźniejszość można uznać za w miarę domkniętą, to już wątek przyszłości to długa lista pytań.

DaGaaaa_1714

Nie znam Cię, ale... UWIELBIAM :D Świetna interpretacja, ułożyłaś wszystkie puzelki bardzo logicznie moim zdaniem. Myślę, że takie zakończenie jest chyba najlepsze ze wszystkich- Hachi to urodzona mama, wychowałaby Rena swojej Nany z radością (i smutkiem też, no ale...) Ja także sprawdzam rozdziały od czasu do czasu- powrót serii zrobiłby myślę ogromną furorę! No, ale trzeba brać, co dają! Ale na szczęście mamy jeszcze wyobraźnię ^^

DaGaaaa, czy mogłabyś polecić mi jakieś Twoje ulubione anime/mangę? :) Nie widzę na Twoim profilu nic niestety :( Zabieram się za 'Paradise Kiss' ale nie ma czasu na razie :( Obecnie sobie w wolnej chwili oglądam 'Ergo Proxy' (zupełne przeciwieństw 'Nany' tak nawiasem ;d) ale na tym etapie bardzo ciężko mi ocenić, czy jest warte zachodu- mogę jedynie powiedzieć, że wygląda mrocznie i dobrze się zapowiada :)

meanottin

Cześć :) sorki, że taaaak późno odpisuje. Nie zauważyłam postu:) Moje ulubione anime...hmmm... nie wiem czy Ci spasuje - mam nadzieję że lubisz fantastykę, bo ja bardzo :D
Vampire Knight nr 2 wsród anime, zaraz po nana
Rurouni Kenshin: Meiji Kenkaku Romantan - Tsuiokuhen oglądałam nawet film - świetne,
i kilka fajnych anime z przyjemnymi emocjami, ale podobnych do siebie i nie zapadających w pamięć aż tak jak nana :)
Kaichou wa Maid-sama!
Suki-tte Ii na yo
Saiunkoku Monogatari
Hakushaku to Yousei
Hakuōki - choiaż nie, to animme zapadło mi w pamięć oglądałam też 2 sezon, boże... wyciskacz łez.

A tak poza tym, to przerzuciłam się teraz na dramy japońskie i w większości koreańskie, polecam, 16 - 20 odcinkowe pojedyńcze sezony, ale wymiatają, kocham <3 polecę Ci kilka dram tak dobrych jak manga nana:)
Koizora - jeśli zabierzesz się za dramy koniecznie musisz obejrzeć!!!! po nanie na 100% Ci się spodoba :)
Ichi ritoru no namida - dosłownie litr łez...
Siti Hyunteo - najlepsza drama, początek akcja, romans, i zakończenie, całość po prostu - WOW... plus aktor grający głównego bohatera... :D:D:D
Wang-gwan-eul sseu-ryeo-neun-ja, geu-moo-ge-reul gyeon-dyeo-ra - sang-sok-ja-deul - również, kocham... cudowna...
Dag-teo i-bang-in - akcja intrygi i romans przebija wszystko....
49-il - Boże.... i jeszcze raz boże...

Podałam Ci tylko najlepsze dramy i anime :) takie, co żałuję że nie mogę ich obejrzeć jeszcze raz po raz pierwszy :D:D przyjemnego seansu :) papa

DaGaaaa_1714

kurcze, dziwnie wyszło - Vampire Knight nie chodziło mi że tylko 2 sezon, tylko 2 miejsce wśród anime, - a oglądałam 1 sezon, 2 sezon i jeszcze mangę doczytywałam:)

ocenił(a) serial na 9
DaGaaaa_1714

Takumi, to jedna z najciekawszych i tajemniczych postaci. Facet zręcznie kryje się za maską człowieka czynu. Myślę, że najlepszym rozdziałem zdradzającym jego motywy był ten o numerze 69.5 w całości mu poświęcony. Reira od dziecka była jedyną bliską mu osobą. Tylko ona go akceptowała no i śpiewała mu piosenki. Zespół stworzył tylko po to, aby ona mogła śpiewać i zostać gwiazdą. Na zakończenie Takumi widząc, że Reira zwariowała, stwierdził, aby nie szukać nowego basisty. Wnioskuję z tego, że dalszy los zespołu jest ściśle uzależniony od powrotu do zdrowia psychicznego Reiry. Podejrzewam, że jednak nie wygrzebała się dołka, dlatego zespół został rozwiązany, a Takumi w pełni poświęcił się opiece nad nią.
Co do Rena juniora, to mnie zastrzeliłaś. Byłem przekonany, że Nana zwinęła się na wskutek swojej własnej traumy związanej z porzuceniem przez matkę. Ale to co piszesz ma sens i choć trudno sobie wyobrazić, że tak wrażliwa osoba mogłaby porzucić własne dziecko, to jednak prawdziwe życie nie raz udowadniało, że niedaleko spada jabłko od jabłoni(dzieci porzucone porzucają własne dzieci, dzieci alkoholików stają się alkoholikami, dzieci z rodzin rozbitych również się rozwodzą itd.).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones