Dobra historia, porządnie wykonany, ale... momentami mnie po prostu nużył, te wątki się ciągną jak flaki z olejem, dodatkowo uważam, że aktorsko bardzo słabo wyszło- masa ról obsadzona aktorami, którzy nie byli autentyczni i niestety momentami to aż raziło w oczy (mowa bardziej o rolach drugoplanowych).
Daję naciagane 7/10 że względu na Medellín:)
Dziwi mnie że są osoby które porównują Narcos do Breaking Bad- ten serial się nie umywa po żadnym kątem.