W jaki sposób udałoi się wnieść na pokład samolotu bombę? Nie wierzę, że prześwietlając jakikolwiek mechanizm przy odprawie na skanerze służby nie zlokalizują podejrzanego mechanizmu, bo, umówmy się, że mechanizm bombowy będzie się różnił od dyktafonu. Łapówka? Kto, nawet tam i wtedy, we\zmie łapówkę zabijająć pewnie setkę ludzi? Wasze teorie?
a w którym roku to było ? kiedyś kontrole na lotniskach nie były tak restrykcyjne, tym bardziej w przeżartej korupcją Kolumbii
mało było zamachów bombowych w samolotach? przypomnij sobie chociażby Lockerbie
Lockerbie to była zupełnie inna historia, Nie wniesiono bomby na pokład w bagażu podręcznym, lecz błyskotliwie go nadano i zanim dostała się na pokład feralnego samolotu, to była już "znana" i sprawdzona wcześniej, przy okazji innych kontroli. Tutaj mieliśmy banalne wniesienie bomby w bagażu podręcznym, stąd moje pytanie.